Parys,Abi w DS.Huciane koty.Są i psy...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Śro sty 16, 2013 18:43 Re: Parys,Abi w DS.Huciane koty.Koty z biblioteki, rozpacz..

Ona jest przepiękna, prawda? :1luvu: Brak ogonka w niczym jej nie będzie przeszkadzał.Szkoda tylko,że musi siedzieć w lecznicy :cry: Ona jest w lecznicy, bo domek nie ma czasu się zająć chorą kotką.To nie jest kotka jagi1666.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56330
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sty 16, 2013 19:43 Re: Parys,Abi w DS.Huciane koty.Koty z biblioteki, rozpacz..

ewar pisze:Ona jest przepiękna, prawda? :1luvu: Brak ogonka w niczym jej nie będzie przeszkadzał.Szkoda tylko,że musi siedzieć w lecznicy :cry: Ona jest w lecznicy, bo domek nie ma czasu się zająć chorą kotką.To nie jest kotka jagi1666.

Kurcze nawet jeśli nie jest jej kotem ... ale skoro ją zna... telepatia też działa.

Pewnie , że brak ogonka w niczym nie przeszkadza.
Przecież jest nawet taka rasa kotów , nie wiem jak się nazywa, która nie ma ogonka.
Znaczy ma taki tyciutki jak króliczek. Wdzięcznie to nawet wygląda.

Zosia będzie teraz ekstrawagancka po prostu.
Jest śliczna i widać to aksamitne futerko już na zdjęciach, jak krecik.
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Śro sty 16, 2013 19:57 Re: Parys,Abi w DS.Huciane koty.Koty z biblioteki, rozpacz..

Domek odkładał operację na póżniej-ja tylko szybko zareagowałam i zmusiłam żeby nie było za póżno.Ja bym raczej nigdy nie zostawiła kota w lecznicy.Do Maxa wynajęłam pielęgniarkę żeby nie był w szpitalu-taka jestem stuknięta :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Śro sty 16, 2013 20:03 Re: Parys,Abi w DS.Huciane koty.Koty z biblioteki, rozpacz..

Domek odkładał operację na póżniej-ja tylko szybko zareagowałam i zmusiłam żeby nie było za póżno.Ja bym raczej nigdy nie zostawiła kota w lecznicy.Do Maxa wynajęłam pielęgniarkę żeby nie był w szpitalu-taka jestem stuknięta :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Śro sty 16, 2013 20:10 Re: Parys,Abi w DS.Huciane koty.Koty z biblioteki, rozpacz..

Domek odkładał operację na póżniej-ja tylko szybko zareagowałam i zmusiłam żeby nie było za póżno.Ja bym raczej nigdy nie zostawiła kota w lecznicy.Do Maxa wynajęłam pielęgniarkę żeby nie był w szpitalu-taka jestem stuknięta :mrgreen:














A jeszcze są koty w piwnicy 2 bloki dalej-rudy kocurek-około 1roku,czarna Sonia 2-3 lata i jej półroczne córeczki-i nie można kobiecie przetłumaczyć że sterylki konieczne :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Czw sty 17, 2013 6:55 Re: Parys,Abi w DS.Huciane koty.Koty z biblioteki, rozpacz..

Monika_Krk pisze:Przecież jest nawet taka rasa kotów , nie wiem jak się nazywa, która nie ma ogonka.

Manxy, koty z wyspy Man. http://www.manx.koty.tasdj.pl/
Też miałam piękną Sonię, syberyjkę bez ogonka.Tak pięknie umaszczonego kota nie miałam i nie będę miała.Była bardzo chora, długo trwała walka o jej życie.
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56330
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sty 17, 2013 9:13 Re: Parys,Abi w DS.Huciane koty.Koty z biblioteki, rozpacz..

