Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 11, 2013 17:20 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

A co do Zulci...
Powiem Wam, że ten kot potrafi rozkochać każdego... :1luvu:
Co prawda mój Brat kocha koty :wink: , ale sama jestem zdziwiona, że co chwilę się do niej tuli i powtarza, jaki to kochany, wyjątkowy kotek...
Każdy kto ją pozna mówi to samo i jest zdziwiony, jak można było wyrzucić tak kochanego kotka i to dwukrotnie...
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1347
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

Post » Pt sty 11, 2013 17:21 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Cudne koty :D
Czy Zulcia ma na brzuszku serce tak jak mój Rysio?
Aniu, spróbowałabym zmienić żwirek, mimo wszystko. Może wtedy kicia i kupkę zrobi do kuwety. Może jeszcze dorzucić papieru toaletowego?
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt sty 11, 2013 17:24 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Nie Iwonko, ona ma taką białą plamkę :)
Próbowałam się doszukiwać serduszka, jak u Twojego Rysia, ale niestety :wink:

Papier toaletowy?
A co on może dać?
Mika przez dwa lata załatwiała się na dworze, a dokładniej załatwiała się w zwykłej ziemi na działce.
Może po prostu wsypać do kuwety ziemię z podwórka?

Muszę teraz uciekać, ponieważ mam gości, ale później do Was zajrzę :wink:
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1347
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

Post » Pt sty 11, 2013 20:59 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Tulince do żwirku wsypałam trochę piasku, załapała od razu, teraz bez problemu robi do kuwety :ok: :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 11, 2013 21:05 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Moja Tina sika na podłogę, a kupa jest grzecznie w kuwecie ( czasem obok :evil: ).
Dzisiaj siedzieliśmy przy obiedzie, a Tinusia weszła do kuchni i zrobiła siku na podłodze przy szafkach.
Też nie wiem jak mam to zmienić.....
Może tego piasku dosypać, ale reszta kotów nie będzie chciała....
Kiedyś robiła do pustej kuwety, ale teraz tam nie zagląda prawie wcale.

Aniu :1luvu: , zdrówka :ok: :ok: :ok:
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 11, 2013 21:06 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

gdy przyniosłam do domu Piglusię to też miałam takie problemy z kuwetą. Raz zrobiła do kuwety, innym razem nie. Wtedy byłam totalnie zielona jeśli chodzi o koty.
Znajoma karmicielka wtedy mi podpowiedziała co robić. Wsypałam do kuwety piasek zamiast żwirku i stopniowo mieszałam piasek ze żwirem i dalej już poszło bez problemu. potem nawet i zapachowy żwir wsypywałam.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob sty 12, 2013 0:59 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Iwonko, ale Tina kiedyś normalnie załatwiała się do kuwety. Dopiero jak przestała wychodzić tak się zachowuje :(
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 12, 2013 1:37 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Może w ten sposób protestuje przeciw zamknięciu w domu?
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob sty 12, 2013 2:16 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Kochane, ale z Miką jest troszkę inaczej, ona wychodzi na dwór kiedy chce...
Co prawda nie często ma to miejsce, ponieważ mało kiedy ma na to ochotę, ale wychodzi.
Poza tym Mama codziennie chociaż na chwilę sama zabiera ją na dwór, żeby ewentualnie się załatwiła, a wtedy Mika obskakuje swoje miejsca, krzaczki i szybko wraca do domu.
I mimo tego jest, jak jest - niespodzianka na dywanie...
Zastanawia mnie tylko, że siusia do kuwety, chociaż na początku siusiała poza, tylko kupka jest regularnie na dywanie :roll:
Spróbuję pomieszać żwirek z piaskiem.
A co myślicie o drugiej kuwecie w miejscu, gdzie się załatwia?
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1347
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

Post » Sob sty 12, 2013 13:28 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

też kiedyś wędrowałam z kuwetą za nowym kotkiem w domu, stawiałam tam gdzie sikał, jak już niczego się nie bał i chodził do wspólnego kibelka likwidowałam
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 20, 2013 0:27 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

pamiętamy...zielonooki królewiczu...Zulusku :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Królewicz i jego orszak :lol:


Obrazek

Co tam u Ciebie?

Odwiedź nas kiedyś nasz Mruczku drogi,
gdy się rozgościsz już w Niebie,
Snem kolorowym wejdź w nasze progi
i powiedz - co tam u Ciebie?

Czy właśnie tego się spodziewałeś,
gdy zapraszano cię do Raju?
I czy to wszystko co tam zastałeś
pasuje do twoich zwyczajów?

Czy aureola ci nie obrzydła,
czy nie próbujesz jej zdrapać,
I czy ci dano anielskie skrzydła
bo przecież zawsze chciałeś latać.

Jak sobie radzisz z niebiańskim płotem?
Czy da sie tam na nim siedzieć?
I jak się święci obchodzą z kotem,
też chcielibyśmy to wiedzieć.

Czy cię tam proszą byś mruczał ładnie
Bogu i gronu Aniołów
I czy też uczą że się nie kradnie
Łakoci z anielskich stołów?


W Raju z pewnością nie zaznasz biedy
święci są dobrzy i czuli,
Lecz - masz tam kogoś, kto jak my kiedyś
tak cię do serca przytuli?

Jeżeli nie masz, to poproś Pana
niech cię odeśle z powrotem
po to byś znowu z nami i dla nas
tu najszczęśliwszym był kotem.

Franciszek Klimek
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 20, 2013 1:39 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Piękny ten wiersz......
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie sty 20, 2013 10:09 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Basiu :1luvu: , ja też pamiętam o Zulku, ale Ty mnie zawsze uprzedzisz :)

Aniu, zajrzysz pewnie dzisiaj do nas........
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 20, 2013 13:38 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

przed Basią nikt nie zdąży -w nocy zakrada się :)
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie sty 20, 2013 14:50 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

ale dziewczyny kochane...wiem, że pamiętacie :ok: :1luvu: są takie koty o których jest trudno zapomnieć i do nich należy Zulusek :1luvu:

kiedy jak kiedy ale to jest jedyny dzień w którym Ania będzie choć na chwilę :ok: :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot], Nul i 56 gości