(bylo:20) jest: 9 sierotek-POMYLKA-TO NIESMIALKA NIE ZYJE..

[Nika Łódź]

Dużego, srebnego z białymi skarpetkami i motorkiem i koniecznie nakolennikowego

Zamowienie przyjete

[Bigmilka]

a jeszcze jakbybył kudłate jak "wiewiórki norweskie" to trup mogiła umrę w butach

[Nika Łódź]

a jeszcze jakbybył kudłate jak "wiewiórki norweskie" to trup mogiła umrę w butach

dlugowlose to szybko ida .... raczej bym nie liczyla jednak na to Powiem jednak Saskia, by sprawdzila

[PumaIM]

[...] i koniecznie nakolennikowego

A nad tym to być może należy popracować już w zaciszu domowym

[Nika Łódź]

[...] i koniecznie nakolennikowego

A nad tym to być może należy popracować już w zaciszu domowym

wiesz..... jak sie wejdzie do boksu i na kolanach ukladaja ci sie 3 koty, po dwa na ramieniu i jeszcze jeden laduje ci sie na glowe, to raczej ma sie pewnosc, ze one beda nakolankowe

[Nika Łódź]

Zelka jedzie jutro po kolejnego kota do schroniska
Trzymajcie kciuki, by wziela ktoras z polecanych, przeze mnie, sierotek z tego watku Kizia Mizia bedzie miala wiec towarzystwo

[Bigmilka]

No to trzymamy

[zosia&ziemowit]

Zelka jedzie jutro po kolejnego kota do schroniska
Trzymajcie kciuki, by wziela ktoras z polecanych, przeze mnie, sierotek z tego watku Kizia Mizia bedzie miala wiec towarzystwo

Cudnie!

[saskia]

Jasne,że znajdę jakieś cudo podobne do Srebrnego Jadę do schroniska jutro, więc wieczorem czekajcie na wieści

Jeszcze jedno: jak myślicie, czy mogę coś przenieść od kotów ze schroniska na mojego Bursztynka? Mały nie był jeszcze szczepiony, dlatego trochę się boję..

[Nika Łódź]

Jeszcze jedno: jak myślicie, czy mogę coś przenieść od kotów ze schroniska na mojego Bursztynka? Mały nie był jeszcze szczepiony, dlatego trochę się boję..

Ja na wszelki wypadek zdjelam ciuchy jeszcze na klatce schodowej i biegiem wrzucilam do prania, lacznie z butami. Wiekszosc chorob jednak przenosi sie przez bezposredni kontakt. Zostaja pchly, swierzb...... i nie wiem co tam jeszcze mozesz przyniesc.

[Nika Łódź]

Zelka jedzie jutro po kolejnego kota do schroniska
Trzymajcie kciuki, by wziela ktoras z polecanych, przeze mnie, sierotek z tego watku Kizia Mizia bedzie miala wiec towarzystwo

Zelka wziela, ale nie jednego z kotow "moich"...... Za to wziela kotke, o ktorej duzo myslalam i mowilam- Saskia, Zosia - wziela ta czarna kotke ze zlamanym i krotszym ogonem
Saskia, pewno ja pamietasz, bo przytulas okrutny z niej byl, a te zlamania byly powypadkowe, taki krzywy ogon.... To rezydentka schroniska, przytulanka niemozliwa Wspaniale, ze znalazla swietny dom, choc nie byla "moim" kotem. Kot to kot, jeden mniej w schronisku Dlugo o niej myslalam, jak wrocilam stamtad, wiec tym bardziej sie ciesze

[saskia]

Taka czarna z pierwszego boksu, prawda? Mam parę jej zdjęć i właśnie myślałam o daniu ogłoszenia o niej. Super, naprawdę się cieszę. Jak zaszczepimy naszego Bursztynka, to pewnie też się dokocimy, na razie to za duże ryzyko, szczególnie,że mały był chory

[saskia]

Bigmilko, a Twój wymarzony srebrny to musi być kot, czy kicia również wchodzi w grę?

[saskia]

Zelka wziela, ale nie jednego z kotow "moich"...... Za to wziela kotke, o ktorej duzo myslalam i mowilam- Saskia, Zosia - wziela ta czarna kotke ze zlamanym i krotszym ogonem

właśnie przejrzałam swoje notatki, wiecie,że ta kicia od samego początku była w schronisku? Nigdy nie miała swojego domku, nawet jako mały słodki czarny kociak

[Nika Łódź]

Taka czarna z pierwszego boksu, prawda? Mam parę jej zdjęć i właśnie myślałam o daniu ogłoszenia o niej. Super, naprawdę się cieszę.

tak, z lewego boksu. Taka z ogonkiem pod katem 90 st. Bidulka, ale bardzo slodka Teraz buszuje z Kizia Mizia