W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - str.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 25, 2013 16:17 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Widzę wielki plus posiadania 3 kotów.
Już nie wyrzucam niepozjadanych mokrych :mrgreen: , Tigrusia czyści wszystko z wylizem talerzyków na błysk. :D
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Pt sty 25, 2013 16:26 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

ManfredkotTusi pisze:Widzę wielki plus posiadania 3 kotów.
Już nie wyrzucam niepozjadanych mokrych :mrgreen: , Tigrusia czyści wszystko z wylizem talerzyków na błysk. :D

Co za oszczędność :mrgreen: Tak poważnie to super bo szkoda wywalać karmy,a mokre się psuje,schnie :)
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sty 25, 2013 17:15 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Jest problem z czesaniem Tigry, zaraz po przyjeździe pisałam, że lubi i mruczy przy tym... tak było ale się skończyło :mrgreen:
Teraz jak się zabieram do wylaszczenia panienki to wije się jak u weta na pobraniu krwi i zwiewa jak wiewiór.
Robi to z figlarną minką mówiącą se mnie złap, i tak Ci się nie uda :twisted: .
Podgryza (ale z umiarem), kopie i wydaje dźwięki (syczy, wyrczy) :)
Mam wrażenie jakby traktowała to jak zabawę w uciec... dlaczego(?) bo tak. :mrgreen:
Maupa jedna, futerko już się błyszczy ładnie, tak bym chciala pięknie wyczesać a tu lipa, chociaż nie ma dredów, nie jest źle ale chciałabym, aby było pięknie. :wink:
Zobaczę jak przyjdzie grzebień i szczotka z włosia, może będzie lepiej, teraz używammy zgrzebła ale takiego z kuleczkami, więc nie drapie, powinno być jej dobrze, moje lubią. :roll:
Ale takie, jak napisała mi Neigh, fiu bździu z tej mojej Tigry i może się przyzwyczai jak znajdzie czas :mrgreen:
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Pt sty 25, 2013 18:03 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Bo może w złym momencie się za to zabierasz? Kotek ma plany, chce sobie coś innego porobić, a Ty lecisz do niej ze szczotką :mrgreen: .
Trzeba się zapytać księżniczki, kiedy ma czas na czesanie 8) .
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 25, 2013 18:12 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Najgorsze jest to, że nie jestem dla niej autorytetem :mrgreen:
Mania i Luśkę jak chcę czesać to przytrzymam i... muszą stać i stoją prawie w miejscu a ten wiewiór robi co chce, wcale się ze mną nie liczy :cry: :cry: :cry:

Tunel super :)
Torem z piłeczką brak zainteresowania :| . Włożyłam tam przysmaki i Lusia wydłubuje :) . Przynajmniej ma zajęcie. :wink:

Obrazek
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Pon sty 28, 2013 0:08 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Ważenie dziś Tigry - 3,6 kg, przybrała trochę na wadze (było 2,8 kg). Nie za mało przytyła w ciagu 3 tygodni :?: No ale lepiej to wygląda niż 2,8 kg :)
Ważenie Lusi - 6,3 kg 8O . Mało się rusza od kiedy jest Tigra, głównie siedzi u Wojtusia w pokoju, tam noszę jej jedzenie. Dzisiaj ją podniosłam i... kloc. 8O
Zamówiona dla niej obroża z hormonami, może ją to jakoś pobudzi do wychodzenia. Tigra ją gania dziś jak tylko zobaczy ale to zabawa a nie agresja, a Luśka się boi. Pora zacząć biegać Pani Lusiu :!:. Za dużo się przytyło :!:
Jeszcze Marianka muszę złapać i zważyć. Mam go - 5,2 kg.

