Tu będzie dramatyczny tytuł - 9 persów w melinie!!!!!

[wiesiaczek1]

Kotkins to Kotkins co ma Irańczyki

[Qruella]

Brawo!
Zadałam proste pytanie: "Czy to znaczy, że jak ktoś mieszka na wsi z ogrodem, to nie może wziąć bezdomnego persa???" za co zostałam tutaj zmieszana z błotem. Brawo, brawo! Zawsze myślałam, że jakiekolwiek schronienie jest lepsze od tułaczki i poniewierki. Tutaj dowiedziałam się czegoś innego. Tak że: brawo!

[ManfredkotTusi]

Qruella ja myślę, że dom kota dostanie... jeśli potencjalny dom zostanie zaakceptowany, na tyle że będzie mogła zostać przeprowadzona wizyta PA. Dziewczyny jasno piszą jakie są zasady. Bez spełnienia warunków dom persa nie dostanie. I o czym tu dalej dyskutować.

[wiesiaczek1]

jestem to od niedawna, wiele sie dowiedziałam i wciąż się dowiaduję,
nie miałam nigdy persa i nie chcę mieć bo mnie nie stać,
gdybym takowego znalazła szukałabym mu domu , który napewno byłby nie wychodzacy,
mam zaufanie do Tych, ktorzy maja persy i wiedzą najlepiej co powinny mieć koty tej rasy
nie wkurzaj się Qruello, masz prawo nie zgadzać się, uszanuj w tym przypadku decyzję Tych, którzy uratowali te koty
pomagasz kotom i to jest najważniejsze

[MB&Ofelia]

Qruella - te persy miały jakieś schronienie. Melinę konkretnie. Brudną, obs...aną, bez jedzenia. Dziewczyny wyrwały je stamtąd po to, żeby znaleźć im dobry dom, a nie po to, żeby znaleźć im jakieś kolejne schronienie. Tym niemniej myślę, że jeżeli będzie dom z ogródkiem, ale niewychodzący (ewentualnie kot wychodzący tylko na szelkach i smyczy) to taki dom ma dużą szansę kota dostać.
I a propo wychodzących persów - poczytaj wątek Kotkinsa, ona ma 3 persy. Zwróć uwagę szczególnie na Fio, która w nocy potrafi się zgubić w kuchni czy w pokoju. Nie wierzę, że nie zgubiłaby się w ciągu dwóch minut, gdyby była kotem wychodzącym.

Dziewczyny, wymiziajcie ode mnie plaskacze. i mocno trzymam kciuki za zdrówko kociej rodzinki. Niech oba maluszki dobrze się chowają, szybko i zdrowo rosną, a mamusia niech ma dużo mleczka.

[Monika_Krk]

(...)
Potrzebujemy pomocy w ogłoszeniach!
Zdjęcia będą za chwilę...

Przepraszam jakiej pomocy w ogłoszeniach tzn. w jakim sensie ?

[cairo]

A jak tam Balbina się miewa? Bo o niej nic ostatnio nie wyczytałam.

[Qruella]

Myślę, że w paru krótkich swoich postach wyjaśniłam, że wcale żadnego kota nie chcę! Zadałam pytanie i przyznałam rację, nie wiem, dlaczego tylu osobom chce się jeździć po mnie jak po łysej kobyle!? Nie szkoda czasu? I jeszcze muszę się tłumaczyć, dlaczego tutaj akurat zaglądnęłam?! Żebym wiedziała, że tak to będzie wyglądało, to adopcyjne wątki ominęłabym wielkim łukiem! Co też niewątpliwie zrobię w przyszłości, bo mam wrażenie, że piszę w innym języku...

[kotkins]

Brawo!
Zadałam proste pytanie: "Czy to znaczy, że jak ktoś mieszka na wsi z ogrodem, to nie może wziąć bezdomnego persa???" za co zostałam tutaj zmieszana z błotem. Brawo, brawo! Zawsze myślałam, że jakiekolwiek schronienie jest lepsze od tułaczki i poniewierki. Tutaj dowiedziałam się czegoś innego. Tak że: brawo!

Może wziąść -tylko nie od : Neigh, Kociego Świata ani od Kotkinsa.
Proste?Wydaje mi się, że tak, ale ja -co zawsze zarzuca mi Neigh- zawsze zakładam,że wszyscy są co najmniej tak inteligentni jak ja.
Piszę nader prosto, wszyscy chyba zrozumieli???

Bierz persy.Wypuszczaj.
Wszak pers jak i łania oraz renifer- muszą się WYBIEGAĆ.Kot musi grzebać w ziemi, wtedy znosi zdrowsze jajka.Musi posiedzieć na drzewie i uwić sobie tam gniazdo bo gdzie ma te jajka znieść jak nie w gnieździe?
Pers jak każdy hipopotam jest najszczęśliwszy kiedy wytapla się w błocie.
Wszak to jego naturalne środowisko.
Musi pojeść sobie liści i trawy, bo ...bo nie wiem co ,ale pers-musi!
No i pers MUSI polować.Wszak po to go ludzie (taka królowa Wiktoria np.) stworzyli: zeby polował na myszy, czyż nie?Może się wtedy "sam używi", jak moja Amelka?
Twoje pytanie dowodzi całkowitego braku znajomości historii tej rasy i jej perdyspozycji, behawioru i wrażliwości.To nie jest karalne- można się nauczyć.Trzeba tylko CHCIEĆ.
Poczytaj "Planetę Persję" i postaraj się zrozumieć do czego człowiek stworzył te koty.Jak bardzo są bezradne i jak potrzebują- człowieka właśnie.
Jest sporo książek o tej rasie.

