juz pisze...czekam na zdjęcia
Iwonki nie przyjęli dzis do szpitala

...pomimo ze ma na cito...masakra jakas
przed chwilka rozmawiała ze ,,swatowa''i ona onznajmila ze ona jutro to tylko idzie załozyc ksiazeczke siostrzyczce Gutka i odrobaczyc..ona testów zadnych nie bedzie robic ...bo nie trzeba...

i dam sobie głowe uciąc ze jak pojdzie do tego samego lekarza co z Gutkiem ...to zadne leczenie nie bedzie wdrozone ....
wiec zaproponowalam ze ja pojade do wetki ,która leczy koty Iwoo w Katowicach,ze zawioze,przywioze...
przeciez jak pojade nawet na konsultacje okulistyczna to wet wymaga np... testu na białaczke ...musi byc wczesniej tez wdrozone leczenie .....do niej to nie dociera ...po co ..ona jest zdrowa...je..nic jej nie dolega...
Iwona poodeszła ja podstepem ze umówiona jest juz wizyta i u lekarza jutro i w srode u okulisty...bo jeszcze wczoraj płakała ze ja musi uspic a dzis juz zmuiana zeznan ze ona ma u niej dobrze ze ona na zadne dt kota nie daje....
oki ...moze ma i dobrze...ale ten kot wymaga leczenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a ona na bank nie bedzie jej leczyc ..bo jak Gutka złapała odrobaczyła go tylko ..trzymała go tydzien nikomu nie mówiąc- a na koncu dała Karolinie bo ona sobie nie poradzi!!!!!!!!!!!!!
mam jutro kota zabrac miedzy 12-13 bo ona nie ma czasu w innych godzinach...pojade do wetki na testy podjęcie leczenia...w srode Magda moze go juz zabrac do okulisty bo jedzie z Łezka ..jutro tez tam bede dzwonic z kolei do okulisty ...
Ostatnio edytowano Nie sty 27, 2013 21:37 przez agula76, łącznie edytowano 1 raz