czarno-czarni pisze:wciąż szukamy transportu....
marivel pisze:gdzie można wpłacić do Felusiowej skarpetki?
Dymniaczek z pomarańczowymi oczkami, łagodniutki - głaszcz mnie, gadaj do mnie i mnie kochaj. W samochodzie trochę porozpaczał, no bo jak to, obca jakaś porwała i tak długo i daleko wiezie - ale nie za dużo - pomagało zresztą jak się miziało przez kratki i gadało do kotka - ale jak już dojechaliśmy do Łodzi to wylazł sobie na moje kolana i oglądał świat za szybą, chociaż poznaliśmy się półtorej godziny wcześniej... 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 12 gości