W sumie mam 15.1 kg kotów :P
Ostatnio edytowano Pon sty 28, 2013 2:50 przez ManfredkotTusi, łącznie edytowano 1 raz
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Pon sty 28, 2013 1:07 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Tigra bardzo ładnie waży na taki czas :ok: Szkoda mi Lusi że tak się boi :( Niektóre sibki ważą 3,5 kg aż sama jestem ździwiona,ale tak bywa.Myślę że Tigra jeszcze przytyje i wtedy będzie problem jak ją odchudzić :lol:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 28, 2013 3:09 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Z Lusią to tak trochę dziwnie, w pokoju synka wyleguje się na jego łóżku z kołami do góry, luzak totalny.
Gdyby było bardzo źle to siedziałaby pod... łóżkiem lub w szafie. Już daje się dotykać ludziom bez straszenia, że capnie, brać na ręce, nawet ją to cieszy.
Podgląda z bezpiecznej odległości co robi Tigra (T dużo się bawi ze mną więc jest dźwięk i wizja).
Jednak nie da Tigrze do siebie podejść bo reaguje zwiewem z rykiem strachu łolabogaratujtamnie.
Histeryczka ale pieści się ze sobą bo nie wygląda na nieszczęśliwego kota w stresie. Bawi się tam u syna, wywala brzuszek, goni za chrupkami - smaczkami (rzucam jej coraz dalej, coraz bliżej Tigry i leci po nie). Zdarza się, że obok siebie przechodzą, zwłaszcza w kuchni :mrgreen: .
Postanowiłam, że koniec ochrony (zamykania ich w osobnych pokojach na noc), musi sobie zacząć z tym radzić sama, w końcu jest
cięższa i nie powinna się bać już. :mrgreen:
Teraz już psikam Feliwayem (przez pomyłkę zamówiłam psikacza ręcznego :evil:. Ale to nic, jak mi zostanie będzie na podróże lub na wizyty do weta) potem dostanie obrożę.
Co można jeszcze zrobić? Jakiś podstęp? Może zamknąć obie w spryskanym feromonami pokoju? Same?

Edit
Niedawno pierwszy raz zwąchały się noskami spokojnie, udało się to jak wyszłam z domu i wróciłam a one wyszły powitać :D

Dziś ciepło, wróciłam z poczty i wzięłam Maniusia na smycz, wyszedł radośnie, wlazł w śnieg i... pędem pod klatkę :lol:
Spacerku nie było.
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Pon sty 28, 2013 22:27 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Jesli moge cos doradzic.........to dac im czas. Po prostu. Wierz mi to dziala jak magiczna rozdzka. Tylko trwa.... koty ucza cierpliwości:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw sty 31, 2013 19:58 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

I co u kociastych? Luśka przełamała się, machnęła Tigrę łapą? 8)

maneki

Avatar użytkownika
 
Posty: 648
Od: Pon wrz 19, 2011 12:40

Post » Czw sty 31, 2013 20:09 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Od wtorku nosi Luśka obrożę feromonową i jest spokojniejsza, już potrafi przebywać w jednym pokoju z resztą a nawet spać (teraz grzeje się na pokrywie akwarium :wink: ).
Nadal jednak to Lusia jest tą co ucieka w kozi róg, bez wyjścia.
Ale spokojnie jest, czasami obserwuję noski, jak się na siebie natkną.
Tylko marzę o tym, aby się zaczęły razem bawić, gonić.

Edit
Mąż sprostował, że wczoraj widział jak Lusia Tigrze pac, pac, pac zrobiła :)
Ostatnio edytowano Czw sty 31, 2013 20:26 przez ManfredkotTusi, łącznie edytowano 1 raz
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Czw sty 31, 2013 20:15 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

No to potrzeba czasu.......wiesz takie Teoś np. potrzebował roku......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw sty 31, 2013 20:27 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Ale powiem Wam, że ta obroża chyba działa, Lusia jest taaaaaakaaaa wyluuuuzooooowaaaanaaaaa :)
Polecam.
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Czw sty 31, 2013 21:57 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Zdjęcia z teraz: wyluzowana Lusia, podkarmiona Tigra (już jej tak kosteczki nie sterczą i Maniuś, który dostał, jako samiec alfa, punkt do patrolowania okolicy za oknem (wąski parapet). Tylko oczki zamykają bo lampa im świeci.

Obrazek Obrazek

Czy to normalne, że z tą obrożą feromonową kot jest taki bardzo spowolniały :?: Jakby po prochach nasennych...
Obrazek
Kocham tę czarną śnupę Lusieńki, czarne śluzowki i śnieżnobiałe ząbki. Ja wiem, że to niehigienicznie ale uwielbiam całować ją w zimny i mokry nosio. Tylko ją całuję w nos :oops: :) Obrazek

Obrazek

Edit.
Zauważyłam, że Tigra ma coś krzywo w żuchwie (dolnej szczęce), jeden kiełek jakoś tak bardziej do przodu. Nie jest to żaden problem ale coś mi nie grało jak na nią patrzyłam (jakaś minimalna asymetria) i wreszcie udało mi się przyjrzeć, chyba jej aparat na zęby zamówię u ortodonty :wink:
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Pt lut 01, 2013 13:12 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Nosek jest faktycznie pociągający :wink: Fajowe te Twoje futerka!
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kankan, muza_51, zuza i 21 gości