Słonecznie ????????????
Gdzie to słońce dzisiaj było ? W Warszawie na pewno nie ...
Znowu zaczęła się ulewa

jaki to luty "podkuj buty"

raczej luty "włóż kalosze"
Piąteczek - niektórzy się cieszą, a mnie tam "wsio rybka"
W kotinowym domku pierwszego dnia lutego było tak:
„Pies ci mordkę lizał”

Fituś bardzo kocha swojego bodyguarda – Zirę (vel Szirę vel Azirę).
Często mam takie widoki, mały liże po pysiu sunię

Zwierzorki na moim wyrku ? a gdzie miejsce dla mnie

zapewne na drapaku ? Tylko jaki to wielki musiałby być ten drapak
Tysiaczek i Tośka na jednym „stali” … drapaku


Tolcia – wtula się jak małe dziecko

jest rozczulająca. Jak już ta kruszynka się przytuli (czy to w nocy czy w dzień)
to się człek prawie w ogóle nie rusza, aby
kotecka nie obudzić … dobry terapeuta mile widziany


A ku, ku …. Tola
grzejnikowa (standard). Tychunek –
„widzę cie, widzę…. „

