Mała Wielka Tosia ♥

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 10, 2013 18:30 Re: Mój kot jest chyba chory? :(

Ważne, że jest już w porządku, za kilka dni wróci wszystko do normy :ok: :D

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sty 11, 2013 19:34 Re: Mój kot jest chyba chory? :(

co u kochanej Tosiulki??? jak sie czuje gwiazdeczka???
agula76
 

Post » Pt sty 11, 2013 20:46 Re: Mój kot jest chyba chory? :(

Bardzo dobrze, dziś w nocy była już grzeczna i miauczała tylko raz, kiedy w miseczce zrobiło się pusto. Wstaję wtedy i daję jej coś do jedzenia, za co dzisiaj zostałam skrytykowana - nie wiem czy słusznie? Podobno nie można kota "przyzwyczajać do takich luksusów"? No ale jeśli nie dam jej jedzonka będzie miauczeć i płakać, dla mnie osobiście to nie problem sięgnąć ręką na półkę i wrzucić coś do miski, nawet jeśli to 4 nad ranem, później i tak zasypiam. Tosia dużo je, ale jest chudzinką (nadal), nie mam sumienia brać ja na przetrzymanie do tej 7:30 czy 8:00 kiedy wstanę.
Nie wiem już sama co o tym myśleć..?
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pt sty 11, 2013 20:55 Re: Mój kot jest chyba chory? :(

iwoo1 pisze:To ogólnie o sterylizacji i skutkach podawania leków hormonalnych

http://www.kocipazur.org/index.php?id=283

Kiedy należy sterylizować?
Zaleca się sterylizowanie kotek po osiągnięciu dojrzałości płciowej, tj. po pierwszej rujce. Na zachodzie, szczególnie w USA preferowane jest przeprowadzenie zabiegu wcześniej (nawet u 3-miesięcznych kotek). Niesie to jednak za sobą pewne ryzyko zaburzenia rozwoju kotki i w rezultacie jej niedojrzałości psycho-fizycznej. Wysterylizowanie przed drugą rujką zmniejsza ryzyko wystąpienia nowotworu sutka do 1%, natomiast po trzeciej rui już tylko do 26% - nie warto więc zwlekać z decyzją.

iwoo1 proszę Cię nie wypowiadaj się o rzeczach o których nie wiesz
wiele kotów w Polsce (rasowych) zostało poddanych wczesnej kastracji w wieku ok 3 miesięcy.
dziś są to dorosłe koty i nie zaobserwowano żadnych zaburzeń rozwoju czy chorób, wprost przeciwnie, koty rozwijają się świetnie, są duże, żadnych dysfunkcji układu płciowo-moczowego nie zaobserwowano
są przeciwnicy i zwolennicy wczesnej kastracji ale to argumenty medyczne i obserwacja kotów, które ja przeszły powinny grać pierwsze skrzypce - a do tego trzeba poszukać wiedzy i poczytać
na podforum hodowlanym jest stosowny wątek do zapoznania się
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 12, 2013 20:11 Re: Mój kot jest chyba chory? :(

Podbijam pytanie o karmienie na żądanie :mrgreen:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Sob sty 12, 2013 21:43 Re: Mój kot jest chyba chory? :(

Większosć kotków ma zawsze w miseczce suchą karmę a w drugiej wodę i podjadają kiedy chcą :)
Tylko mokre jedzonko jest dawkowane .

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Sob sty 12, 2013 21:46 Re: Mój kot jest chyba chory? :(

Moja tez tak ma, ale przez cala noc zjada ten zapas i nad ranem się domaga ;)
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Sob sty 12, 2013 21:47 Re: Mój kot jest chyba chory? :(

Karmienie na żądanie?
Wszystkie moje futra i te psie i te kocie, moje prywatne i tymczasy zawsze (24h na dobę) mają pełne michy suchego. Tymczasy zwykle na poczatku napychaja się, czasami jest zjadł-żygł, ale zwykle w okolicach tygodnia sytuacja się uspokaja. U mnie tak jest od ponad dziestu lat (kiedys karme przywoziłam z innego kraju). Metoda sprawdza mi się - futro jest mądre i zawsze szybko dochodzi do wniosku, że jedzonko jest na swoim miejscu zawsze. Mokre dostają w określonych godzinach 3 razy dziennie "do oporu" czyli ile kto chce czegoś jeść. Nie są otyłe, nie rzucają się na jedzenie. Czasami któreś dochodzi do miski drugi czy trzeci raz ale to wyjątkowo. Nie jedzą po prostu "na zapas" bo stoi.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob sty 12, 2013 22:07 Re: Mój kot jest chyba chory? :(

