Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 27, 2013 16:43 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Iwonka ...smutno tu bez Ciebie:(...c
agula76
 

Post » Nie sty 27, 2013 16:46 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Pewnie się szykuje a i gromade zostawić to :( ale to pewnie tylko kilka dni i do domciu :ok:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie sty 27, 2013 17:23 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

gromadę musi zostawić, chyba nawet w prywatnej klinice nie mogłaby być z kotami, nawet gdyby to była własność, koty nie mogliby przebywać na łóżku pacjenta...szkoda

Iwonko, czekamy na Ciebie i obiecujemy mocno tęsknić...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 27, 2013 17:27 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Iwonka, jestem i ja z kciukami i oczekiwaniem na Ciebie :1luvu: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie sty 27, 2013 22:07 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

zaglądam a Iwonka nie zagląda :cry:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 27, 2013 22:54 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Basieńko, jutro napiszę, dzisiaj mam dość. Nie przyjęli mnie dziś do szpitala, na izbie przyjęć spędziłam 6 godzin i wróciłam do domu. Jutro mąż pojedzie na wyznaczenie mi terminu przyjęcia.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sty 27, 2013 23:23 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

odpoczywaj Iwonko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: do jutra :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 28, 2013 6:44 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Złapana na działkach siostra Gucia. Niestety, prawdopodobnie jedno oczko wypłynęło zupełnie a drugie trochę widzi. Agula pojedzie z nią do okulisty do Krakowa. Tosia jest cudna :1luvu: :1luvu: :1luvu: biedactwo :(

Obrazek Obrazek

Obrazek

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 28, 2013 11:55 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Aga z Tosią już dzisiaj jedzie do Krakowa :)

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 28, 2013 11:56 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

A ty jeszcze w domu :?

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon sty 28, 2013 12:08 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

lidka02 pisze:A ty jeszcze w domu :?

Niestety, tak. Wczoraj spędziłam 6 godzin w szpitalu na izbie przyjęć, zrobili mi badania krwi, ciśnienie, dali jakieś świństwo pod język i wysłali do domu z receptami. Myślałam że tam oszaleję, tyle godzin :evil: i po nic. Dzisiaj dopiero łaskawie zezwolili przyjechać do wyznaczenia terminu przyjęcia. Już mąż był, mam już ostatecznie wyznaczone przyjęcie na 6 tego lutego rano. Jakby mnie zebrali z ulicy wczoraj, musieliby przyjąć bo ostry dyżur.
Pomarudzę Wam jeszcze te półtora tygodnia :mrgreen:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 28, 2013 12:17 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

iwoo1 pisze:
lidka02 pisze:A ty jeszcze w domu :?

Niestety, tak. Wczoraj spędziłam 6 godzin w szpitalu na izbie przyjęć, zrobili mi badania krwi, ciśnienie, dali jakieś świństwo pod język i wysłali do domu z receptami. Myślałam że tam oszaleję, tyle godzin :evil: i po nic. Dzisiaj dopiero łaskawie zezwolili przyjechać do wyznaczenia terminu przyjęcia. Już mąż był, mam już ostatecznie wyznaczone przyjęcie na 6 tego lutego rano. Jakby mnie zebrali z ulicy wczoraj, musieliby przyjąć bo ostry dyżur.
Pomarudzę Wam jeszcze te półtora tygodnia :mrgreen:

Tak to jest u nas w kraju :evil:kazali mi zmniejszyć banerek i tak poprawiałam że został mi jeden :x :(

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon sty 28, 2013 12:27 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

a jak dzisiaj się czujesz, po nowych lekach :?:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 28, 2013 12:43 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

puszatek pisze:a jak dzisiaj się czujesz, po nowych lekach :?:

Sama nie wiem, to są leki tylko na ciśnienie, reszta będzie diagnozowana w szpitalu. Ale głowę mam dziwną, jestem otępiała jakaś, a głowa waży chyba 20 kg, tak to czuję. Muszę często mierzyć ciśnienie, żeby kontrolować czy nie za duże jeszcze.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 28, 2013 12:52 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

lidka02 pisze:
iwoo1 pisze:
lidka02 pisze:A ty jeszcze w domu :?

Niestety, tak. Wczoraj spędziłam 6 godzin w szpitalu na izbie przyjęć, zrobili mi badania krwi, ciśnienie, dali jakieś świństwo pod język i wysłali do domu z receptami. Myślałam że tam oszaleję, tyle godzin :evil: i po nic. Dzisiaj dopiero łaskawie zezwolili przyjechać do wyznaczenia terminu przyjęcia. Już mąż był, mam już ostatecznie wyznaczone przyjęcie na 6 tego lutego rano. Jakby mnie zebrali z ulicy wczoraj, musieliby przyjąć bo ostry dyżur.
Pomarudzę Wam jeszcze te półtora tygodnia :mrgreen:

Tak to jest u nas w kraju :evil:kazali mi zmniejszyć banerek i tak poprawiałam że został mi jeden :x :(


To co Ty pokombinowałaś :) Poproś córę, niech Ci poprawi

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, MruczkiRządzą i 196 gości