Przeklejam z facebook:
>>UWAGA! DRASTYCZNE ZDJĘCIA!<<
Zwrócono się do nas z dramatyczną prośbą o pomoc w ratowaniu kociaka, który padł ofiarą ludzkiego okrucieństwa (dla dobra zaangażowanych w wydarzenie osób i dalszych działań, nie będziemy zdradzać szczegółów). I chociaż środki finansowe przytuliska są bardzo mizerne, Pani Jola nie była w stanie odmówić pomocy cierpiącemu maluchowi.
Kotek szybko trafił pod opiekę lekarzy – jest cały poobijany i ma pogruchotaną tylną łapkę, co widać na załączonych zdjęciach (z uwagi na Państwa wrażliwość na cierpienie zwierząt, nie zdecydowaliśmy się na publikowanie najbardziej drastycznych materiałów).
Po prześwietleniu i podaniu narkozy łapa została nastawiona, ale obrażenia wewnętrzne kończyny są na tyle duże, że aby umożliwić kotu poruszanie się, konieczne będzie operacyjne usunięcie główki kości udowej. W tej chwili jednak jego stan musi się poprawić na tyle, żeby operacja mogła być bezpiecznie przeprowadzona.
Kotek jest jeszcze bardzo młodziutki - po operacji i rehabilitacji ma szansę wyzdrowieć i normalnie cieszyć się życiem. Jednak na razie wymaga opieki lekarskiej i jeszcze przez jakiś czas musi pozostać w lecznicy.
I tutaj zaczyna się dla nas prawdziwy dramat, bo już w tej chwili rachunki za leczenie i pobyt kociaka w szpitalu wynoszą ponad 300 zł, a w przytulisku oprócz regularnych wydatków (np. na karmę) mamy także inne zwierzaki, które musimy leczyć.
Bardzo, bardzo prosimy o udostępnianie informacji o kociaku. Dla nas liczy się każda złotówka..
Jeśli ktoś chciałby wesprzeć leczenie kociaka, bardzo prosimy o wpłatę na konto Fundacji:
Fundacja Znajdki KRS nr 0000437387
konto Bank PEKAO SA nr 91 1240 1082 1111 0010 4867 8484
z dopiskiem "dla kociaka ze złamaną łapką"
dla przelewów zagranicznych
IBAN: PL91 1240 1082 1111 0010 4867 8484
BIC: PKOPPLPW
z dopiskiem " dla kociaka ze złamaną łapką"
lub PAYPAL
przytulisko.jb@o2.pl
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us