Długi ten wątek, spróbuję podsumować i napisać króciutko o kotach, które pojawiły się na wątku.Huciane pomijam, to taka neverending story.
Parys/Stefan- lecznica, DS u znajomych Kataliny.Ona ich polecała, nie wiem, co teraz u Parysa
Abi/Neska -lecznica, DT u mnie i DS u psotnego kota, ma towarzystwo pięknego rudasa Garfielda.
Nela-lecznica, DT u mnie, DS u EwaKa, jest wątek na forum.
Bombaj-lecznica, DT u mnie i DS u Agnieszki (numerek) , wątek na forum.
Lola, szylcia, mama Abi/Neski, wypuszczona, na podwórku u jaga1666
Zibi, wypuszczony, na podwórku u jaga1666
Dunia-lecznica, DT u mnie, DS w Warszawie, ma wątek na forum.
Mała dymna, wypuszczona,nie wiem, co z nią.
Rita-lecznica, DS w Warszawie, wątek na forum, Duża zalogowana.
Sara- lecznica,DS u wiewióra11.
Mika-lecznica, DS w Stalowej Woli, Katalina ją wyadoptowała, nie wiem, co u niej.
Kubuś-lecznica, za TM.
Alfred- krótki tymczas u wiewióra11, wypuszczony, nie chciał mieszkać w domu.Nie wiem, co z nim.
Czesio-DT u wiewióra11, już dawno w DS, wątek na forum, domek zalogowany.
Klara-lecznica, DS u znajomej jaga166.
Psotka--lecznica, DS u znajomej jaga1666.
Szylcia, chora, bezimienna- lecznica, Katalina wyadoptowała ją do DS, nie wiem, co u niej.
Blanca- DT u Kataliny, ma DS, nie wiem, co u niej.
Lucek-DT u wiewióra 11, został na DS.
Szaruś-lecznica,ma DS, nie wiem, co u niego.
Benio- podwórkowy, wyprowadził się.
Luna, długowłosa-lecznica, wypuszczona.
Bohun u mnie, były jeszcze trzy maluszki,ich mama, teraz Merka, Felusia, wszystkie w DS, ale one były na innych wątkach.
Był jeszcze Dakar .Właśnie się dowiedziałam, że wraca z DS z powodów finansowych ( Duża straciła pracę).
Ostatnio edytowano Sob sty 19, 2013 18:14 przez ewar, łącznie edytowano 1 raz
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56330
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sty 17, 2013 11:29 Re: Parys,Abi w DS.Huciane koty.Koty z biblioteki, rozpacz..

Zapomniałaś o małym czarnym wypuszczonym z klatki w ogródku i więcej go nikt nie widział,mała dymna to Sisi,Obrazekmieszka w szopie razem z Zuzią,Zygmusiem,Zenkiem,Burasią-moja piątka ogródkowa :mrgreen: Sisi jest najbardziej przestraszona,miała rozbitą główkę jak ją odbierałam :(
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Czw sty 17, 2013 18:02 Re: Parys,Abi w DS.Huciane koty.Koty z biblioteki, rozpacz..

Śledziłam wątek, jest długi, mogło mi coś umknąć.
A dzisiaj mam na koncie dobry uczynek.Odpchliłam i odrobaczyłam Demona, psa, o którym już pisałam.Ale się cieszę :lol: Za dwa tygodnie powtórzę odrobaczenie.Bałam się wejść do tego mieszkania, ale okazało się, że nie miałam powodu.Zaproponowano mi nawet kawę, miło się rozmawiało.Pies jest zaniedbany pod wieloma względami, ale nie jest głodny i jest bardzo kochany.Zaniosłam mu puszki, suchą karmę i kołderkę.Namówiłam również na szczepienia, załatwiłam z wetką, że rozłoży na raty,chociaż to tylko 25 zł, ale dla tych ludzi to sporo.Jakby nie zapłacili to ja to zrobię.Trudno, dobro psa jest dla mnie ważne.Ci ludzie bali się, że jestem z Sanepidu, albo czegoś-tam, ale uwierzyli, że chcę tylko pomóc psu, nie obchodzi mnie nic innego.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56330
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sty 17, 2013 22:03 Re: Parys,Abi w DS.Huciane koty.Koty z biblioteki, rozpacz..

