Gosia i Misia w nowym domu. Misia [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 25, 2013 9:31 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Wiem właśnie. Ale rozmawiałam z wetką jeszcze i dr wciąż twierdzi, żeby załatwić to jak najszybciej a później już święty spokój. A nie czekać aż będzie w miarę ok i łubu-dup zafundować wycieczkę. Wiem, że można było zrobić to wcześniej w ogóle ale ja po prostu nie miałam szans.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt sty 25, 2013 9:37 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Trudno, wiadomo, że sterylke trzeba zrobić, to oczywiste. Filemonka tak ładnie sobie z nią radzi, że będzie dobrze, najwyżej znowu trzeba będzie troche poczekać. Ale to Filemonka już umie :mrgreen:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sty 25, 2013 10:27 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Też mi szkoda stresować Gosię. Może jeszcze przemyślimy tę sterylkę. Bo Misi to się już należy, oj, należyb :mrgreen:

filemonka2013

 
Posty: 117
Od: Nie sty 13, 2013 11:48

Post » Pt sty 25, 2013 10:29 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Ale pisałaś, że Misia ma ruję.. To można sterylizować??
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sty 25, 2013 10:40 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Tylko trzeba wziąć pod uwagę to, że jak Gosia się jeszcze bardzo otworzy i wyluzuje i wtedy ją zabierzemy na zabieg to może już w ogóle być tragedia. Ciężka decyzja :(

Można kastrować nawet w rójce tylko wet musi być doświadczony bo wtedy bardziej przekrwione są narządy i troszkę trudniej się operuje.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 26, 2013 9:06 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

No i koteczki pojechały z Boo. Wrócą wieczorem. Jakoś pusto tak :(

filemonka2013

 
Posty: 117
Od: Nie sty 13, 2013 11:48

Post » Sob sty 26, 2013 16:37 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Dziewczynki po zabiegu. Doktor powiedziala, ze obie byly bardzo grzeczne.Wracamy teraz do domku a dziewczyny " rapuja" wybudzajac sie z narkozy.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 26, 2013 16:38 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Dobrze, że już po wszystkim! :ok:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 26, 2013 19:29 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Koteczki wróciły :1luvu: Misia już zwiedza znów łazienkę. Trochę jeszcze jej się łapy plączą. Gosia słabsza, pełza dzielnie od pudełka do pudełka. Mam nadzieję, że noc minie spokojnie.

filemonka2013

 
Posty: 117
Od: Nie sty 13, 2013 11:48

Post » Sob sty 26, 2013 19:44 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

pewnie w pewnym momencie się wybudzą i zaczną łazić jak szalone, może to być niespokojna noc, ale będzie dobrze!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie sty 27, 2013 9:58 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

I jak dzisiaj?
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sty 27, 2013 10:42 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Dzięki czarno-czarni, że przeczytałam info o chodzeniu, bo rzeczywiście martwiłabym się czemu tak łażą. Bo zaglądałam do nich.
Już donoszę co dziś :D
Misia bardzo dobrze. Nie ma chyba jeszcze apetytu, ale ja znów jestem dobrą dużą, która głaszcze, głaszcze, głaszcze. Bo wczoraj to raczej mnie nie lubiła, no włożyłam ją do klatki, fakt :evil:
Gosia wchodziła do różnych pudełek. Teraz jest w swoim ulubionym podłużnym (bo ma też ulubione poprzeczne). Głaskania nie chce. Apetytu też nie ma.
Czyli prawie wracamy do normy. W 1 kuwecie tylko było sioo.
Mają cieplutko, suchutko, to niech odpoczywają. Moja kotka też śpi na fotelu.
Dziękujemy Boo za całą akcję i wszystkim, którzy o nas ciepło myślą :1luvu:

filemonka2013

 
Posty: 117
Od: Nie sty 13, 2013 11:48

Post » Nie sty 27, 2013 17:04 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Mam nadzieje, ze dziewczynki do jutra dojda w pelni do siebie, ze poczuja glod.pochorowalam sie i nie dam rady.podjechac jutro zrobic zastrzyki :( W razie czego trzeba bedzie wzywac domowego weta.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie sty 27, 2013 19:02 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Misia powitała mnie wieczorem z umywalki, czyli już skacze. Zachowuje się jak przed zabiegiem. Chyba coś zjadła (ubyło z jej miseczki). Gosia już siedzi za pralką i patrzy przytomnie. Raczej nic nie zjadła. Ale to tylko moje przypuszczenia. Na resztę pytań odpowie jutrzejszy poranek.

filemonka2013

 
Posty: 117
Od: Nie sty 13, 2013 11:48

Post » Nie sty 27, 2013 20:38 Re: *Gosia i Misia-mała-wielka, kocia tragedia dwóch trikolo

Za dziewczynki nieustanne :ok: :ok: :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Nul, puszatek i 18 gości