Baaardzo dobrze wygląda To że śpiący to nie dziwota, wymęczony lekami i leczeniem. Poza tym to jest po prostu chory kot, będzie mniej aktywny niż inne. Ale spokojnie, na pewno zobaczycie go jeszcze radośnie bawiącego się Naprawdę ogromny postęp widać.
a taka metamorfoza To Mruczka Nasza była podopieczna Miała nadzerki od jezyka az po gardło. Nie mogla jeśc, wazyła 2 kg, kotka ponad 10 letnia. Leczona ponad rok, było podejrzenie bialaczki.