To dzień dobrych uczynków :mrgreen: miałam przesłuchanie na policji ws Dżambo i kastrację rudaska-nie ma jeszcze imienia,jutro idą 2 kotki czarneObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Pt sty 18, 2013 14:33 Re: Parys,Abi w DS.Huciane koty.Koty z biblioteki, rozpacz..

Piękny ten rudy kot. Rude koty są jakieś takie ... miłe. Nie wiem czy to z kolorem związane, ale rudzielce są
takie łagodne w spojrzeniach i wydają się ... to takie kocie "boksery" chodzi mi o rasę psów. Bokser jest psem
raczej miłym i przyjacielskim , awantury stara się unikać choć jak już dojdzie do niej, to w kaszę sobie
dmuchać nie pozwoli.
Rudzielce które znam mają zwykle łagodny, przyjacielski, dowcipny charakter.
No a ten :1luvu: ma cudo pyszczek.
Wygląda mi na Tolka albo Ambrożego :mrgreen:
Kurcze będe mu posyłać promyczki aby znalazł dom.
Wygląda na bardzo miłego i przylepnego kota.

Dużo macie futer w imienniku trudno wybrać imię by się nie dublowało.
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Pt sty 18, 2013 18:45 Re: Parys,Abi w DS.Huciane koty.Koty z biblioteki, rozpacz..

jaga1666 pisze: ciekawe jak potoczyły się losy innych kotów z początku wątku :?:

ewar pisze:Abi/Neska -lecznica, DT u mnie i DS u psotnego kota, ma towarzystwo pięknego rudasa Garfielda.

Skoro o nas mowa, to się pokażemy i pozdrowimy wszystkie Kocie Ciocie :D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

psotny kot

 
Posty: 237
Od: Pt sty 13, 2012 20:22
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sty 18, 2013 19:07 Re: Parys,Abi w DS.Huciane koty.Koty z biblioteki, rozpacz..

No nareszcie! Ale fajne zdjęcia :lol: Czyżby Garfield i Abi/Nesia się zaprzyjaźnili? Napiszę tylko,że Garfield jest nieprawdopodobnym miziaczkiem.On rozdaje całuski, naprawdę.A Nesia była jeszcze płochliwa, kiedy ją ostatnio widziałam.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56330
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sty 18, 2013 19:21 Re: Parys,Abi w DS.Huciane koty.Koty z biblioteki, rozpacz..

A to Luna i Nika,mają pół roku-mieszkają w piwnicy niedaleko mnie,nie są dzikie-osobiście odwiozłam je dzisiaj na sterylkę i trzeba im domku szukać-ile jeszcze tych kocich nieszczęść Obrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Pt sty 18, 2013 19:36 Re: Parys,Abi w DS.Huciane koty.Koty z biblioteki, rozpacz..

Przyjaźnią się, ale zachowują dystans. Nesia jest wielkim miziakiem, ale udaje, że nie. Nie wskakuje na kolanka, ociera się o nogi, pomrukuje, jakby chciała powiedzieć "no, teraz możesz pomiziać kotka, pozwolę się podrapać po brzuszku, przecież widzę, że chcesz mnie przytulić". Trzeba ją wziąć, bo nie odstąpi, choćby nie wiem co (chyba że jedzonko, to już inna sprawa). Śpi w łóżku przytulona do ludzia na zasadzie "no przyszłam, bo przecież beze mnie nie uśniesz". A jak ludź przestanie głaskać i miziać, to biegie do Garfielda, kładzie się przed nim na pleckach i on ją liże pod bródką - zawsze! Ogólnie miziak i słodziak, ale tylko przy domownikach. Przy gościach - nie ma kota. Za to Garfield nadrabia - wita w progu, pcha się na ręce "miziaj mnie , głaszcz mnie, weź mnie na rączki, podrap za uszkiem". Uzupełniają się :ok:

psotny kot

 
Posty: 237
Od: Pt sty 13, 2012 20:22
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości