Tu będzie dramatyczny tytuł - 9 persów w melinie!!!!!

[Monika_Krk]

A ja nieodmiennie chciałam powiedzieć , że znowu wysłałam parę groszy...
Wiem... paskudny zwyczaj z tym oświadczaniem na forum, ale to celem przypomnienia tym, którzy mogą
choć po 5 zł dorzucić do wspólnej puli

Wiecie my tu gadu gadu a tam stawki pewnie rosną - ja tak sama z siebie upierdliwie się zachowuję,
żeby nie było... nikogo tu nie znam.
Po prostu wiem , że ludzie na początku to

Sorry ale jesteśmy już na półmetku a np. 20 osób po 5 zł = 100 zł.



Dziewczyny nie poddawajmy się w pół drogi Sabat czas zacząć :

[Monika_Krk]

Tym co nie mogą - ale kibicują i fluidy wysyłają - składam głęboki szacunek.
No
W kupie siła

[LaMonture]

Dziewczyny nie poddawajmy się w pół drogi Sabat czas zacząć :

A czarnego kota masz?
Bo to obowiązek i znak rozpoznawczy prawdziwej czarownicy Czarny kot daje moc
Jeżeli nie posiadasz, to spokojnie, nie smuć się, zaraz Ci jakiegoś skołujemy

[magaaaa]

Nie-e. Moaim zdaniem proawdziwa czarownica ma dwa czarne koty.
Także Monice dwa czarne, a jak się sprawi z PA Bazyla to osobiście Jej złapię pięknego czarnego dzikuna spod mojego bloku.
Wieeeelkieeeego takiego że nie wiem.
Jako dowód wdzięczności

[Monika_Krk]

Dziewczyny nie poddawajmy się w pół drogi Sabat czas zacząć :

A czarnego kota masz?
Bo to obowiązek i znak rozpoznawczy prawdziwej czarownicy Czarny kot daje moc
Jeżeli nie posiadasz, to spokojnie, nie smuć się, zaraz Ci jakiegoś skołujemy

Zawsze się mogę ufarbować tu i ówdzie
sorry

[Monika_Krk]

Przepraszam ale nie mogłam się powstrzymać.
Już nie będę.


Mam prawie czarnego kota... mam szylkretkę

[magaaaa]

Nie-e.
Musi być czarny.
Ja też mam szylkretkę i to ciemną, Gryzię znaczy. Ale szylketka to szylkretka, a czarne trzy koty to czarne trzy koty, nie odwracaj kotów ogonami, dobrze?

[Monika_Krk]

Oto prawie czarny kot : Yoko -



a tu prawie czarny kot ( bo szary ) Borys :




ale doczytałam w tej chwili o co chodzi z tym "czarnym kotem" -
Do domu już nie wezmę następnego - ale posiadać mogę.
Gdyby mi siostry znalazły czarnego kota. Chętnie.

[Monika_Krk]

Posiadać nie znaczy mieć w domu magaaa


Mogem mieć kawałek czarnego kota u kogoś. Kawalątek.

[magaaaa]

Yoko pięknie się prezentuje na tym tle, na tym kolorze...

A wyników Michaśki nie ma i nie ma...
Się boję, chciałabym już wiedzieć...

[LaMonture]

Nie-e. Moaim zdaniem proawdziwa czarownica ma dwa czarne koty.
Także Monice dwa czarne, a jak się sprawi z PA Bazyla to osobiście Jej złapię pięknego czarnego dzikuna spod mojego bloku.
Wieeeelkieeeego takiego że nie wiem.
Jako dowód wdzięczności

Hm, dwa? Do tej pory słyszałam zawsze o jednym... a może to chodzi o predyspozycje samego kota?
Wiesz, ja mam jednego, a komplementy dotyczące "czarującego" charakteru otrzymuję regularnie
Chyba, że po prostu mój kot ma mocy za dwóch w związku z wielkością i wagą, w końcu jest wieeeelkiiiii. Największy nierasowy czarny, jakiego w życiu widziałam - mój wet nazwał go słoniem

Także Monika, ten kot z podkreślonego powinien wystarczyć. Jak będzie miał za mało mocy, to wtedy się pomyśli o drugim. Korzystaj, póki jest, tak dobre okazje rzadko się trafiają

[LaMonture]

Zawsze się mogę ufarbować tu i ówdzie

A to ma jakiś związek?
Gdzie i na jaki kolor trzeba się pofarbować? Może jakąś fryzurkę se strzelić?

[magaaaa]

Nie-e. Moaim zdaniem proawdziwa czarownica ma dwa czarne koty.
Także Monice dwa czarne, a jak się sprawi z PA Bazyla to osobiście Jej złapię pięknego czarnego dzikuna spod mojego bloku.
Wieeeelkieeeego takiego że nie wiem.
Jako dowód wdzięczności

Hm, dwa? Do tej pory słyszałam zawsze o jednym... a może to chodzi o predyspozycje samego kota?
Wiesz, ja mam jednego, a komplementy dotyczące "czarującego" charakteru otrzymuję regularnie
Chyba, że po prostu mój kot ma mocy za dwóch w związku z wielkością i wagą, w końcu jest wieeeelkiiiii. Największy nierasowy czarny, jakiego w życiu widziałam - mój wet nazwał go słoniem

Także Monika, ten kot z podkreślonego powinien wystarczyć. Jak będzie miał za mało mocy, to wtedy się pomyśli o drugim. Korzystaj, póki jest, tak dobre okazje rzadko się trafiają

No, jakby co to mogę Ci jeszcze złowić biało - burego. Jest jeszcze większy, ale parchaty.

[koteczekanusi]

Myślisz, że parchaty ma większą moc???

[Bedetka]

a żeby było śmieszniej to ja widziałam gdzies tu wątek czarownic, one chyba naprawdę sie składają po 5zł co miesiąc na jakiegoś kota.

Miałam kiedyś czarnego kota. Też był wielki... I pewny siebie, żadnego psa się nie bał, niejednemu dał po nosie... A na smyczy chodził dumnie jak wystawowy pudel...

I dzięki Moniko za przypomnienie, dawno już nie posyłałam nic persiakom.

magaaa jak założysz osobny wątek to koniecznie daj znać. Wogóle to może uda Ci się zrobić jakieś nowe zdjecia gwiazdy Michaśki? Bo od tej pory:

napewno już się zmieniła...

I też jestem ciekawa niebieskich kociaków, to te z budy?