Moja 13-stka, czyli "Moje cuda" c.d-Kuba ma żółtaczkę

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw sty 24, 2013 16:34 Re: Moja 12-stka, czyli "Moje cuda" ciąg dalszy..i Kruszynka

Witaj Lilka nie podpowiem jak się fotki wstawia bo zniknęłaś na bardzo długo :twisted: Chciałabym zobaczyć tą kicię nową najładniejszą :) Dobrze że choć się odezwałaś.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sty 24, 2013 16:58 Re: Moja 12-stka, czyli "Moje cuda" ciąg dalszy..i Kruszynka

zlinkuj je na www.imageshack.us
www.fotoszok.pl tylko rozmiar ustaw góra 320 albo 640 lub miniaturkę - jak nie miniaturka to lina dajesz miedzy IMG /IMG
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Czw sty 24, 2013 17:03 Re: Moja 12-stka, czyli "Moje cuda" ciąg dalszy..i Kruszynka

Karolek(ona) pisze:zlinkuj je na http://www.imageshack.us
http://www.fotoszok.pl tylko rozmiar ustaw góra 320 albo 640 lub miniaturkę - jak nie miniaturka to lina dajesz miedzy IMG /IMG

Karola korzysta z tego programu do wrzucania fot,a ja wolę Zapodaj bo mniej ceregieli.Jest najłatwiejszy.Jeśli zdarzy się że Zapodaj nie działa to wtedy używam tamtego :)
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sty 26, 2013 13:20 Re: Moja 12-stka, czyli "Moje cuda" ciąg dalszy..i Kruszynka

Dzisiaj w sklepie babki dziwnie na mnie popatrzyły jak poprosiłam o 4 większe kawałki gulaszowego z szynki mówiąc,że to dla kota :lol:
Kubie się w doopci poprzewraca ale co tam!14-letniej babuni już się należy,tym bardziej,że zębów nie ma,a utuczyć trochę ją trzeba,bo aż wstyd..A że reszta towarzystwa przy okazji coś tam dostanie :mrgreen:
Nie pochwaliłam Wam się,że jestem po pierwszej sesji i anatomię zwierząt mam do poprawki w lutym.Zresztą wszystkie w grupie zawaliłyśmy,za dużo materiału do opanowania w 2 -m-ce,a samo przygotowanie do egzaminu tylko tydzień.Poza tym pani weterynarz jako wykładowca też pozostawia wiele do życzenia..
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Sob sty 26, 2013 17:13 Re: Moja 12-stka, czyli "Moje cuda" ciąg dalszy..i Kruszynka

Cześć Lilka gulaszowe z szynki :mrgreen: koty lepiej mają od nas :P Nie pochwaliłaś się co robisz czego się uczysz :)
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sty 26, 2013 17:44 Re: Moja 12-stka, czyli "Moje cuda" ciąg dalszy..i Kruszynka

Zaoczne technikum weterynaryjne
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Sob sty 26, 2013 19:30 Re: Moja 12-stka, czyli "Moje cuda" ciąg dalszy..i Kruszynka

Lilianna J-wie pisze:Zaoczne technikum weterynaryjne

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :)
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 27, 2013 17:29 Re: Moja 12-stka, czyli "Moje cuda" ciąg dalszy..i Kruszynka

Śpię..Wszystkie śpimy.Duża na mnie zła,bo chciałam się kaktusami pobawić i jednego nie może znaleźć..Nie rozumiem o co tyle hałasu,nudzę się przecież..Kruszynka
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie sty 27, 2013 17:33 Re: Moja 12-stka, czyli "Moje cuda" ciąg dalszy..i Kruszynka

Lilianna J-wie pisze:Śpię..Wszystkie śpimy.Duża na mnie zła,bo chciałam się kaktusami pobawić i jednego nie może znaleźć..Nie rozumiem o co tyle hałasu,nudzę się przecież..Kruszynka

A ja nie śpię tylko miauczę :kotek: i nie wiem co to kaktusy bo duża coś gadała że już nigdy tego nie kupi przez jakąś jej dawną kotkę,która nawet to zniszczyła.Bejbi :kotek: Kruszynko jak duża zaśnie to pobaw się tymi kaktusami :mrgreen:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 27, 2013 20:32 Re: Moja 12-stka, czyli "Moje cuda" ciąg dalszy..i Kruszynka

Pobawię ale tym wielkim kwiatem co stoi na stoliku.Tam jest więcej ziemi i mogę sobie trochę pogrzebać. :twisted: A Duża włożyła tam takie małe,kolorowe kamyczki i one się tak faaaaaajnie po panelach ślizgają Kruszynka
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie sty 27, 2013 21:30 Re: Moja 12-stka, czyli "Moje cuda" ciąg dalszy..i Kruszynka

Duża naszej Dużej mówiła, że przez naszą Duża nie miała nigdy więcej kaktusów w domu, bo jak Duża była mała to machała siostrze na papa jak tamta do szkoły szła i tak machała, że rękę w kaktusa wsadziła z całej siły, takiego dużego i zrobiła sobie kuku 8O
Garf
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Nie sty 27, 2013 23:07 Re: Moja 12-stka, czyli "Moje cuda" ciąg dalszy..i Kruszynka

Ale ja bardzo lubię te kaktusy.Są w takim fajnym,szklanym pojemniku i nawet widzę swoją łapkę jak wygrzebuję ziemię Kruszynka
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pon sty 28, 2013 9:17 Re: Moja 12-stka, czyli "Moje cuda" ciąg dalszy..i Kruszynka

Drapnęłam dziś Nanę i trochę ją wyszczotkowałam,choć nie obyło się bez protestów.Jak miała ruję,to chociaż dała sobie wszystko zrobić koło siebie,a teraz walczymy.No więc zauważyłam,że ma łupież i nie powiem,żeby ta jej sierść była jakaś super milusia w dotyku.Włos ma taki jakiś suchy i elektryzujący,przypomina moje włosy po zdjęciu czapki :lol: Wykąpać ją?
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pon sty 28, 2013 22:40 Re: Moja 12-stka, czyli "Moje cuda" ciąg dalszy..i Kruszynka

Ja nigdy kota nie kąpałam, to Ci nie doradzę :roll:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 29, 2013 8:51 Re: Moja 12-stka, czyli "Moje cuda" ciąg dalszy..i Kruszynka

Mi się już zdarzyło te moje futra kąpać,Nanę też ale bez potrzeby wolałabym tego nie robić.Wczoraj przeglądając moje miastowe forum trafiłam na ogłoszenie o oddaniu półrocznej kotki perskiej.Niewiele myśląc-zadzwoniłam i co?Kot za darmo, a jakże ale z kotem 15kg żwirku,kuweta kryta i cała reszta wyposażenia za 200 zł!Mina mi zrzedła,a chciałam biedulkę uchronić przed trafieniem do kogoś,kto się będzie na niej niechybnie bogacił.Nie udało się,a kicia śniła mi się w nocy.. :(
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości