Oddam wypieszczoną, najśliczniejszą kociczkę

Włóczykijko - tak to niestety wygląda, że ludzie z reguły uważają się za dobre domy, nawet jeśli w ciągu 5 lat mieli 10 kotów, z których ostatni był prawie rok - wszystkie gdzieś przepadły. Jest już 3 odsłona wątku o najgłupszych tekstach od potencjalnych adoptujących - przeczytaj tam kilka stron, to od razu będzie Ci lepiej - nie tylko Ty masz ten problem. Ale fajne a nawet cudowne domki się znajdują, tylko trzeba mieć sporo szczęścia :ok:

Ja niestety też mogę tylko trzymać kciuki...wiem, co to alergia na zwierzaki. Jestem uczulona na psią ślinę, sierść - pozdrażnione oczy, spojówki i duszności i kaszel, wysypka. :ok:

Zawsze mogę poptyać. Ale...to wszystko.

Kicia jest prześliczna!

Dziękuję raz jeszcze za wszystkie serdeczności

Gretta - Kicia również!!

Kiciunia znałazła wspaniały domek! Przeryczałam cały wieczór, ale tam na pewno będzie jej dobrze. Dziękuję wszystkim, którzy trzymali kciuki!

To napisz coś o domku, proszę.

Rodzinie z dużym mieszkaniem zmarła 16-letnia kotka i poszukiwali nowej. Uwielbiają koty, wiedzą wszystko w temacie - wiadomo, starzy kociarze. Przesymaptyczni, obiecali zadzwonić jutro i dać znać jak kicia się zaklimatyzowała

Byli zachwyceni Moja Malutka, a Pan podsumował wszystko zdaniem "Wie Pani jak jest, kot ważniejszy od żony"

Cieszę się bardzo, że się udało. Złośliwymi uwagami na temat alergii się nie przejmuj. Bywają alergie, na które nic nie można poradzić. Nie pomoże "branie tabltek". Mam w domu taki przypadek, mnóstwo z tego powodu wycierpiałam...
Ale tak na przyszłość, przestroga dla wszystkich - zanim przygarnie się zwierzaka kota, psa czy królika- warto zrobić testy. Oszczędzimy i sobie, i zwierzakowi stresu

To super! Możesz zmienić tytuł i dodać, że kicia ma już DS :ok:

A komentarzami o alergii nie należy się przejmować. Mamy w domu koty i jest ok, a obok psa TŻ może tylko przejść. Jakikolwiek inny, bliższy kontakt powoduje natychmiastowe zalewanie płuc wydzieliną. I żadne tabletki, ani odczulanie nie pomogło

A żeby było dziwniej, w przeszłości w jego domu psy były przez długie lata

alergia pojawiła się nagle.
Teraz z niektórymi znajomymi spotykamy się tylko na otwartym powietrzu. Bo, jak nawet oni przyszli do nas, to alergenów mieli na sobie tyle, że po kwadransie TŻ dostawał ataku. Tak czasami bywa...

katimal - teraz zostało mi juz tylko adpotowanie kotków wirtualnie

niestety, bo one tak słodko nei zamruczą do snu...

key-west - wstyd się przyznać, ale nie badzo wiem, gdzie mam zmienić tytuł? też nigdy bym nie przypuszczała, że alergię można "nabyć"

U nas z psami, nie ma problemu. Ale jak kumpela podrzucała mi dwa swoje psiaki na 2 tyg. z powodu wyjazdu (a ma w domu tez kilka kotów), to zanim psy do mnie przyjechały musiała je porządnie wykąpac. Przyjechała do nas jeszcze przed wyjazdem, z niewykapanymi psami, które na sobie miały też całą domową "biologię". TŻ się uczulał.
Po wykapaniu były z nami dwa tyg. i nie było problemu.

zmiana tytułu - wejdź na pierwszy post, tam masz opcje edytuj - w dole strony

Teraz mam problem, znalazłam kotę i z wiadomych wzgledów nie moge jej zatrzymac. Szukam na gwałt chociazby DT

viewtopic.php?f=13&t=149891

wloczykijka pisze:katimal - teraz zostało mi juz tylko adpotowanie kotków wirtualnie niestety, bo one tak słodko nei zamruczą do snu...

key-west - wstyd się przyznać, ale nie badzo wiem, gdzie mam zmienić tytuł? też nigdy bym nie przypuszczała, że alergię można "nabyć"

Masz możliwość dowiadywania się, co u kici?
Powodzenia, Maleńka!

Oddam wypieszczoną, najśliczniejszą kociczkę

Kto przegląda forum