Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty II

Stopka Megi od spodu - ten cudak ma połowę czarną a połowę rudą

lubimy ugniatać kocie łapki---stopy :wink:

Oj, tak

te delikatne milusie poduszeczki na stopkach.

ja lubię wkładać palec między paluchy Kuleczki, on tak wtedy ją rozczapierza i bosko mruczy :1luvu:

jo.anna pisze:ja lubię wkładać palec między paluchy Kuleczki, on tak wtedy ją rozczapierza i bosko mruczy

Ania masz to samo co ja:):)

ja jeszcze całuje podusie ale to juz podobno niehigieniczne :mrgreen:

niezłe umaszczenie stopecek ma Megunia :1luvu:

jo.anna pisze:ja lubię wkładać palec między paluchy Kuleczki, on tak wtedy ją rozczapierza i bosko mruczy

o tak... to cudowne, ja wołam do moich dziewczynek: "daj mamusia popieści stópki śmierdziuszki :wink:

"

ale my jestesmy nawiedzone :mrgreen:

Kota należy całować i przytulać się i rozpieszczać niech wie, że się go kocha :1luvu:

Tylko ja mam potem kłopot, bo w kącikach ust robią mi się tzw zajady, kiedy całuję w mokry nosek

agula76 pisze:ale my jestesmy nawiedzone

mój tż jest dopiero maniakiem

bawi się paluchami kuleczki nawet przez sen :ryk:

A nawet powiedziałabym " zboczone " :ryk:

A obnażacie się w łazience biorąc prysznic przed waszym kotem? Bo ja tak

To jestem chyba ekshibicjonistką :roll:

Niedługo zostanę oskarżona o demoralizację młodzieży, ale co mam zrobić, jeżeli przynajmniej ze 3 koty włażą mi do łazienki kiedy idę się kąpać?
Kiedy zacznę je wyganiać, znowu mogę być posądzona o złe traktowanie zwierząt. I jak tu z takimi postępować?

A ja zapomniałam podesłać kiedyś viewtopic.php?f=1&t=148152&p=9569054#p9569054
Po tej akcji wiem że jak się chce to można wszystko :1luvu:

iwoo1 pisze:A obnażacie się w łazience biorąc prysznic przed waszym kotem? Bo ja tak To jestem chyba ekshibicjonistką
Niedługo zostanę oskarżona o demoralizację młodzieży, ale co mam zrobić, jeżeli przynajmniej ze 3 koty włażą mi do łazienki kiedy idę się kąpać?
Kiedy zacznę je wyganiać, znowu mogę być posądzona o złe traktowanie zwierząt. I jak tu z takimi postępować?

u mnie tylko jeden włazi do łazienki jak się kąpię, ale wyganiam go brutalnie, bo włazi do wanny i mnie liże :oops:

znaczy wodę ze mnie zlizuje, a jak się np napuszczę wodę i chcę się zrelaksować to do wody włazi, i potem pełno kłaków w wodzie i kot do suszenia :ryk:

iwoo1 pisze:A obnażacie się w łazience biorąc prysznic przed waszym kotem? Bo ja tak To jestem chyba ekshibicjonistką
Niedługo zostanę oskarżona o demoralizację młodzieży, ale co mam zrobić, jeżeli przynajmniej ze 3 koty włażą mi do łazienki kiedy idę się kąpać?
Kiedy zacznę je wyganiać, znowu mogę być posądzona o złe traktowanie zwierząt. I jak tu z takimi postępować?

Ja jak biorę prysznic to Titunia siedzi przed kabiną i się patrzy,
wiecie na początku nawet mnie to krępowało, ale teraz już nie :oops:

Eh... wieje tu demoralizacją :wink:

jo.anna pisze:
iwoo1 pisze:A obnażacie się w łazience biorąc prysznic przed waszym kotem? Bo ja tak To jestem chyba ekshibicjonistką
Niedługo zostanę oskarżona o demoralizację młodzieży, ale co mam zrobić, jeżeli przynajmniej ze 3 koty włażą mi do łazienki kiedy idę się kąpać?
Kiedy zacznę je wyganiać, znowu mogę być posądzona o złe traktowanie zwierząt. I jak tu z takimi postępować?

u mnie tylko jeden włazi do łazienki jak się kąpię, ale wyganiam go brutalnie, bo włazi do wanny i mnie liże znaczy wodę ze mnie zlizuje, a jak się np napuszczę wodę i chcę się zrelaksować to do wody włazi, i potem pełno kłaków w wodzie i kot do suszenia

to juz zboczenie ...alab masz racje ....Iwona się obnaża , kot Andzi ja liże :ryk:

Kita się kąpie przy dziewczynce :mrgreen:

a ja oczywiscie przy Cekinie .... a Łatka wpuszczm pod kołderkę .... :ryk:

Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty II

Kto przegląda forum