POLICE-KOLEJNY DRAMAT-POLAMANY KREGOSLUP I LAPKA-POMOCY !!!!

Smutne. Dobrze, że znalazła się Iza:)

Bardzo smutne

A zarazem wkurzające, bo wszem i wobec pozują na miłośników zwierząt

Ona w sumie to nie zdaje sobie sprawy ze swojego kalectwa i jest i tak szczęśliwa na swój sposób, to czemu mamy jej to odbierać ( my ludzie ), póki ma dobrą opiekę, to nic już nie powinno ją gorszego spotkać

Mam prośbę, może ktoś umie robić wydarzenie na FB i pomoże tym biedakom viewtopic.php?f=1&t=148551

Zrobię:) Wrzucę linka w ich wątku.

Dzięki kochana :1luvu:

..........................................

U Gabrysi po staremu, niestety dalej zalatwia potrzeby pod siebie, a ja latam z mopem. Stracilam juz nadzieje, ze Gabrysia stanie na lapki no, ale nic najwazniejsze, ze zyje i jest szczesliwa. Gania jak szalona, 2 metrowy drapak to dla Niej pikus, gania za kotami, zaczepia je i bawi sie z nimi.

Gabrysia ♥♥♥

RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Iza znalazłam coś takiego na innym wątku. Może zapytaj u weta co o tym sądzi.
"Neostygmina i Pirydostygmina mają to do siebie ,że "poprawiają "kurczliwość mięśniówki pęcherza"
Może mogłoby pomóc Gabrysi.

ankacom pisze:Iza znalazłam coś takiego na innym wątku. Może zapytaj u weta co o tym sądzi.
"Neostygmina i Pirydostygmina mają to do siebie ,że "poprawiają "kurczliwość mięśniówki pęcherza"
Może mogłoby pomóc Gabrysi.

Jasne, ze zapytam Dzieki bardzo

Dziewczyny, prosimy o pomoc: viewtopic.php?f=8&t=150277 Dramat naszego byłego podopiecznego, tzn były dramat może pomóc sunie pod opieką TOZ Police. Prosimy o głosy na Mietka:) Trzeba wziąż udział w sondzie i postawić ptaszka Mieciowi:)

RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Co słychać u Gabrysi?

U Gabi wszystko na razie dobrze. Gania inne koty, pokazuje charakterek i kocha Izę:) Śpi z nią w łóżku, a że czasami popuści to Iza ma dodatkowe "atrakcje":)

Iza podesłała mi fotki, w sumie gdzie diabeł nie może, tam Gabi pośle. Nie licząc paraliżu, to zupełnie zdrowy kot, o ile można tak powiedzieć. Pyskuje do Izy, ucieka jak trzeba myć dupę, jedne koty lubi, inne leje:) Wspiana się na samą górę drapaka i ani myśli zejść. Cały czas czaimy się na sterylkę, ale zawsze coś wypada. Bo przecież nie może byc spokojnie.