Tego nie wiemy Gufelki na zdjęciach prezentują 100% kota w kocie, spokojne, pewne siebie, rozwalone ale też zaciekawione, widać, że im dobrze A Guzik na jednej z fotek ma uszka na sówkę, przypadek czy wkurzony był?
Natychmiast wybiega! Jeśli przybyły wchodzi do mieszkania, Guziczek wskakuje na komodę i wyciąga pyszczek w kierunku gościa. Należy wtedy przysunąć nos i kot delikatnie wącha. Felcio wychodzi dopiero kiedy Guziczek sprawdzi, że jest bezpiecznie. Jeśli to ja albo TŻ wracamy do domu, Guzik ucieka na klatkę i pół piętra wyżej, tam się wykłada i trzeba po niego iść. Felcio natomiast zbiega do piwnicy i trzeba po niego iść
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim
A wiecie,że niby mnie nie ma,a jestem Bo mamy free WiFi.I podglądam,kiedy mogę(jak Tż dopuści,bo się uczy ,bidok) Tylko na FB nie mogę wejść,za dużo weryfikacji To proszsz...jakbyco na pw Miau
Ostatnio edytowano Pon sty 28, 2013 19:38 przez mamaja4, łącznie edytowano 1 raz
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"
Cuudnie jest!Popisałam i skasowało! Same minusy na termometerze ,ale pogoda zmienna.Z pecha,który nas prześladował:pękła przednia szyba w samochodzie,na szczęscie mało.Jeżdzimy skibusem,to mnie wali,ale mam nadzieję, na nie powiększanie klęski...
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"