Jeżeli chodzi o czarne koty, to ja zauważyłam, że ludzie jednak lubią czarne koty. Moje poprzednie 3 czarne tymczasy bardzo szybko znalazły super fajne domy, teraz Szymuś ma ciągle więcej wejść na portalach od rudego Złotka (tylko szczęścia jakoś mniej niż te poprzednie

). Kiedyś ogłaszałam 2 czarne kocurki znajomej i też migiem poszły do wspólnego domu, pierwszy telefon i był TEN właściwy. Ale to byli bracia, ludzie szukający dwóch kotów wolą jednak rodzeństwo.
A durne telefony typu "czy koty aby łowne?" oczywiście są

A już zupełnie poraziło mnie jedno zapytanie mailowe, a właściwie prośba, która brzmiała, cytuję: "proszę o przesłanie wzoru umowy adopcyjnej w celu zapoznania się, czy jednym z warunków jest niemożność uśpienia z jakichkolwiek przyczyn". Normalnie mnie zmroziło, nic o kocie, nic o warunkach, jakie oferuje, kota nie dostał jeszcze a już go chce uśpić??
