
Fundacja to nie jest w ogóle dom

wiem, bo byc nie moze...
DOM = może być ten nasz, matczyny.
Potem to już tylko szukamy i dajemy szukającym.
Obudźcie się!
Dusze !!!
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
koteczekanusi pisze:PS. Bo Daria jest piękna, tylko ja wylansować trzeba. Do tej pory nawet zbytnio nie było widać, że ona kudłata jest. Mnie to w ogóle czarne kręcą(ale tylko koty).
koteczekanusi pisze:Sorry, ale fundacja to nie jest dom dla żadnego kota. A już zwłaszcza białego, długowłosego i głuchego, z ewentualnymi problemami rakowymi.
koteczekanusi pisze:No właśnie problem w liczbie kotów, która mieszka. Znaczy ile razem wszystkich, które przebywają w tym mieszkaniu? A ile psów? I o ile ta liczba wzrośnie?
Głuchy kot w dużym stadzie? Powinien mieć jednego, max dwóch łagodnych towarzyszy - żeby mógł wykorzystywać ich słuch, ale z którymi nie musiałby walczyć o miejsce w stadzie.
Rozumiem chęć zakochania się w kocie i nawet myśl o zatrzymaniu, Pier jest wysokiej urody - ale czy musi to być akurat kot, który jest wysokoadopcyjny?
I rozumiem, bo sama miałam taką myśl przy prawie każdym tymczasie - co szkodzi mi go zatrzymać, mam tylko dwa. Ale sorry, najpierw dobro kota, a potem moje chciejstwo.
Nie, Pier potrzebuje domu adopcyjnego. I nie ma co dyskutować.
LaMonture pisze:koteczekanusi pisze:PS. Bo Daria jest piękna, tylko ja wylansować trzeba. Do tej pory nawet zbytnio nie było widać, że ona kudłata jest. Mnie to w ogóle czarne kręcą(ale tylko koty).
Zaintrygowało mnie to wyznanie, więc pozwolisz, że uściślę![]()
Co dokładnie kręci Cię w czarnych?
koteczekanusi pisze:LaMonture pisze:koteczekanusi pisze:PS. Bo Daria jest piękna, tylko ja wylansować trzeba. Do tej pory nawet zbytnio nie było widać, że ona kudłata jest. Mnie to w ogóle czarne kręcą(ale tylko koty).
Zaintrygowało mnie to wyznanie, więc pozwolisz, że uściślę![]()
Co dokładnie kręci Cię w czarnych?
No nie wiem, co d o k ł a d n i e. To c o ś. Całokształt w sumie. Tak złapać za te czarne kłaczki i wytargać kudełki. A oprócz tego ta uroda czarnej sierści, kontrast zielonego/żółtego/pomarańczowego okaz z głową, podkreślona kolorem szlachetność głowy. No, jak widze czarne, to kwiczę.
Zawsze czarne mi sie najbardziej podobały i chciałam mieć. Moja pierwsza kotka była idealnie czarną panterą. Kawusia jest z odrobinką białego, ale też piękna, najładniejsza z moich - nawet w starciu z rasowcami.
Dodam, że strasznie też mi się podobają prawdziwie czarne włosy, ale tylko takie Japonek (Chinek, Wietnamek itp.), Indianek i Eskimosek też![]()
LaMonture pisze:koteczekanusi pisze:LaMonture pisze:koteczekanusi pisze:PS. Bo Daria jest piękna, tylko ja wylansować trzeba. Do tej pory nawet zbytnio nie było widać, że ona kudłata jest. Mnie to w ogóle czarne kręcą(ale tylko koty).
Zaintrygowało mnie to wyznanie, więc pozwolisz, że uściślę![]()
Co dokładnie kręci Cię w czarnych?
No nie wiem, co d o k ł a d n i e. To c o ś. Całokształt w sumie. Tak złapać za te czarne kłaczki i wytargać kudełki. A oprócz tego ta uroda czarnej sierści, kontrast zielonego/żółtego/pomarańczowego okaz z głową, podkreślona kolorem szlachetność głowy. No, jak widze czarne, to kwiczę.
Zawsze czarne mi sie najbardziej podobały i chciałam mieć. Moja pierwsza kotka była idealnie czarną panterą. Kawusia jest z odrobinką białego, ale też piękna, najładniejsza z moich - nawet w starciu z rasowcami.
Dodam, że strasznie też mi się podobają prawdziwie czarne włosy, ale tylko takie Japonek (Chinek, Wietnamek itp.), Indianek i Eskimosek też![]()
Hm, to widzę, że ja w zupełnie inną stronę myślałam![]()
Neigh pisze:Koty szukają DS. Nie szukają ( co podkreślam DT ). DT mają zapewnione i nie ma sensu ich przerzucac z miejsca na miejsce. Koty są przepiękne:-) Dwa mają już propozycje DS. Tradycyjnie domy z zabezpieczonymi oknami ( bezwarunkowo! ), umiarkowanie zakocone.
koci-swiat pisze:Siem wtrącę...Fundacja to właśnie dom-mój własny,osobisty, nabyty drogą kupna za własne osobiste pieniądze.
Mieszkam w nim wraz ze swym chłopem i mam kocie pokoje i swoje pokoje-no prawie swoje, z kilkoma SWOIMI kotami. Koty mają 80 m2 powierzchni i 50 m2 tarasu.
Nie widzę powodu dla jakiego kot miałby cierpieć w moim osobistym łóżku z powodu że jest tu fundacja. Tak samo kocham koty jak Wy i tak samo mam prawo się zakochać w kocie z wzajemnością zresztą.
koci-swiat pisze:Rzeczywiście każda złotówka się przyda...Taki rozwój akcji-Norwegi plus Persy w ciągu kilku dni rozwaliły nas finansowo zupełnieNorwegi przed przed przyjazdem do nas siedziały x czasu u weta i generowały koszta, Persy siedzą teraz. Za chwilę polegniemy zupełnie. Dlatego plissss-każda wpłata z tytułem Norwegi lub Persy na wagę złota
Neigh pisze:Tak na marginesie.........tak sie sklada, ze Łasica w puli "norwego - syberyjczyków " do adopcji nigdy nie był....ale kogo to obchodzi........
kotkins pisze:9.PIER...nie ma uszu (nowotwór) , dal fanów łasic to rarytas.Obecnie zupełnie zdrowy i hmmm...no ładny całkiem jest!
Uploaded with ImageShack.us
Neigh pisze:Ja bym odpowiedziala na post powyżej........ale tak sobie myslę, ze lepiej niech to zrobi Kasia.... bo w sumie to ona, jako osoba kierujaca Fundacją decyduje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości