W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - str.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 20, 2013 12:20 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Witam, też sobie zaznaczę do podczytywania, trafiłam z wątku sybiraków (pewnie jak większość, dlatego się ten wątek tak ożywił ;) )
Cudne masz kociszcza, a jakie Tigra ma fajne puchate tupty :D
Mam taki sam tunel ten biało-zielony, jest rewelacyjny, najlepiej wrzucić tam jakąś zabawkę to koty będą miały uciechę :)
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Nie sty 20, 2013 13:39 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Zalecam chowanie na noc szeleszczący tunel. :evil: Bardzo zalecam :piwa:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie sty 20, 2013 13:59 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Witamy w niedziele ,tez sie napaliłam na ten szeleszczący tunel ,co prawda mam taki duz nie szeleszczacy ( dwa złaczone kosze na bieliznę ,kupione w biedronce) uwielbiały go ale juz druty sie wylamaly i trzeba go wyrzucić , a tor to był szał na poczatku teraz go schowałam zeby im sie nie znudził , bo nie stety ale zabawki im sie nudza .
zabers pisze:
ManfredkotTusi pisze:W pewnym momencie mówię do niej идите сюда -

Spokojne możesz mówić do niej: иди сюда (no, chyba, że jeszcze jesteście przed bruderszaftem :mrgreen: )

Tunel szeleszczący (ten zwykły) - fajna rzecz. I można "w razie wilka wyprać" w pralce :ok:
[quote="zabers"][quote="ManfredkotTusi"]
A co znaczy,,w razie wilka wyprac w pralce,, :?: :?:
Obrazek Obrazek

Monika53

 
Posty: 3594
Od: Sob maja 29, 2010 17:19
Lokalizacja: Łódz

Post » Nie sty 20, 2013 16:10 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

U mnie tunel niezbyt się sprawdził, ale miałam krótszy, natomiast tor mam identyczny i rewelacja.
Mam go już kilka miesięcy a nie nudzi się, bawią się cały czas.
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 20, 2013 16:19 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Tigrzysko się już wyżarło i okrzepło. Czorcik, jak chcę uczesać to gryzie i zwiewa maupa jedna :)
Na linii Lusia - Tigra nieco lepiej, dziewczyny spotkały się na blacie w kuchni i spokój choć bez entuzjazmu i nieco sztywne postawy ale syku i warkotu nie było a to już plus.
Tigra robi Lusi numery, jest nią zainteresowana chyba i widzi, że ta się boi to specjalnie jak ją zobaczy gdzieś na podłodze to pędzi na nią ile sił w łapach.
Oczywiście Lusia zwiewa w panice a Tigra dumna z siebie.
Tigra chyba tęskni za kontaktem bliższym z kotami.
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Nie sty 20, 2013 17:15 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Witaj Tusiu, przylecialam za wiadomoscia z papierosow w poszukiwaniu info o Twojej krolewnie :) Piekna jest :)

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Nie sty 20, 2013 17:43 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Monika53 pisze:Witamy w niedziele ,tez sie napaliłam na ten szeleszczący tunel ,co prawda mam taki duz nie szeleszczacy ( dwa złaczone kosze na bieliznę ,kupione w biedronce) uwielbiały go ale juz druty sie wylamaly i trzeba go wyrzucić , a tor to był szał na poczatku teraz go schowałam zeby im sie nie znudził , bo nie stety ale zabawki im sie nudza .
zabers pisze:
ManfredkotTusi pisze:W pewnym momencie mówię do niej идите сюда -

Spokojne możesz mówić do niej: иди сюда (no, chyba, że jeszcze jesteście przed bruderszaftem :mrgreen: )

Tunel szeleszczący (ten zwykły) - fajna rzecz. I można "w razie wilka wyprać" w pralce :ok:
zabers pisze:
ManfredkotTusi pisze: A co znaczy,,w razie wilka wyprac w pralce,, :?: :?:

W razie nagłej potrzeby = jakby się ubrudził bardzo i znienacka czymś (ktoś nasiusiał, kupiszona bęcnął, zwymiotował) czego by się nie dało ot tak sobie zetrzeć szmatką
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 20, 2013 17:44 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

GreenEvil pisze:Witaj Tusiu, przylecialam za wiadomoscia z papierosow w poszukiwaniu info o Twojej krolewnie :) Piekna jest :)


Witaj, witaj :)
Jutro jedziemy na przegląd i testy do lecznicy. Oby wszystko dobrze było.
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Nie sty 20, 2013 18:24 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Kciuki za jutro :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: oby Tigra była zdrowa jak rybka :)
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 20, 2013 19:07 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Bedzie zdrowa !!!Czuję to !!!!! :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Monika53

 
Posty: 3594
Od: Sob maja 29, 2010 17:19
Lokalizacja: Łódz

Post » Nie sty 20, 2013 22:05 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

ManfredkotTusi pisze:Jutro jedziemy na przegląd i testy do lecznicy. Oby wszystko dobrze było.

Będzie! Na pewno! :ok:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie sty 20, 2013 22:13 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Jak weci obcinają pazurki kotom? Mają jakieś specjalne metody?
Chciałam jej teraz ciachnąć ale wiewiór jeden już nie chce współpracować.
Zanim ja je wydobędę z tego futra to się niecierpliwi, moim łatwiej :)
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Nie sty 20, 2013 22:23 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

ManfredkotTusi pisze:Jak weci obcinają pazurki kotom? Mają jakieś specjalne metody?
Chciałam jej teraz ciachnąć ale wiewiór jeden już nie chce współpracować.
Zanim ja je wydobędę z tego futra to się niecierpliwi, moim łatwiej :)

Metod to żadnych szczególnych nie mają. Wprawę mają, ot co. Ja też początkowo jak miałam Zmrolowi obcinać (jest norweżką),to się biedziłam i biedziłam, bo też mi się w futrze chowały. Ale z czasem nabrałam wprawy i teraz idzie jak złoto. Tobie też pójdzie :ok:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 21, 2013 9:49 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

A ja wcale nie obcinam kotom pazurów ,i hodowczyni od której je mam tez tego nie robila . Jak zacznie sie obcinać to trzeba to robić regularnie , moje pazury scieraja o drapak !!!!! W zabawie chowaja pazurki ,nie drapią :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Monika53

 
Posty: 3594
Od: Sob maja 29, 2010 17:19
Lokalizacja: Łódz

Post » Pon sty 21, 2013 15:07 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Monika53 pisze:A ja wcale nie obcinam kotom pazurów ,i hodowczyni od której je mam tez tego nie robila . Jak zacznie sie obcinać to trzeba to robić regularnie , moje pazury scieraja o drapak !!!!! W zabawie chowaja pazurki ,nie drapią :ok: :ok: :ok:

Monika53 hodowcy których ja znam, osobiście uczą obcinania od małego kotki.Owszem rosną szybciej,ale kot jest nauczony i pozwala.Czasem tak urosną ze kota boli bo potrafią wrosnąć.Też mam drapak,ale pazury i tak mocno rosną :roll: i muszę choć przednie obciąć.Widzę jak kot o dywan się haczy i to jest ten czas by obciąć :) Sybiraki mają grube pazury,inne niż małe koty :) i może im to tak nie przeszkadza :?
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Silverblue, Talka i 21 gości