Akurat trafiłaś na perso-fanów.
I tu rzeczywiście można się sporo nauczyć.Od Neigh, Magii, Dalii... Jesteś nowa na forum.




I coś jeszcze:
-jeśli Neigh,Koci Świat i Kotkins postanowią,że będą wydawały koty tylko do np.domów z różowymi drzwiami- to ich (nasze znaczy) prawo.Trza przemalować albo brać kota gdzie indziej.Nasze niezbywalne prawo.
Jeśli Qruella ma ochotę wypuszczać wszystkie swoje persy choćby do dżungli amazońskiej- też ma prawo.Trudno.Każdy sobie grobik kopie...i ja, i inni...Pogodzilam się z tym czas jakiś temu.

Nasze "kotopoglądy" się różnią w sposob wykluczający kompromis.
W zwiazku z czym nie ma o czym dyskutować.

Proszę żeby dalej było merytorycznie.Albo-wcale.


M.B.- Fiona wyprowadzona na trawnik spyla do domu ile sił w puchatkach...to nie jej bajka....

Balbina o ile wiem ma się dobrze, bo bym wiedziała gdyby było źle...

[ewiczka]

Proszę żeby dalej było merytorycznie.Albo-wcale.


M.B.- Fiona wyprowadzona na trawnik spyla do domu ile sił w puchatkach...to nie jej bajka....

Balbina o ile wiem ma się dobrze, bo bym wiedziała gdyby było źle...

też jestem nowa na forum (nie-nowa z niewychodzacymi kotami) i z kciukami dla persow śledze ten wątek (zaczytuje sie o kocich bidach, ktore wyjda na ludzi ...tfu... koty... tfu persy )

[kotkins]

Mamy tylko tu wątek i FB.
I mamy jeszcze stronę fundacji.

Chodzi o lokalne portale ogłoszeniowe.
Aż się boję to pisać- już widzę te telefony i maile...

[jo.anna]

a jakie jedzenie jest odp dla persa ? pytam, bo jakby się okazało, że Karmello się u mnie zasiedzi, to czy jedzenie moich kotów będzie odpowiednie ? daję im purinę ha, orijen, oceana pacyfica

[Osa1]

A ja też podczytuję niejako z urzędu / Kaśka Strzelecka kazała /
Chociaż jestem Dogo i to plaskate
W każdej dziedzinie cenię profesjonalistów i uważam że nawet taki koci laik jak ja dużo skorzysta śledząc wątek.
Neigh, kotkins- opisy są obłędne...
Byłam już w akcji z Kaśką więc oczami wyobraźni uczestniczyłam w tej łapance.

[dalia]

a jakie jedzenie jest odp dla persa ? pytam, bo jakby się okazało, że Karmello się u mnie zasiedzi, to czy jedzenie moich kotów będzie odpowiednie ? daję im purinę ha, orijen, oceana pacyfica

dla persa jest dobre jedzenie takie jak dla innych kotów - zakładając że wszystkie koty powinny jeść pokarm dobry i bardzo dobry
bezzbożówki jak najbardziej ok, mięso i puszki z dużą zawartością mięsa
tyle tylko ze miseczki nie powinny być głębokie tylko płaskie i raczej szerokie (np talerzyk deserowy) - łatwiej im wtedy jeść
no i miska na wodę jak najszersza - koty z takich chętniej piją

edit
miski np takie lub podobne
http://animalia.pl/sklep.php?firma=Karl ... t=0&kat=48

[Olat]

Brawo!
Zadałam proste pytanie: "Czy to znaczy, że jak ktoś mieszka na wsi z ogrodem, to nie może wziąć bezdomnego persa???" za co zostałam tutaj zmieszana z błotem. Brawo, brawo! Zawsze myślałam, że jakiekolwiek schronienie jest lepsze od tułaczki i poniewierki. Tutaj dowiedziałam się czegoś innego. Tak że: brawo!

Wiesz...
W przypadku persów- raczej nie ma problemu "jakikolwiek dom".
Bo dla kotów w typie rasy zawsze jest więcej chętnych, niż kotów.
A święte prawo DT stawiać warunki i odrzucać domy np. wychodzące.
Co Cię dziwi? Ktoś chce oddać, nieodpłatnie, zwierzę, w które włozył wiele serca, starań, pieniędzy, czasu...
Jego święte prawo oddać do domu, który wg. niego, tymczasowego opiekuna, będzie najwłaściwszy.
Nie ma przecież obowiązku brać kota, jeśli warunki komuś nie odpowiadają.
Nie pojmuję focha kogoś, kto chcąc brać bezpłatnie zwierzaka, oczekuje, ze dostanie je z pocalowaniem ręki.

Pomijając wszystko...
Tu są stosowne wątki:
- kotów niewychodzących: viewtopic.php?t=26879&start=0
- kotów wychodzących: viewtopic.php?t=26742&highlight=
Proponuję tam toczyć dyskusje nt. wypuszczania i niewypuszczania kotów.