Badylek [*] i wracający z adopcji Mroczek [*]

Och, żeby wreszcie sensowny domek :ok:

Domek dzisiaj był w odwiedziny, bardzo fajnie zapowiadający się domek, prawdopodobnie Mróczny pojedzie w świat najpóźniej w następną sobotę (domek chciał dzisiaj brać

) - tylko mi jakoś ciężko troszkę

Dech mi zaparło :ok:

Rety

domek jest :1luvu:

ojej ojej ojej cudownie ojej :1luvu:

Łoooo

jak najmocniejsze :ok:

Najcieplejsze myśli ślemy.

Strasznie się cieszę! :mrgreen:

brakuje mi takiej podskakującej, zadowolonej emotikonki...

Termin już mamy, jedzie w sobotę wczesnym popołudniem.
Dostaje już jedzenie w transporterku, żebym miała szansę go złapać kiedy przyjdzie czas. Nic na razie nie oponuje, chyba ufa mi już tak, że nawet to go nie dziwi

Musze powiedzieć, że cieszę się bardzo, ale jednocześnie smutno mi.
I jestem przerażona wszystkimi "czy to na pewno ten domek?"...

No i tak strasznie pusto będzie, kiedy będę bezkocia...

A to na miau mozesz latwo nadgonic. Ciesze sie,ze ma domek.

anulka111 pisze:A to na miau mozesz latwo nadgonic. Ciesze sie,ze ma domek.

Widzisz anulka, gdybym mogła mieć kota, to Mróczny by u mnie został

Zapomniałam: czy ktoś może mi pomóc w utworzeniu umowy adopcyjnej? Czy mogę zrobić własną, czy powinnam poprosić jakąś fundację o "patronat"?
Mam wzór umowy jeszcze z adopcji Badylka, więc mogłabym się na niej wzorować...

my nie mamy jednej fundacyjnej tylko każdy pisze "na siebie"

myślę, że Mroczek się zaklimatyzuje, tylko trzeba w niego wierzyć :ok:

kaja555 pisze:my nie mamy jednej fundacyjnej tylko każdy pisze "na siebie"

myślę, że Mroczek się zaklimatyzuje, tylko trzeba w niego wierzyć

ok, dzięki za informacje (pytałam, bo Badylkowa była pod fundacją S.O.S

)

Wierzę w niego

Mroczny jest cudny, i domek jak wykaże troszkę cierpliwości, na pewno się w nim zakocha tak jak ja :1luvu:

Badylek [] i wracający z adopcji Mroczek []

Kto przegląda forum