Wiejskie Kociambry-zamykamy wątek ,jesteśmy w nowym

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 25, 2013 21:55 Re: Wiejskie Kociambry-Bliźnięta ciachnięte

MalgWroclaw pisze:Kociamo, uważaj na siebie, z Twoich słów wieje smutkiem zimowym. Człowiek w zimie nie reaguje normalnie, tylko się denerwuje bardziej. Dziś się wnerwiłam na jednego z ulubionych kumpli, do którego zadzwoniłam, rozmawiamy i mówię "mam zajętą łazienkę, kocurek w niej mieszka i szuka domu". Jak usłyszałam "jak zwykle", to powiedziałam, co myślę o "jak zwykle".


To prawda wieje chłodem az sie boję żeby mi kiedys serca nie zamroziło :(
ale mam nadzieję że jak już sie ma ciepłe to nie zamarznie chocby nie wiem co sie działo
jestem zmęczona,ciągle czuje że musze być nadzwyczaj silna
a mam ochotę wołac by ktos mnie przytulił bo sie zaraz rozlecę

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt sty 25, 2013 21:57 Re: Wiejskie Kociambry-Bliźnięta ciachnięte

girlonthebridge pisze:Tiaaaa w MM też są darmowe sterylki, co z tego? ja nie chcę ciachnąć kotów żeby mi zdechły, tylko, żeby żyły. A w MM przetarg na darmowe sterylki dostał rzeźnik, który oddaje niewybudzone koty do domu to o czym my tu mamy rozmawiać? Jaka to pomoc? Chyba, że to taki nowy sposób na walkę z bezdomnością ze strony miasta... nie skomentuje tego inaczej.


:(

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt sty 25, 2013 22:01 Re: Wiejskie Kociambry-Bliźnięta ciachnięte

Kociama pisze:
MalgWroclaw pisze:Kociamo, uważaj na siebie, z Twoich słów wieje smutkiem zimowym. Człowiek w zimie nie reaguje normalnie, tylko się denerwuje bardziej. Dziś się wnerwiłam na jednego z ulubionych kumpli, do którego zadzwoniłam, rozmawiamy i mówię "mam zajętą łazienkę, kocurek w niej mieszka i szuka domu". Jak usłyszałam "jak zwykle", to powiedziałam, co myślę o "jak zwykle".


To prawda wieje chłodem az sie boję żeby mi kiedys serca nie zamroziło :(
ale mam nadzieję że jak już sie ma ciepłe to nie zamarznie chocby nie wiem co sie działo
jestem zmęczona,ciągle czuje że musze być nadzwyczaj silna
a mam ochotę wołac by ktos mnie przytulił bo sie zaraz rozlecę

sie nie rozlatuje.

Przytulam:)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 25, 2013 22:03 Re: Wiejskie Kociambry-Bliźnięta ciachnięte

girlonthebridge pisze:Tiaaaa w MM też są darmowe sterylki, co z tego? ja nie chcę ciachnąć kotów żeby mi zdechły, tylko, żeby żyły. A w MM przetarg na darmowe sterylki dostał rzeźnik, który oddaje niewybudzone koty do domu to o czym my tu mamy rozmawiać? Jaka to pomoc? Chyba, że to taki nowy sposób na walkę z bezdomnością ze strony miasta... nie skomentuje tego inaczej.


W Katowicach dostał dr Skolik - dobry wet, porządnie robi (przynajmniej z tego co słyszałam) tyle że po sterylce trzeba przetrzymać u siebie. Ale kot idzie wybudzony i ze wskazaniami co i jak. A w Dąbrowie Górniczej jakiś patałach - tak że wszystko zależy od tego, czy osoba decydująca zna się na tym choć trochę lub potrafi słuchać ludzi, co się znają, czy też tylko chce"odfajkować" konieczny podpunkt w liście zadań.

Kociamo - przytulam, choć chwilowo mogę tylko wirtualnie. :( Jakbym mogła, to bym do Ciebie podjechała pogadać i z pysznym jedzonkiem pełnym kardamonu, kurkumy i chili: Obrazek
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt sty 25, 2013 22:03 Re: Wiejskie Kociambry-Bliźnięta ciachnięte

No i czas na nowy wątek.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sty 25, 2013 22:10 Re: Wiejskie Kociambry-Bliźnięta ciachnięte

Dzięki Dziewczyny :)
Wirtualne przytulanie tez daje kopa


jakie żarełko 8O
a pali w morde toto mocno?kurcze ale może lepiej bo by mi sie ciepło zrobiło
ale ładnie podałas to papu

jesoo 100stron już?
i znowu noey wątek trzeba ,ok założe ale pierwsze strone to uzupełnie potem chyba

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt sty 25, 2013 22:18 Re: Wiejskie Kociambry-Bliźnięta ciachnięte

właśnie to jest najgorsze w Koterii niby sterylka tańsza i można kota zostawić 10 zeta doba ale skund transport? Dogadałam się w swojej przychodni wet co do ceny (jest niewiele droższa niż w koterii za to robią badania krwi, chociaż to już dodatkowo płatne i można kota zostawić w tej samej cenie 10 zeta za dzień). Nie wiem jak ja na to wszystko uzbieram :(((((((((( tylko się iść i pochlastać!
Puszek ciuła do swojej skarbonki na nerki https://pomagam.pl/chorenerkipuszka

girlonthebridge

 
Posty: 1528
Od: Sob wrz 22, 2012 1:24
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pt sty 25, 2013 22:19 Re: Wiejskie Kociambry-Bliźnięta ciachnięte

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 102 gości