Animus pisze:Dziękuję za odpowiedź, a czym karmisz?
W ogóle mokrego nie serwujesz? Muszę coś zrobić z tym jedzonkiem.
Chyba, że dam rezydentom. Póki co (odpukać) zdrowe.
Mój kot już ponad rok ma zdiagnozowaną pnn. Weterynarz radziła stopniowo przechodzić na dietę nerkową, jakoś tak w ciagu jedengo tygodnia, potem starałam się karmić specjalną karma dla nerkowcą, ale wiadomo droga, nie wszystko mojej Zycie smakowała, a jak cos zasmakowało, to jak w kółko to jadła to się znowu tym znudziła.
Staram się urozmaicać jedzenie. Karmię trochę nerkowym a trochę normalnym ale z tych normalnych staram się wybierać z małą ilością białka i fosforu. O ile procent białka zawsze podają to z fosforem bywa już różnie.
W karmach RC zawsze obok nazwy np Oral 30, Indoor 27, Hairballs 34, Light 40 występuje numer to procent białka. Taki np Indoor ma mniej 27 % a niż Renal 28 %. , tak że z wśród normalnych karm teź można znaleźć taki z mała ilością białka. Ważne też aby karmy były wsyokiej jakości.
Moja Zytka jada:
- Oral, bo ma chore dziąsła
- Hairballs, bo wymiotywała kłaczkami a ja potem się martwiła czy to aby na pweno z kłaczków czy możę się źle czuje
- Indoor bo ma niską zawartość białka
- Renal saszetki z RC
- Animoda Nieren sa takie tacki, ładnie to pachne sama bym chętnie zjadła taka mieloneczka

- największy przebój Animonda Soup Senior saszetka 8 % białka tak jak saszetki RC Renal
- czasmi dostaje też kawałeczek, bardzo mały szyneczki bo uwielbia


Tym fosforem się tak nie przejmuję jak białkiem, bo i tak na obniżenie fosforu ma przepisany alusal.
pozdrawiam
