Vipkowo....smile forever ! :-)))

Hannah12 pisze:Koty, przed moją prawie roczną wnuczką uciekają.
Jak tylko zauważą, że mała do nich startuje to smyk, na górę drapaka, lub inna kryjówka poza wzrokiem i zasięgiem małych rączek.
Jak Ola przychodzi do nas to Haker z odległości obwącha i omija szerokim łukiem.

Powiem Ci, Haneczko, że ja jeszcze nie poznałam kota, który jakos szczególnie lubiłby małe dzieci...
Może koty nie wiedzą, jak reagować na maluchy.
A opaliłaś sie troszkę? Wypoczęłaś? :ok:

Moje też uciekają. Ale ze starszymi się bawią.

Troszkę się opaliłam, bo jak na słoneczną Italię, to po raz pierwszy we Włoszech, mieliśmy tylko 3 i pół dnia słońca. Ale mamy nadzieję braki słońca nadrobić w marcu. A opalenizna jest śmieszna bo jeżdżę w kasku i goglach, wiec czoło blade, a że mam b. krótkie włosy i praktycznie brak grzywki śmiesznie to wygląda :wink:

<podejrzliwie>
Zaraz, zaraz. W kim znowu się vipek zakochał, ja chcę wiedzieć!

ja znam kota który lubi dzieci.....
znaczy na pewno dwójke lubi.... mój Maniutek

no i to są jego domowe dzieci

w sensie moich córek...
nie wiem jak by zareagował na inne dzieci

aaaa nie, kłamię.... wiem

popatrzał na nie i poszedł w kimono

Megana pisze:<podejrzliwie>
Zaraz, zaraz. W kim znowu się vipek zakochał, ja chcę wiedzieć!

w dużym facecie

Megana pisze:<podejrzliwie>
Zaraz, zaraz. W kim znowu się vipek zakochał, ja chcę wiedzieć!

No proszę!
Meganka jedna zauważyła mój wpis :ok:

.
A u reszty przeszedł bez echa :mrgreen:

.

No dobrze, pora sie pożegnać na dziś...oddalę się z godnością w stronę toalety, a potem będę oglądać Cobrę.
Jego tekst " Tu kończy się prawo i ja sie zaczynam " stosuję z wielkim powodzeniem na codzień, u moich zwierzów :mrgreen:

.

vip pisze:A u reszty przeszedł bez echa .

widziałam, ale bałam się zapytać...... :roll:

bo widze ze cos ci się lęgnie w głowie....

I żeby nie było, to wszystko wina Marii i Izy :evil:

.

vip pisze:
Hannah12 pisze:Koty, przed moją prawie roczną wnuczką uciekają.
Jak tylko zauważą, że mała do nich startuje to smyk, na górę drapaka, lub inna kryjówka poza wzrokiem i zasięgiem małych rączek.
Jak Ola przychodzi do nas to Haker z odległości obwącha i omija szerokim łukiem.

Powiem Ci, Haneczko, że ja jeszcze nie poznałam kota, który jakos szczególnie lubiłby małe dzieci...
Może koty nie wiedzą, jak reagować na maluchy.

To raczej dzieci nie wiedzą jak reagować na zwierzęta i jak się z nimi obchodzić.

johaśka pisze:ja znam kota który lubi dzieci.....
znaczy na pewno dwójke lubi.... mój Maniutek no i to są jego domowe dzieci w sensie moich córek...
nie wiem jak by zareagował na inne dzieci
aaaa nie, kłamię.... wiem popatrzał na nie i poszedł w kimono

Bo zapewne nauczyłaś swoje dzieci poprawnych relacji ze zwierzakami :ok: