Annazoo i koty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 18, 2013 13:19 Re: Dom Ani: LSDiW oraz Słomcia

Pasibrzucha pisze:Zaniemówili z zachwytu :1luvu:
Tęsknię za Malażką.... :crying:


oniemieli z zazdrości!!! gdzież są dziś tacy mężczyżni jak Leoś... co służą Damie całym sobą... eh....

paw

 
Posty: 2927
Od: Pt mar 27, 2009 16:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 18, 2013 13:52 Re: Dom Ani: LSDiW oraz Słomcia

Pasibrzucha pisze:Zaniemówili z zachwytu :1luvu:
Tęsknię za Malażką.... :crying:

Ja myślę, że Oni poszli piec chleb :?
Też nastawiłam zakwas, ale młody on, słabiutki, rachityczny...

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 18, 2013 16:32 Re: Dom Ani: LSDiW oraz Słomcia

Annazoo pisze:
Pasibrzucha pisze:Zaniemówili z zachwytu :1luvu:
Tęsknię za Malażką.... :crying:

Ja myślę, że Oni poszli piec chleb :?
Też nastawiłam zakwas, ale młody on, słabiutki, rachityczny...

poczekaaaaamy :)
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Pt sty 18, 2013 16:55 Re: Dom Ani: LSDiW oraz Słomcia

edit_f pisze:
Annazoo pisze:
Pasibrzucha pisze:Zaniemówili z zachwytu :1luvu:
Tęsknię za Malażką.... :crying:

Ja myślę, że Oni poszli piec chleb :?
Też nastawiłam zakwas, ale młody on, słabiutki, rachityczny...

poczekaaaaamy :)
Pola! Powiedz Mamie, żeby nie jadła chleba na zakwasie, bo dostaniesz kolki! :twisted:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 18, 2013 19:26 Re: Dom Ani: LSDiW oraz Słomcia

Annazoo pisze:
solarie pisze:Mina Leosia na trzecim zdjęciu mówi wszystko. :mrgreen: Nie mogę się napatrzeć na odcień sierści Dory - niby jest bura, ale takiego złocistego odcienia jeszcze nie widziałam. :1luvu:

Mnie się wydaje, że mają z Malagą podobny kolor i w ogóle z twarzy są jakby z jednej rodziny :)

To małe w środku to Malagito, pomiędzy Dorą a Leosiem :mrgreen:

Obrazek

Ja bym powiedziała, że Maladze daleko do odcienia Dory - on jest jednak typowym buraskiem z ciemniejszym futerkiem, dodatkowo prążki jeszcze dają ciemniejszy efekt. Bliżej mu do Leona. A Dorcia jest jak muśnięta słońcem. :1luvu: :D Malaga jedynie podbrzusze ma jasne, chociaż teraz i tak więcej tam rudego niż "blondu". :lol:

A zdjęcie świetne, niczym portrecik rodzinny. :D

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Sob sty 19, 2013 10:57 Re: Dom Ani: LSDiW oraz Słomcia

Zdjęcie moje ulubione - niewiarygodne, jak pokochałyśmy z Pasibrzuchą Malagę :)

Dora faktycznie jest nietypowa, bo lekkie paski ma jedynie od czoła przez grzbiet, a wyraźniejsze na końcach łapek i ogonka.
Najbardziej mięciutkie partie futerka są rdzawe: brzuszek i za uszkami.

Gdy ją usiłowałam zaadoptować od edit_f (oj, co za kosa! :mrgreen: ) to w ogłoszeniu była jako "miodowa".
Od edit_f nauczyłam się być nieugięta i bardzo wymagająca wobec potencjalnych DS 8)

A Malaga miał długą listę starających się :]
Spuściłam po brzytwie z 30 telefonujących, a kilku odesłałam po wizycie zapoznawczej.

Gdy Solarie zadzwoniła, jechałam właśnie do Ojcowa i wszyscy pasażerowie dokładnie przysłuchiwali się rozmowie. Po jej zakończeniu moja córka powiedziała:
- Mamuś, gdybym to ja była po drugiej stronie słuchawki, pomyślałabym sobie "co za koszmarna baba" i więcej bym nie zadzwoniła!
A ja jej na to, że właśnie o to chodziło. Starający się musi bardzo pragnąć Malagi, tak bardzo, by się dał przeczołgać przez procedurę :)

No i Malaga ma dom, gdzie jest Księciuniem :)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 19, 2013 13:24 Re: Dom Ani: LSDiW oraz Słomcia

Annazoo pisze:
edit_f pisze:
Annazoo pisze:
Pasibrzucha pisze:Zaniemówili z zachwytu :1luvu:

Tęsknię za Malażką.... :crying:

Ja myślę, że Oni poszli piec chleb :?
Też nastawiłam zakwas, ale młody on, słabiutki, rachityczny...

poczekaaaaamy :)
Pola! Powiedz Mamie, żeby nie jadła chleba na zakwasie, bo dostaniesz kolki! :twisted:


To co, Młoda Mamo, będziesz chciała chleb? I tak w przyszłym tygodniu najwcześniej, bo na razie jestem w Toruniu.
A zakwasem służę chętnym :D

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 19, 2013 13:33 Re: Dom Ani: LSDiW oraz Słomcia

Mówiąc poważnie, nie jestem pewna, czy fermentowane ciasto posłuży Maleństwu...

