Przemiarznęta kotka ma dom, potrzebnyDT dla jej brata na2,5m

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sty 14, 2013 11:56 Re: Potrzebny tymczas, dom stały! Przemarznięta kotka z ulic

ewar pisze:
katimal pisze:Nie puszczę jej w obieg bez ciachnięcia :)

Super :piwa:

Kasia jest wolontariuszką Fundacji KOT, uświadomiona w tych sprawach :ok: :wink:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sty 14, 2013 11:57 Re: Potrzebny tymczas, dom stały! Przemarznięta kotka z ulic

Znam ją krótko, ale już trochę mogę o niej napisać.
Męczydupa - nie da przejść spokojnie, jak tylko wejdę do garażu gramoli się na kolana, na ręcę i słodko mruczy. Da sobie przy tym zajrzeć w zęby w uszy i gdzie by się jeszcze nie chciało - ciągle mrucząc. Jak tylko słyszy kogos z nas w pobliżu drzwi - drze mordę :wink: Ogólnie cały czas gada, piszczy, mruczy - taki kochany trsktorek.
Na moje oko może mieć ok 8 miesięcy, ale określi to wet.
Jest zapchlona, poza tym czysta...Futerko nie ubrudzone.
Załatwia się do kuwety. Apetyt ma.
Nie mogłam się oprzeć i już ją trochę przetestowałam. Na koty zareagowała sykiem, ale bez większych sensacji. Potem stały w pobliżu siebie i już sie nie denerwowała. Psa się przestraszyła, ale szybko sięuspokoiła. Trzymałam ją na rękach, pies stal przy nas. Nawet nie była specjalnie spięta. Nie pozwoliłam na bliższy kontakt ze zwierzakami z powodów oczywistych, ale jestem przekonana, że dogadałaby się ze stadkiem.
Dwulatek teznie robi na niej wrażenia.
Niestety, nie mogę jej zatrzymać. Więc szukamy domu. Proszę pomóżcie!!!!!!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

katimal

 
Posty: 975
Od: Śro lis 19, 2008 9:47

Post » Pon sty 14, 2013 12:53 Re: Potrzebny tymczas!Przemarznięta, miła kotka z ulicy! TOR

Ludzie wyrzucają koty w taki mróz licząc, że ktoś o dobrym sercu je z ulicy zgarnie. Przeważnie ktoś taki się znajdzie.... Dobrze, że kotka trafiła do ciebie, może szybko znajdzie się dla niej dom.
U mnie już 3 koty zgarnięte z ulicy w przeciągu 2 miesięcy. Żal oddać do schronu, chociaż niedługo się może okazać, że sama będę miała schron w domu. :?

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sty 14, 2013 12:55 Re: Potrzebny tymczas!Przemarznięta, miła kotka z ulicy! TOR

golla pisze:Ludzie wyrzucają koty w taki mróz licząc, że ktoś o dobrym sercu je z ulicy zgarnie. Przeważnie ktoś taki się znajdzie.... Dobrze, że kotka trafiła do ciebie, może szybko znajdzie się dla niej dom.
U mnie już 3 koty zgarnięte z ulicy w przeciągu 2 miesięcy. Żal oddać do schronu, chociaż niedługo się może okazać, że sama będę miała schron w domu. :?

na szybki dom bym nie liczyła,ale może choć jakiś pewny tymczas... :(
Kotka na serio nie może zostać na stałe u Katimal niestety .. :(
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sty 14, 2013 18:32 Re: Potrzebny tymczas!Przemarznięta, miła kotka z ulicy! TOR

golla pisze:Ludzie wyrzucają koty w taki mróz licząc, że ktoś o dobrym sercu je z ulicy zgarnie. Przeważnie ktoś taki się znajdzie.... Dobrze, że kotka trafiła do ciebie, może szybko znajdzie się dla niej dom.
U mnie już 3 koty zgarnięte z ulicy w przeciągu 2 miesięcy. Żal oddać do schronu, chociaż niedługo się może okazać, że sama będę miała schron w domu. :?


