udało mi się skombinować parę kolejnych kot-kulo-lampek na wybazarkowanie
Cel obejmuje głównie 2 stada - jedno wielkie stado z cmentarza wolskiego, gdzie karmiam (viewtopic.php?f=1&t=134134) w tym na potrzeby Kitona-Kretka-Bobka cmentarnego, który u mnie tymczasuje (https://lh3.googleusercontent.com/-tWcw ... ekete3.jpg -> https://lh3.googleusercontent.com/-mW9W ... 252031.jpg), drugie stadko to koty służewskie z okolic akademika Smyczkowej (https://www.facebook.com/events/1746963 ... ts&fref=ts foto: https://lh5.googleusercontent.com/-zPhx ... smyk02.jpg, Funia, która była u nas tymczasowo: https://lh6.googleusercontent.com/-2Vm9 ... funio6.jpg). Jak poprzednio, żeby nie zamykać sobie możliwości robienia kolejnych bazarków, 20% zysku z tego bazarku przeznaczę na kolejne fanty.
I oto, jak Kiton sumiennie robi rozliczenia z bazarkowej kasy, którą przejada:
Lampka kot - lampkulka
dizajnerska, urocza i wygodna (sama mam podobną, służy mi za nocną lampkę, śpię z nią w łóżku, przyświecam sobie szukając czegoś za szafką, czytam książkę, filcuję!). Jest bezprzewodowa, energooszczędna, nastrojowa, no super. Na diody LED, z wbudowanym akumulatorkiem - moja wytrzymuje ok. 8-12 godzin, potem trochę ładuję ją w kontakcie (jest dołączony kabelek) i śmiga.Można ją zamknąć - wtedy jest koci "chiński lampion"
przyćmione, nastrojowe światło świecącego się kot-lamp-kula można podnieść górę i dowolnie wygiąć - jest lampka biurowa, do czytania, robótek ręcznych, zaglądania pod szafę. Lampka ma 2 moce światła, łatwa w obsłudze każda ma swój kabelek pasujący do naszych polskich kontaktów. Można też podłączać do USB, ale kabelek nie jest w zestawie. Wiem, że piszę jak w telezakupach, ale ja jestem lampkami tymi zachwycona Moje ostatnie hitowe użycie - w łazience, kiedy przepaliła się ostatnia żarówka. Kot-lampek siedział sobie na wannie. No ach i och - bez wymieniania żarówek, bez baterii, delikatne, wyraźne światło.Stan bazarku na dole postu!
Lampkotki:
1. Lampkotek Żółty:
Kliknij, aby powiększyć:
2. Lampkotek Błękitny:
Kliknij, aby powiększyć:
3. Lampkotek Różowy (tutaj trudniej było zrobić ładne zdjęcia, z powodu koloru. na żywo jest równie ładny jak jego kumple
Kliknij i powiększ:
4. Lampkotek Biały:
kliknij i powiększ:
Licytacja trwa do 24 stycznia do godz. 21:45, rozpoczęcie licytacji kasuje opcję "kup teraz". Koszt przesyłki pokrywa kupujący lub odbiór osobisty w Warszawie.
Licytacja+rozliczenie:
1. Żółty:
kupione przez taizu: 85 zł
2. Błękitny:
kupione przez Ciri: 85 zł
3. Różowy:
wylicytowała caldien: 57 zł[/color]
4. Biały:
kupione przez Yasmin: 85 zł[/color]
