MIKUŚ pisze:
OMG!!!!!!!!!
Moje słoneczko. Gdybym miała ogród to Klara była by moja. Jest moim kocim ideałem. KOTO-PIES!
Niczym moja Sofinia.
Miałaś jej czipsy przywieźc w weekend. Wiesz jak jej sie oczka zaświeciły, jak jej powiedziałam że Mikuś przywiezie jej czipsy?

A tu ani widu ani słychu

A ten koci ideał sika na stół w kuchni i w szafach. Choć wczoraj, jak tylko zaszywała się w szafie to ją wyciągałam i zanosiłam do kuwety - i w końcu udało się!
W ogóle gmail mi nie przysłał żadnej informacji o nowych postach, myslałam że nic sie nie dzieje, a tu niespodzianka

Ja każdą kotę karmię inaczej, bo Pusinia musi jeść często w małych porcjach - szczególnie jej ukochane suche, bo potrafi zjeść całą miche w kilka sekund, tylko źle na tym wychodzi. Klara w tym rytmie ważyłaby już 3 razy więcej, więc ona dostaje duże porcje rano i koło 16, kiedy wracam do domu, albo ona wraca wygłodniała po kilkugodzinnym spacerze, i jakąs kolację, ale zwykle to mniejsza porcja, cos tylko podje z miseczki

A w międzyczasie przekąski jeśli jest głodna - kilka chrupek, kocie mleczko, bo jeśli szaleje to i jeść musi
