Szczytno. Pomagamy kotom ze schroniska. Dołącz do nas.

alab108 pisze:Zrobiłam rozliczenie

To dodam, że karma wygrana w tym konkursie: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.405585296181720.94666.122778374462415&type=1 , która szumnie była nazwana przez organizatorów jako "karma na miesiąc" to ten worek: https://www.dropbox.com/s/mu4wbk26tz8aqjr/IMG_0244.jpg :wink:

Zaniesiony do schroniska w dniu, w którym ostatnio przyjechała Meksykanka i zabrała kilka kotów i sunię do Wwy :ok:

Jest jeszcze wygrana sucha karma i "wzmacniacze" w konkursie Ja Pacze Sercem (str 56 tego wątku), która jest u mnie. Karmy na razie nie zanosiłam, stoi nietknięta. Nie ma na razie małych kociaków w schronisku - pojawią się pewnie wiosną, to będziemy im zanosić. "Wzmacniacze" będziemy podawać na bieżąco z Agą (dziś już podałyśmy), a spryskiwacz p/pchłom użyjemy, jak będzie trochę cieplej. Na razie nie ma co im futra moczyć, jak one na śnieg cały czas wychodzą.

W tygodniu zabieramy kicię do mnie. Jej nowe imię to Mia (wymyślone przez Julię :ok:

). Załatwiłam jej DT u znajomej na południu Polski niestety

Kicię Mię, czyli szylkretkę w depresji :ok:

Kobitki, ja tylko tak szybciutko, bo mam ludzi w domu i nieelegancko patrzeć w komputer.
Czy trzeba organizować kociotransport, oraz gdzie? (pytam o Mię)

A ja zapraszam na kolejny bazarek

viewtopic.php?f=20&t=149860

Już byłam na bazarku- popatrzeć i pozgadywać

Kurcze blade! Lusia! :cry:

Zdrowiej słoneczko!
Zastanawiam się dlaczego koty wolą siedzieć na śniegu niż w budkach? :conf:

Za ciepło im w nich, czy o co chodzi?

Dziewczyny, jesteście superrr! Kolejny kot dostał swoją szansę. To jest to co lubię czytać!

To ta koteczka?

Obrazek

Jak zobaczyłam ten worek karmy, to aż parsknęłam śmiechem. No ale cóż, worek to worek :wink:

Tak, to ona. Kurka, boję się żeby nie było za późno dla niej. Załatwiłam jej jeszcze miejsce w Szczecinku. I w jednym i w drugim przypadku to drugi koniec Polski, ale cóż :mrgreen:

No zobaczymy jak to wszystko wyjdzie. Czemu ja mam zawsze szczęście do tych dzikawych ?

A czy któryś DT trzeba sprawdzić? Może szukać kogoś na forum kto porozmawiałby z przyszłym DT?
Jak Mia jest kotką w depresji i chorą to może potrzebuje jakiejś specjalnej opieki?

Śliczna jest. Oby jej się udało :ok:

Wiesz co , nie trzeba sprawdzać domu. Nasz aktualny największy problem to transport do Szczecinka. Prawdopodobnie we wtorek ją weźmiemy.

Rany, ale smutna ta koteczka. Gazzy, cudownie, że znalazłaś jej DT. Przeszukałam ogłoszenia na wątkach transportowych - i o ile transport Olsztyn-Gdańsk pewnie udałoby się znaleźć (są takie oferty) to już do Szczecinka nie ma ani jednej.

Iwlajn - właśnie te trasa i mazury to jakaś masakra odnośnie transportów i wizyt przed i po

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

gazzy pisze:Wiesz co , nie trzeba sprawdzać domu. Nasz aktualny największy problem to transport do Szczecinka. Prawdopodobnie we wtorek ją weźmiemy.

A dlaczego nie trzeba sprawdzać domu? To jakiś forumowy domek?

Czy są jakieś wieści o Zulusku?

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Wiadomości o Beziku:
Niestety, nie wyniki się potwierdziły

powtórne testy FIV(+)/FeLV(-).
Wyniki biochemiczne są w porządku.
Kotek zachowuje się dobrze. Ma apetyt, wydala prawidłowo, wygląda ładnie.

Przykro mi z powodu Bezika

Do końca wierzyłam, że jednak poprzednie testy okażą się błędne. Czy w związku z tym mamy go już ogłaszać? Jeśli tak, potrzebujemy jakiś opis i zdjęcia.

O Zulku na razie cicho.

Aga nadal kombinuje z Mią, teraz jest w szkole, ale pewnie wieczorem napisze więcej. W każdym razie w gotowości jesteśmy, żeby ją zabrać ze schroniska, prawdopodobnie w środę jednak. Na pewno trzeba będzie dziewczynkę przebadać i pewnie podać różne leki

Odnośnie badań, to melduję, że dostałam dziś od Alab108 zwrot 143zł za Rudolfa :ok:

Dziękuję!

I jeszcze jedno - pilnie szukam domu dla tego cuda: https://www.dropbox.com/s/oymc1nn1539gaqc/IMG_0812.JPG
Dwuletni, domowy, kastrowany. Szanowni nieodpowiedzialni Państwo wynajmują mieszkanie, które niebawem zmieniają, i kota zabrać ze sobą nie mogą. Jeśli mu domu w 2 tygodnie nie znajdziemy, zostanie kolejnym "naszym" schroniskowym :cry:

Dziś ruszam z ogłoszeniami.

Julio, ja mam sajgon :oops:

(w domu)... to się nie odzywam.
Jak dasz jakieś info o kociastym...
tudzież namiary na tel., mail... itd... to w nocy ruszę z ogłoszeniami...
Czy mnie oczy nie mylą, czy ten kociasty jest jakiś syjamowaty?

Szczytno. Pomagamy kotom ze schroniska. Dołącz do nas.

Kto przegląda forum