PORZUCONY pers Karmel jest w DS :) chore nerki :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie sty 27, 2013 15:49 Re: PORZUCONY pers Karmel jest w DS :)

Zmniejszyć dawkę leku , to jasne.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 27, 2013 15:54 Re: PORZUCONY pers Karmel jest w DS :)

kotkins pisze:Zmniejszyć dawkę leku , to jasne.



też tak sądzę, ale dziś już leki dostał. Jutro się umówię na konsultację do dr. Neski
jo.anna
 

Post » Nie sty 27, 2013 17:07 Re: PORZUCONY pers Karmel jest w DS :)

Daje Ci popalić ten Karmelek :? . Mam nadzieję, że się to wszystko uładzi niedługo :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie sty 27, 2013 17:31 Re: PORZUCONY pers Karmel jest w DS :)

Marzenko ja wszystko zniosę aby tylko Karmelkowi lepiej było
jo.anna
 

Post » Nie sty 27, 2013 20:09 Re: PORZUCONY pers Karmel jest w DS :)

Karmel reaguje już na swoje nowe imię :1luvu:

niestety dziś tylko wisi nad miską z wodą...jedyna pociecha to taka, że do mokrego mu trochę wody dolałam i wypił taki sosik
jo.anna
 

Post » Nie sty 27, 2013 20:12 Re: PORZUCONY pers Karmel jest w DS :)

Kurcze - miałam nadzieję, że on już etap focha na jedzenie porzucił :( . Oby jutro się okazało, że to tylko przejściowe :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie sty 27, 2013 20:13 Re: PORZUCONY pers Karmel jest w DS :)

Alienorku, ale Karmello apetyt ma za 3 i jak już ładnie hilsa dla nerkowców wcina...najgorzej, że wody nie chce i wisi i patrzy ale nawet łyka nie weźmie :(
jo.anna
 

Post » Nie sty 27, 2013 20:54 Re: PORZUCONY pers Karmel jest w DS :)

jo.anna pisze:Alienorku, ale Karmello apetyt ma za 3 i jak już ładnie hilsa dla nerkowców wcina...najgorzej, że wody nie chce i wisi i patrzy ale nawet łyka nie weźmie :(

A miska nie za głęboka dla panicza ?
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie sty 27, 2013 20:55 Re: PORZUCONY pers Karmel jest w DS :)

ona jest głęboka, ale jak dawałam wcześniej na talerzyku czy płaskiej miseczce to nie chciał, poza tym, z tej miski co ma teraz wcześniej potrafił wypić wodę niemalże do połowy, więc myślę sobie, że nie w kształcie miski leży problem :(
jo.anna
 

Post » Nie sty 27, 2013 21:20 Re: PORZUCONY pers Karmel jest w DS :) chore nerki :(

:idea:
Sprawdźcie czy z cienkiej strużki z kranu puszczonej nie lubi pić.
Jeden z moich kotów wskakuje na blat w kuchni i głośno się domaga tylko tak pić.
Nawet głowę wsadza pod strumień.
Można sprawdzić czy Karmel akurat tak się nie zanęci do picia.
Tylko cieniutka strużka na początek, niteczka.
Warto sprawdzić.
Czasem stawiam też moim kotom wielką plastikową miskę z wodą w której
pływają 3 lekkie kuleczki ( np. z zmiętej folii aluminiowej) wtedy i zabawa
i picie i paczanie w wodę celem jasnowidzeń :wink: w jednym.
:idea:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Nie sty 27, 2013 21:22 Re: PORZUCONY pers Karmel jest w DS :) chore nerki :(

Monika_Krk pisze::idea:
Sprawdźcie czy z cienkiej strużki z kranu puszczonej nie lubi pić.
Jeden z moich kotów wskakuje na blat w kuchni i głośno się domaga tylko tak pić.
Nawet głowę wsadza pod strumień.
Można sprawdzić czy Karmel akurat tak się nie zanęci do picia.
Tylko cieniutka strużka na początek, niteczka.
Warto sprawdzić.
Czasem stawiam też moim kotom wielką plastikową miskę z wodą w której
pływają 3 lekkie kuleczki ( np. z zmiętej folii aluminiowej) wtedy i zabawa
i picie i paczanie w wodę celem jasnowidzeń :wink: w jednym.
:idea:



Monia dzięki...czemu sama na to nie wpadłam ? :oops: :oops: :oops: tym bardziej, że jak siedział w wannie to często pod kranem właśnie :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
jo.anna
 

Post » Nie sty 27, 2013 21:29 Re: PORZUCONY pers Karmel jest w DS :) chore nerki :(

To, że siedział to u persa jeszcze nie wiadomo co on do końca myslał :mrgreen:
w temacie kran i czy w ogóle nie był wtedy w kosmosie.

Spokojnie Jo.anno - rozpracujesz go .
Kotkins mówił żeby myśleć przerwami :mrgreen:
tak jak persy. Ona ma persy to się zna bardziej. Ja mam persicę u mamy - ale ona pije
tylko z płaściutkich misek i kawę z filiżanek kradnie. Jak były rybki akwariowe to piła
jeszcze z akwariów wodę :mrgreen:

Pers to pers - cierpliwie rozpracować trzeba. :ok:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Nie sty 27, 2013 21:53 Re: PORZUCONY pers Karmel jest w DS :) chore nerki :(

Będzie dobrze - znajdziesz sposób na to, by pił ładnie :ok: :ok: A z kranu kocha także moja Kotori - ona co prawda tylko oktopers oktobirmański :wink: ale to dość częste.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie sty 27, 2013 22:03 Re: PORZUCONY pers Karmel jest w DS :) chore nerki :(

powtórka z wczorajszej rozrywki, a teraz Karmelcio leży między nami na kanapie :1luvu:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
jo.anna
 

Post » Nie sty 27, 2013 22:24 Re: PORZUCONY pers Karmel jest w DS :) chore nerki :(

Jak dla mnie to wygląda na próbę zahipnotyzowania TŻa - "Będziesz mnie wielbił ponad inne koty, głaskał i karmił najlepszymi kąskami, dostarczał mi zabawy oraz podziwiał aż do końca świata" :ryk:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter, MB&Ofelia i 11 gości