Pń : Maru DS, 8-mies Striełka bardzo pragnie domu! Czeka ...

Ja się poddaję.Ogłaszam chwilową kapitulację.
Czytam drugi wątek Avian i teraz wszędzie koty widzę, koty... Obrazek

Wiem, że nic nie wiem.
Biełka stad - wiem kto to.
Maru stąd poza konkurencją poznam nawet w następnym wcieleniu :mrgreen:

Wiem kto to jest Striełka stad - już mam pewność na 100% , że jest babeczką.
Wiem kto to Batonik i Wściekły Radek, ale jestem w stanie pomylić :oops:

Macho jeszcze "tam" nie widziałam ale nie pomylę choć widziałam tylko raz tego gamonia. Chyba że... ? :mrgreen:

A do reszty ... nie obiecam na 100 % , że nie będę "pitolić" bez sensu kto jest kto :mrgreen:

Przynajmniej w tym roku :ok:

Avian - masz trochę tych futer.

Groszka cmoknij - jego też nie pomylę. Chyba ... bo koty widzę w milionach

idą synchronicznie i śpiewają : "aaaa kotki dwa " :mrgreen:

Macho nie jest z działek :lol:

Striełka z Machem bardzo się zżyli, uprawiają regularne zapasy- waga ciężka z kogucią :lol:

Macho sie przy niej rozruszał, jakby mial na stałe taką kumpelę, moze by brzuszek zrzucił i tyłek siegnął umyć? :kotek:

A teraz nie myje??? O, co za flej! :wink:

Toż to nawet "Kulawik" sobie radzi?

...bo koty widzę w milionach idą synchronicznie i śpiewają : "aaaa kotki dwa "...

Koty dzielne są, już raczej to śpiewają:

...Śmiało zadrzyjmy ogony w górę,
choć szczurzy pomiot pod nami knuje.
Choć nas nie lubią płytkie dwunogi,
chociaż niejeden nie skończy drogi.

Villentretenmerth pisze:A teraz nie myje??? O, co za flej!

No własnie nie :oops:

Nie sięga, brzuch i karczycho przeszkadza :mrgreen:

Avian pisze:
Villentretenmerth pisze:A teraz nie myje??? O, co za flej!

No własnie nie
Nie sięga, brzuch i karczycho przeszkadza

To on ma tak jak niektórzy chłopcy z siłowni.
Widziałam taki film... ekhm ...chłopak tak biceps? (ten mięsień u góry ramienia) wytrenował, że nie
mógł się z tyłu uczesać bo mu się ręka tak nie zginała

i mama lub
dziewczyna musiały go czesać , dopóki się regulaminowo na łyso nie ogolił.
Słowo daję ... byłam w szoku.
Macho jest więc tak zwanym "pakerem".
Tylko on bez sterydów a naturalnie tak ma.
Fiu , fiu.

No ale on jest taki uroczy , że jemu wszystko pasuje. Naprawdę, wypisz wymaluj koci Belmondo.
Blizny, uszko klapnięte, karczycho, brzuch nawet :ok:

Mój Borys też ma oponkę ... taaaką że np. jak się chce ciut przyczaić i zniża nóżki
odrobinę - to brzuszek od razu na ziemię spływa " "gluuurp" .

A jak siedzi to też się tak piramidalnie jakoś rozlewa :mrgreen:

PS Villentretenmerth przez Twój wątek też się powoli przegryzam i muszę powiedzieć że
ułożony przez Ciebie hymn , który tu kawałek zacytowałeś to jest mistrzostwo świata .
No chapeau bas i to bardzo ba :wink:

Strieła w całej (o)krasie, w oczekiwaniu na przeprowadzkę do nowego DT

Prześliczna. Można utonąć w tych oczach. Nie, proszę nie pakować - ja najpierw jeszcze muszę się przyznać do Maru. :wink:

Avian pisze:S

o kurna

Striełka jest cudna, babka rasowa .
Takie kocie Ferrari - silnik turbo ma od razu widać.
Ja nie wiem jak , ale ona robi wrażenie takiej duużej babki, dzika piękność, z wyglądu jak...
żbik - "żbiczyca" :mrgreen:

a charakter taki miły przecież.

Amazonka - psiakość . O pardon :mrgreen:

może lepiej powiedzieć do kroćset.

No ale Macho, popatrzcie na jego profil i popatrzcie na kaliber łapki przedniej.
Szerokość łapuni jest imponująca. Przypomina mi się sławetne zdanie Brunera do Klossa :
"No, no ale rączkę to ty masz Hans..."
Taki koto- pies z niego bez urazy, no ale budowę to on ma deczko jak amstaff .
Chętnie bym go wycałowała w to pyszczydło puciate.

Proszę zwrócić uwagę na poduszeczki - czarne jak laka chińska.
Striełka ma "czarną duszę" - nie w sensie czarny charakter , tylko soul w duszy ...
Temperament , ho ho.
To gorąca afroamerykańska piękność , nie żadna tam platynowa blondynka.

:!:

Wszystkie blondynki uprzejmie przepraszam i zaznaczam, że ja jestem blondynką :mrgreen:

powyższą
ostatnią część zdania proszę traktować z przymrużeniem oka. Najlepiej obu :wink:

Jeszcze kilka Striełek

Avianku prześliczne fotki robisz! Chętnie powiesiłabym na ścianie kalendarz z Twoimi kotami. Pomyśl o tym

.... i na bazarek !

Pozdrawiam

ja wysiadam :oops:

Fotogeniczna bestyjka, ale też zdjęcie Biełki z pożegnalną łapką było ponadczasowe. Kot. Każdy jedyny w swoim rodzaju. Maru wspaniale zadomowiony. Lizał Albercika po uszach a ten z kolei później próbował wyszczotkować mu ogon. Zabawki z kulką używają na zmianę. Sielanka. Pacanie też było.

Pń : Maru DS, 8-mies Striełka bardzo pragnie domu! Czeka ...

Kto przegląda forum