Morf & Kefir + baba co szuka domu. Nelly znaczy się

[Petka]

Morf, Tobie dogodzić to naprawdę... Baby syf, bez bab nuda, weź się zdecyduj

Zachowanie "prawdziwego" chłopa. Tak źle, a tak niedobrze

[mamaGiny]

Morf ot też masz przegwizdane..
nasz Duża musi oddać jakąś tam prace do końca stycznia i u nas często same suche chrupki i NIC WIĘCEJ mówię CI - NIC!
zagłodzona Lilka

podobno brakuje Ci bab -mogę podesłać na wakacje dwie -jedną z jednym okiem
Duża Skarżypyt

[Kociama]

Daga rozumiem Cię i to bardzo dobrze,mnie tez często odtrąca od forum ale tu znalazłam wielu Przyjaciół takich prawdziwych i jest tu wiele Osób które pomagają całym sercem Kotom i nawet Ludziom
Człowiek wie że to co robi ma sens i nie czuje sie samotny w tym pomaganiu
Daga praca wyjdzie i będzie na medal ,my tu wszyscy paluchy zaciskamy mocno i kociaste łapeńki
Nie ma takiej opcji żebyś się miała załamać i już
Wiem że codzienny trud i zmęczenie dopada .ale ja w Ciebie ogromnie wierzę Dziołcha

Morf dbaj o Dużą Babę razem z Kefirkiem

[anita5]

Dagmara Za wszystko trzymam.

[michalinadzordz]

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=147918

Rudy z problemem i łatką agresora szuka kąta - zajrzyjcie, może znajdzie się jakieś rozwiązanie.

Na weekend Filip jest u mnie i tę paskudną łatkę można mu już chyba odpiąć. Od dłuższego czasu jest miły dla Sroczki, a teraz także dla mnie i moich współlokatorek. Mam nadzieję, że nie mówię tego na wyrost, ale naprawdę zachowuje się wzorowo i jeśli tak nadal będzie, to można mu napisać normalne ogłoszenia, bo to nie potwór, tylko kot, który miał bardzo ciężki okres w życiu, całkowicie zmienił środowisko, został wykastrowany, więc miotała nim burza hormonów, a teraz chyba po prostu zaczyna czuć stabilizację i wierzyć, że już nikt go nie porzuci.

Dagmaro nie opuszczaj forum, ignoruj tych krzykaczy, bo oni znajdą się wszędzie, a Ty dla mnie jesteś nieoceniona i bardzo pomogłaś kotom, którymi się opiekowałam i opiekuję i przez to pomogłaś także mnie.

A odchodząc od tematu, to chciałabym z Filipkiem zaprosić na bazarki - pół dochodu będzie na jego utrzymanie, a pół dla kotów Pani Jadwigi:

viewtopic.php?f=20&t=150039 - cała masa różności
viewtopic.php?f=20&t=150041 - przepiękne szklane anioły
viewtopic.php?f=20&t=150040 - dużo biżuterii, w tym piękne, szklane kolczyki
viewtopic.php?f=20&t=149913 - ubrania w rozmiarach XS, S, M

[milena88]

zaproszę na bazarek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=150047

[jej siostra]

Dagmaro, trzymaj się. Nie wyobrażam sobie życia bez Morfa i Kefira - tak półżartem, półserio. Choć może Morf się na mnie obraził, skoro nie chciał kaczusi
A krzykacze - "psy szczekają, karawana idzie dalej".
Kciuki za wszystkich Czarno_--Czarnyc.

