ciotka59 pisze:Biedna kitula, ale to świetnie, że sytuacja została opanowana.
Zdrowia Misieńko baardzo Ci życzę!
Dlaczego cioteczki tak rzadko odzywacie się na forum?
Pewnie brak czasu a i roboty po pachy, tak?
Tak, brak czasu, kupa roboty i stres bo zaraz tracimy siedzibe. Niestety nasz budynek idzie do rozbiorki, do 15 wrzesnia mialysmy wypowiedzenie, ale narazie siedzimy dalej bo nie mamy dokad isc
Mamy sporo zwierzat, boze gdzie my sie podziejemy ?
Gmina zaproponowala nam cos, ale to sie wogole nie nadaje na trzymanie zwierzakow, tam bylo studio fotograficzne, jedno male pomieszczenie ma okno wystawowe, reszta ciemnica bez nawet malego okienka. Ja mamy trzymac tam koty w ciemnicy, bez swiatla dziennego ????? Ja sobie tego nie wyobrazam
