Vipkowo....smile forever ! :-)))

Gosia ja nawet miałam dzisiaj dzwonić do ciebie wlaśnie z tą woda...
wg mnie niemożliwe jest zeby zamarzlo tym bardziej ze plusowe temp sa.... no i mrozów nie było az takich zeby trzymało tyle czasu
mogła woda zamarznąć i rozsadzić rurę i dlatego nie masz wody....
kurna wesoło nie jest

a u mnie.... angina

moje dziecko to wie jak sobie wydłuzyc ferie.... jak nie świateczne przedłużyła szkarlatyną tak teraz zimowe będzie miała dłuższe o poltora tygodnia.....

Nie kupiłam, bo teraz fajna woda kapie zewsząd, nawet dośc czysta, przynajmniej na oko

.
Na wszelki wypadek filtruje i gotuję.

Asia, no niewesoło.....

Karola, ale propozycje no... :mrgreen:

Jak fajnie, ze Vipek chociaż neta ma :1luvu:

Caragh pisze:Jak fajnie, ze Vipek chociaż neta ma

A to różnie, Moniu :mrgreen:

.
Raz mam blueconnect, a za chwilę mi przeskakuje na greenconnect :ryk:

.
Ale póki co jakoś ciągnie :ok:

.

Gosiu, jak rura zamarzła niekoniecznie musiała już odpuścić.
W kamienicach też jeszcze ludziom rury nie rozmarzły i wody nie ma.

kalair pisze:Karola, ale propozycje no...

gosiaa pisze:Gosiu, jak rura zamarzła niekoniecznie musiała już odpuścić.
W kamienicach też jeszcze ludziom rury nie rozmarzły i wody nie ma.

Myślisz, Gosiu?
No ale to co zrobić, poczekac jeszcze jeden dzień?

Przekichane bez tej wody

Gosiu, nie mam pojęcia, może poczekaj jeszcze troszkę, może odpuści.
Niby są plusy, na wierzchu wszystko się topi, ale troszkę głębiej to już nie tak szybko.
Ma słoneczko być, może wtedy odpuści.

Iwonami pisze:A ja zastanawiam się czy te rury w ziemi nie popękały czasem........
Jeśli są płytko w ziemi.

Rury są na głębokości ponad półtora metra ... i w poprzednich latach wytrzymały mrozy ponad 30 stopni ...

No to okej, w takim razie czekam, aż odmarznie.
Myślałam, że coś pękło, bo kiedys przeciez pękło podobno.

Możliwe że trzyma nie w ziemi tylko w murze, łazienka nieogrzewana, mury zimne, a zanim mur złapie temperaturę potrzeba jednak czasu.

vip pisze:No to okej, w takim razie czekam, aż odmarznie.
Myślałam, że coś pękło, bo kiedys przeciez pękło podobno.

Owszem, pękło .. w łazience ...

katarzyna1207 pisze:
Iwonami pisze:A ja zastanawiam się czy te rury w ziemi nie popękały czasem........
Jeśli są płytko w ziemi.

Rury są na głębokości ponad półtora metra ... i w poprzednich latach wytrzymały mrozy ponad 30 stopni ...

Jeśli wytrzymały takie mrozy, to obawiam się, że albo to jest jakaś awaria, albo zamarzły gdzieś przy wejściu do budynku.

Vipkowo....smile forever ! :-)))

Kto przegląda forum