A mój nowy Pan Zakwas jakiś taki niekwaśny i niepachnący jest...

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 19, 2013 16:29 Re: Dom Ani: LSDiW oraz Słomcia

Annazoo pisze:Mówiąc poważnie, nie jestem pewna, czy fermentowane ciasto posłuży Maleństwu...

A mój nowy Pan Zakwas jakiś taki niekwaśny i niepachnący jest...


no dobrze.. to ja na razie odpuszczam.. to ja poczekam.. poczekam, aż już będę miała jej dosyć i odstawię do buteleczki :twisted: to ja się jeszcze odezwę.. tyle przyjemności muszę zostawić na później, ehh..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Sob sty 19, 2013 17:03 Re: Dom Ani: LSDiW oraz Słomcia

edit_f pisze:
Annazoo pisze:Mówiąc poważnie, nie jestem pewna, czy fermentowane ciasto posłuży Maleństwu...

A mój nowy Pan Zakwas jakiś taki niekwaśny i niepachnący jest...


no dobrze.. to ja na razie odpuszczam.. to ja poczekam.. poczekam, aż już będę miała jej dosyć i odstawię do buteleczki :twisted: to ja się jeszcze odezwę.. tyle przyjemności muszę zostawić na później, ehh..

Za to masz inne radości, nam niedostępne :)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 19, 2013 17:43 Re: Dom Ani: LSDiW oraz Słomcia

Anno, oddać Ci zakwasa? tylko część, oczywiście

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 19, 2013 17:46 Re: Dom Ani: LSDiW oraz Słomcia

jej siostra pisze:Anno, oddać Ci zakwasa? tylko część, oczywiście

Nie, na razie nie :)
Kusiłby mnie, a postanowiłam sobie nie jeść węglowodanów.
I tak mnie podkusiłyście, zrobiłam nowy zakwas :twisted:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 19, 2013 17:58 Re: Dom Ani: LSDiW oraz Słomcia

Annazoo pisze: I tak mnie podkusiłyście, zrobiłam nowy zakwas :twisted:
Obrazek Obrazek Obrazek

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Sob sty 19, 2013 18:12 Re: Dom Ani: LSDiW oraz Słomcia

Annazoo pisze:
jej siostra pisze:Anno, oddać Ci zakwasa? tylko część, oczywiście

Nie, na razie nie :)
Kusiłby mnie, a postanowiłam sobie nie jeść węglowodanów.
I tak mnie podkusiłyście, zrobiłam nowy zakwas :twisted:

Ale ten od Ciebie ma cztery lata, to zmieszasz go ze swoim i będziesz miała nowy, ale z doświadczeniem :D wróciłby se do domu

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 20, 2013 14:41 Re: Dom Ani: LSDiW oraz Słomcia

Annazoo pisze:A Malaga miał długą listę starających się :]
Spuściłam po brzytwie z 30 telefonujących, a kilku odesłałam po wizycie zapoznawczej.

Gdy Solarie zadzwoniła, jechałam właśnie do Ojcowa i wszyscy pasażerowie dokładnie przysłuchiwali się rozmowie. Po jej zakończeniu moja córka powiedziała:
- Mamuś, gdybym to ja była po drugiej stronie słuchawki, pomyślałabym sobie "co za koszmarna baba" i więcej bym nie zadzwoniła!
A ja jej na to, że właśnie o to chodziło. Starający się musi bardzo pragnąć Malagi, tak bardzo, by się dał przeczołgać przez procedurę :)

No i Malaga ma dom, gdzie jest Księciuniem :)

Spodziewałam się, że Malaga będzie miał wielu adoratorów, ale że aż tylu. 8O W sumie co się dziwić, już jako maluch był niezwykle urodziwy, mimo swojego śmiesznego nastroszonego futerka. :lol: Na stronie AFN-u mnie najbardziej to zdjęcie urzekło:
Obrazek (Jakby przyrównać do mojego ulubionego zdjęcia, to widać jak się zmienił: ) Obrazek
Już wtedy przyjmował do pozowania królewską pozę, jeszcze z tym zawiniętym ogonkiem. :lol: Pamiętam, jaka byłam zaskoczona jak go zobaczyłam pierwszy raz na żywo - to taka malizna była! Na zdjęciach od Pani i filmikach wydawał mi się większy, a tu taka kruszyna przyjechała. :D Ja w sumie nie wiedziałam nic wcześniej o całej procedurze adopcyjnej, ale nie tyle przejmowałam się wizytą przedadopcyjną, co tym, że Państwo stwierdzą, że to za daleko i nie opłaca się jechać i znajdzie się ktoś lepszy na miejscu w Krakowie - strasznie to przeżywałam. :mrgreen:

A Księciuniem owszem, jest, ale jak najbardziej na to zasługuje. :1luvu:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 79 gości