[kristinbb]

Morf, Tobie dogodzić to naprawdę... Baby syf, bez bab nuda, weź się zdecyduj

Zachowanie "prawdziwego" chłopa. Tak źle, a tak niedobrze

[Mruczeńka1981]

Dagmaro, trzymaj się. Nie wyobrażam sobie życia bez Morfa i Kefira - tak półżartem, półserio. Choć może Morf się na mnie obraził, skoro nie chciał kaczusi
A krzykacze - "psy szczekają, karawana idzie dalej".
Kciuki za wszystkich Czarno_--Czarnyc.

parafrazując czasem psy też pogryzą dotkliwie
ja z jednego forum odeszłam z wielkim niesmakiem, jedno wielkie TWA...
Daga urlop faktycznie jest super rozwiązaniem, człowiek się dystansuje

[Gibutkowa]

Morf, Ty weś tej Dużej zrób kupe na tom prace, coby się zdymstansowała - mówiem Ci chopie, kupa to zawsze najlepszy pomysł na każden jeden problem
I powiec (bo mje tu moja Duża szturcha, żebym Ci napisał), to weś i powiec sfojej Dużej że moja pamjenta o pałeczkach i może uda jej siem jutro podskoczyć do Dużej Twojej Dużej, dziś już wziena i padła na pysk bo wróciła dopieroco z dużej podróży co jej dwa dni nie było (i było fajnie z Dużym, nikt ryja nie darł na mje).
Mjetek

[czarno-czarni]

kupę walę od paru dni. Dzie popadnie. Wypada i plac - jest. Ale niech no zrobie, to mje goni z chustkom do czyszczenia niemowląt i tyłek mi wyciera. Żenada - o Kefir tak mówi, cokolwiek to jest. Aha - że obciach.
Luz - pałeczki se wezmie kiedy chce, taż one nie dla kotów, luz.

[Agneska]

Dagmara, rzadko wpadam do Was, glownie z braku czasu. Hmmm, zwlaszcza od czasu jak sie przechrzcilas, to zmylilas przeciwnika i nie tylko.
Ale pozdrawiam serdecznie, mam nadzieje, ze chwile slabosci mina Ci szybko. Kto jak kto, ale Ty gadaniem sie przeciez nie bedziesz przejmowac. Sama wiesz, ze nie warto.

[anita5]

kupę walę od paru dni. Dzie popadnie. Wypada i plac - jest. Ale niech no zrobie, to mje goni z chustkom do czyszczenia niemowląt i tyłek mi wyciera. Żenada - o Kefir tak mówi, cokolwiek to jest. Aha - że obciach.
Luz - pałeczki se wezmie kiedy chce, taż one nie dla kotów, luz.

Słuchaj, to ja mam dla ciebie narzyczoną jak nie wiem. Też robi plac. Też jej wypada. Tylko ona nóżki ciągnie. Ale to przecież nic, nie?

[czarno-czarni]

dzięx , żeście mi Dużą pocieszali. Kurde, bez niej to nie jest git. Z nią też jest tak sobie ale w sumie niech bendzie.
Byłem dziś na wycieczce. Jutro napiszę, zabrali mje i tam też był balkon, i kanapa com wlazł do niej i siedział f środku i kiełbasę dali i w sumie git było.
Bo ja wyję to mi rozrywkę chcieli zrobić. Git.

Obczajcie Felusia - czy ktoś mu banerek mały może zrobić?
viewtopic.php?f=13&t=150095

Aaa Balbinka, co te nogi ciągnie? Jakby mi w nos dała, to by było GIT.

[czarno-czarni]

WROCŁAWIANKI< KTO MOZE POMÓC W TYM REJONIE ?

kopiuję z wątku schronowego:

Mam wielką prośbę do Kogoś z Was o wizytę przedadopcyjną we Wrocławiu na Śródmieściu na ul. Daszyńskiego .

sprawa dość pilna bo to
dla kotusia po trudnych przejściach, póki co mieszającego w klatce w lecznicy od pażdziernika , a znalezionego "utopionego" w studzience kanalizacyjnej-także najwyższy czas dla niego na Dom a ten zapowiada się całkiem całkiem..

Ponawiam swoją prośbę

czy na prawde nikt nie może mi zrobic wizyty w samym centrum Waszego pieknego miasta???

Kotek przesiaduje w klatce od pażdziernika-to dla niego wielka szansa na dom !!!

Proszę