Albo chcą z kota zrobić kota wychodzącego, albo są niechluje i go nie upilnują a potem nawet im się szukać nie chce, albo właściciel umarł i kot został wyoutowany na dwór. Na końcu Mickiewicza była kotka Zuzia w takiej sytuacji pan umarł kot na bruk, parę miesięcy tak przetrwała a teraz jej nie widzę. A ten Pan tak kota kochał że się dla niej wypisał ze szpitala...
I czemu ktoś z sąsiadów nie pomógł?
Smutne to wszystko. I teraz ta kicia też z Bydgoskiego Osiedla tak?

Dlaczego jest tak mało domów tymczasowych tego nie rozumiem.
Ja też mam schron z domu, nie martw się.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sty 15, 2013 12:40 Re: Potrzebny tymczas!Przemarznięta, miła kotka z ulicy! TOR

Nie jest dobrze. Nie mogę zatrzymac kotki, ponieważ mój mąż ma alergię. Nie jest to żadna wymówka ani ściema. Kto mnie zna, ten wie jak jest. Zgarnęłam kotkę z ulicy z całą świadomością sytuacji, bo zwyczajnie chciałam jej pomóc. I poogę na ile sie da, ale niestety nie może zostac u nas.

Wczoraj robilśmy jej zdjęcia - tzn. TZ robił, ja kotkę zabawiałam. Krótko po tym zaczął się u niego charakterystyczny duszący kaszel, katar itd.
Kotka jest odizolowana w garażu, mimo, że notorycznie pcha się do domu, nie wpuszczamy jej. Przerabiałam już tymczas z kotem w domu i duszeniem się po nocach mojego męża. Nie mogę pozwolić na powtórkę.
Mogę przetrzymać kotkę w garażu jakiś czas, ale nie jest to dobre rozwiązanie na dłuższa metę. Udręka dla kota, który chce być z ludźmi oraz dla nas. (konkretnie dla TŻ, który za bardzo nie może tam przebywać).
Kicia potrzebuje towarzystwa, chce się bawić, przytulać. Gdyby była kotka bardziej dziką, pewnie zostałaby u nas. Lokum w garażu by jej odpowiadało. W tej chwili woła nas rozpaczliwie cały czas :(

[b][b]Błagam pomóżcie mi znaleźć tymczas (zajmę sie sterylizacją i ew. leczeniem, tymczas nie będzie ponosił kosztów)!!! [/b][/b]
Obrazek
Obrazek
Obrazek

katimal

 
Posty: 975
Od: Śro lis 19, 2008 9:47

Post » Wto sty 15, 2013 13:16 Re: Potrzebny tymczas!Przemarznięta kotka z ulicy!JEST ŹLE T

Prosimy o pomoc, w Fundacji tłok, nasze DT pozajmowane..
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sty 15, 2013 13:35 Re: Potrzebny tymczas!Przemarznięta kotka z ulicy!JEST ŹLE T

justyna p pisze:Prosimy o pomoc, w Fundacji tłok, nasze DT pozajmowane..

podniosę.
Rób jej ogłoszenia?Pisałam pewnie już ale raz jeszcze napiszę, rób.Na cito i na dużą skalę.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto sty 15, 2013 13:47 Re: Potrzebny tymczas!Przemarznięta kotka z ulicy!JEST ŹLE T

Ogłoszenia się robią. Modlę się o dobry dom. Już jedną chętną miałam - ale ona chce kota "takiego niezależnego, co będzie sobie chodził i przychodził na jedzenie. Bo w sumie ma psa, który nie lubi innych zwierząt, więc do domu to ten kot tak nie za bardzo" :roll:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

katimal

 
Posty: 975
Od: Śro lis 19, 2008 9:47

Post » Wto sty 15, 2013 13:53 Re: Potrzebny tymczas!Przemarznięta kotka z ulicy!JEST ŹLE T

