Znalazłam mieszańca munchkina

ok dwa lata temu,moja znajoma po programie na Animal Planet,wlasnie o tych kotach,chciala znalesc w polsce hodowle zeby wiecej sie o nich dowiedziec(spodobal sie jej i chciala kupic)ale nigdzie ,ale to nigdzie nie znalazla ich w polsce. z tego co zapamietalam to rasa ogólnie zdrowa,ale problemy z kregosłupem sie pojawiaja,tak ja u jamników bassetów np.

ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Człowiek to potwór !!!!!! :cry:

mone4ka pisze:ok dwa lata temu,moja znajoma po programie na Animal Planet,wlasnie o tych kotach,chciala znalesc w polsce hodowle zeby wiecej sie o nich dowiedziec(spodobal sie jej i chciala kupic)ale nigdzie ,ale to nigdzie nie znalazla ich w polsce. z tego co zapamietalam to rasa ogólnie zdrowa,ale problemy z kregosłupem sie pojawiaja,tak ja u jamników bassetów np.

Może i zdrowa, ale jednak nie jest to normalne :
"Nieakceptowana przez FIFe, CFA i GCCF ze względu na znaczną szkodliwość (dominującej) mutacji dla zdrowia kotów (częste inne wady, 25% śmiertelność płodów)" Wygląd to rzecz gustu jednym się spodoba innym nie, jednak jak się widzi takie dane to można się zastanowić do czego to wszystko ma prowadzić?

no niestety,ludzie na potrzeby rynku beda kombinowac ,(dobrze ze w polsce tego nie robia nagminnie i na siłe)niestety nie mamy na to wplywu,jedyne co mozna robic to naprawiac pozniej skutki ludzkiej głupoty niestety to kropla w morzu potrzeb. Ogólnie nie mam nic do ras powstałych w wyniku mutacji jak np.selkirk rex czlowiek ja tylko powielił.

czekam na zdjecia tego cudaka,bo nie powiem dosc intrygujace :?:

na YT jest duzo o tych kotach
http://www.youtube.com/watch?v=S4lNN0zJE4A&NR=1

i co z koteczka?

Tutaj to raczej wada genetyczna.
Kocur w okolicy przekazuje, trzebaby złapać i wykastrować.

Biedna koteczka...trzeba jej znaleźć dobry, odpowiedzialny dom.

kotkins pisze:Tutaj to raczej wada genetyczna.
Kocur w okolicy przekazuje, trzebaby złapać i wykastrować.

Biedna koteczka...trzeba jej znaleźć dobry, odpowiedzialny dom.

tak, to najbardziej prawdopodobne. Mieliśmy kiedyś taki miot, po jedynej niełapalnej kotce w stadzie działkowym, dwa razy wyprowadziła kociaki o normalnych łapach, a za trzecim razem trzy z pieciu kociąt było takie jamnicze(w DS jak dorosły okazało się, że są bardzo niskopienne, prawie w ogóle nie wskakują na meble, pewnie im niewygodnie skakać). Kotka w końcu dała się złapać, przy sterylizacji kiedy bliżej się przyglądnęliśmy okazało się, że też ma dziwnie zniekształcone łapki, stosunkowo krótkie i trochę krzywe.

Na razie koci mutancik je,pije i siedzi przy piecu.Jak reanimuję Ipada, zrobię zdjęcia.Na razie jesteśmy rodzinnie nie w stanie, bo zmarł na raka wątroby (m.in.wątroby)ukochany kot (Kot Urodzinowy ) mojego brata.
Dno i 5 metrów mułu.

Zagiel, bardzo mi przykro

Trzymajcie się.

I wygłaszcz mutancika

wspołczuje :cry:

Ipad nieuleczalnie padł.ma ktoś cyfrówkę na sprzedaż ?a kociczka to rzeczywiście lekko wybrakowany stworzeń.stawy pokrzywione, kości długie skrócone.Na razie odrobaczona, odpchlona , ogolona .Okoliczni mieszkańcy widzieli inne podobne i wieczorem idziem łapać .

Cholercia jeżeli te koty będą się rozmnażać to będzie jeden wielki problem

chodzi mi o nieprzystosowanie do życia na wolności i oto że kolejne biedne stworzenia pojawią się

Mamusię kotów bedziemy dzisiaj łapać, i poźniej też.A co do tatusia to mam pewne podejrzenia.

**Adopcje: 12 >>**

zapiszę.

aaaa, bo finansowo i miejscowo to ja dobrze stoję, ale oferuję 2 tyg. wzwyż na pięknym dolnośląskim zapupiu z jazdą konną i kucykową, dojeniem kóz i owiec , wyszynkiem, jadłem i opierunkiem .W zamian za zrobienie zdjęć i ogłaszanie paru, no parunastu kotów i paru psów.I pilotowanie adopcji.Bo coś nie wyrabiam.

Znalazłam mieszańca munchkina

Kto przegląda forum