W podbramkowych sytuacjach klepię ogłoszenia i zawieram tam prośbę o rodzine zastępczą również.Nie tylko o DS.
Na prawdę każdą wolną chwilę poświecam na dawanie.Wcześniej wstaję, później chodzę spać...ale na portalach gdzie można powtarzać ogłoszenia to daję.Pisze nowe i klepię znów. Do tej pory udawało mi się.Miałam swój mały cud kilka razy.
Wiem takze,ze foty nie grają roli jesli ktoś sercem spojrzy na kota.Moje zawsze były byle jakie w takich przypadkach.
Uda się.Musi.Tylko nie poddawaj się.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto sty 15, 2013 14:05 Re: Potrzebny tymczas!Przemarznięta kotka z ulicy!JEST ŹLE T

Dzięki za słowa wsparcia. To dużo. Znajdę jej dom, dobry dom, wierzę w to :)
Nie oddam jej do schronu, czy byle gdzie. Na ulicę nie wywalę.
Przykro mi bardzo, że nie może u nas zostać.
Mam dwa koty, wzięte jako nieadopcyjne z Fundacji. Nie dawały sie dotknąc przez parę miesięcy. Przeszły długą aklimatyzację. Teraz żyja pełnią życia, mieszkają w ogrzewanym pomieszczenu gospodarczym, wchodzą i wychodzą kiedy chcą. I dają się głaskać!!! Na spacery chodzą z nami (mieszkam za miastem). i takie "dzikusy", że jakby mogły, wlazłyby do domu. Ale trzymają dystans. I taki był zamysł.
Ich zachowanie i tak przerosło nasze oczekiwania. Myślałam, że zostaną takie "dzikie", a one się z nami zakumplowały. Ale do domu nie wchodzą i to zaakceptowały. Na dworze cwaniakują, mają swoje kryjówki itd itp.
A ta mała pierdoła od razu by gdzieś polazła, ktoś mógłby ją skrzywidzić. Ona zasługuje na dom - z dupką schowaną pod ciepłą kołderką.


PS W sprawie ogłoszeń napisałam do CatAngel.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

katimal

 
Posty: 975
Od: Śro lis 19, 2008 9:47

Post » Wto sty 15, 2013 14:41 Re: Potrzebny tymczas!Przemarznięta kotka z ulicy!JEST ŹLE T

Puszczaj i ty ogłoszenia.Nie tylko CA. To zwiększa szanse.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto sty 15, 2013 22:53 Re: Potrzebny tymczas!Przemarznięta kotka z ulicy!JEST ŹLE T

U mnie grzyb panuje, więc muszę zrezygnować z każdego następnego kota, a miałam jeszcze pomóc jednemu, ale nie dam rady, szczepienia są cholernie drogie i jeszcze trzeba powtórzyć. Matko jedyna czy musi być aż tyle potrzebujących zwierząt. :?
Chyba tylko wysokie podatki od niekastrowanych zwierząt by coś w naszym kraju zmieniły, bo zakaz handlu kundelkami kwitnie nadal w internecie, przeniósł się z targowisk, no cóż Polak potrafi a jak nie sprzeda to na bruk, przecież nic nie traci, urodzi się następny. My jesteśmy jeszcze zacofanym narodem. Jestem wściekła, szczególnie zimą, ten okres mnie dobija.

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sty 15, 2013 22:56 Re: Potrzebny tymczas!Przemarznięta kotka z ulicy!JEST ŹLE T

W sumie dobrze, że się na zimę kociaki nie rodzą to twoja kotka katimal ma teraz większe szanse na dom. Znajdzie się. No musi, cholera jasna.

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sty 16, 2013 12:16 Re: Potrzebny tymczas!Przemarznięta kotka z ulicy!JEST ŹLE T

podniosę w oczekiwaniu na cud :(
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 232 gości