Kinnia pisze:Karmienie na żądanie?
Wszystkie moje futra i te psie i te kocie, moje prywatne i tymczasy zawsze (24h na dobę) mają pełne michy suchego. Tymczasy zwykle na poczatku napychaja się, czasami jest zjadł-żygł, ale zwykle w okolicach tygodnia sytuacja się uspokaja. U mnie tak jest od ponad dziestu lat (kiedys karme przywoziłam z innego kraju). Metoda sprawdza mi się - futro jest mądre i zawsze szybko dochodzi do wniosku, że jedzonko jest na swoim miejscu zawsze. Mokre dostają w określonych godzinach 3 razy dziennie "do oporu" czyli ile kto chce czegoś jeść. Nie są otyłe, nie rzucają się na jedzenie. Czasami któreś dochodzi do miski drugi czy trzeci raz ale to wyjątkowo. Nie jedzą po prostu "na zapas" bo stoi.


Rozumiem Cię, tylko że sytuacja wygląda u mnie tak, że też ma stale suchy pokarm w miseczce, choćbym nasypała po brzegi to w nocy i tak je zje i koło 4-5 zacznie miauczeć za jedzeniem. W dzień nigdy tyle nie zje, tylko w nocy.
W życiu kici nie głodziłam, je kiedy i ile chce, zwłaszcza że jest wyniszczona, tylko te nocne prośby mnie zastanawiają bo co rozmawiam z innymi ludźmi, którzy mają koty, to nikt takiego problemu nie zgłasza :)
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Sob sty 12, 2013 22:44 Re: Mój kot jest chyba chory? :(

Znałam kota, który jadł tylko w nocy., może jednak ta miseczka za malutka?
Piszesz, że kotka wyniszczona , zostawiaj więc więcej karmy.
A może budzi nie tylko z powodu braku jedzonka?Moze chce pogadac?
Zwykle młode kociaki urządzaja opiekunom pobudkę o 4-5 nad ranem :wink:

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Nie sty 13, 2013 12:44 Re: Mój kot jest chyba chory? :(

jezeli Tosia wczesniej głodowała to niestety bedzie jeszcze tak miala z kilka miesiecy..miałam to samo z Cekinem ...do dzis zakopuje miske nawet pusta:(...długo rzucał sie na jedzenie jakby nie jadł wogóle ..

absolutnie nie ograniczaj suchego..

w misce ma byc caly czas...mokre dwa razy dziennie lub rozdziel na 3 w mniejszych ilosciach..rano , wieczór i pozniejszy wieczór..

Tosieńka - jestes juz bezpieczna...a jak sie czuje
agula76
 

Post » Nie sty 13, 2013 19:14 Re: Mój kot jest chyba chory? :(

Czuje się świetnie, łobuzowała dzisiaj od 4:00 nad ranem aż do popołudnia, biegała z prędkością światła po mieszkaniu, wskakiwała pod kołdrę i robiła tunele :D wychodzą jej małe ząbki, takie słodkie igiełki i chyba dlatego zaczyna podgryzać, czasem kanapę a czasem mnie - najczęściej właśnie pod tą kołdrą. Nie polecam pobudki w środku nocy z powodu ugryzienia w udo 8O Dzisiaj po raz pierwszy z duszą na ramieniu podałam jej trochę suchej karmy od czasu tamtej bezsennej nocy. Póki co jest ok, będę stopniowo zwiększać ilość suchej bo cały czas starsznie się boję, żeby nie było powtórki.
Obecnie Tosiaczek śpi na złożonej pościeli, zaczęła się tam ostatnio zakopywać, leży na pleckach, łapki w górze i tylko od czasu do czasu porusza ogonkiem albo łapką, śmiesznie to wygląda, jakby machała na pożegnanie :1luvu:
Właściwie od wczoraj, tak to odczułam, jakby już zupełnie poczuła się dobrze po ostatnich przejściach.
Misiula ma się dobrze, ale mnie za to dopadła grypa-morderca. Wczoraj kiedy kaszlałam w łóżku Tosia przychodziła i kładła mi łepek pod szyją a potem łapką mnie pacała po buzi :kitty: , moje szczęście kochane.
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Nie sty 13, 2013 20:04 Re: Mój kot jest chyba chory? :(

zdróweczka dużo :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Tosiulka opiekuj sie teraz Ty swoja Pańcią :mrgreen:
agula76
 

Post » Nie sty 13, 2013 20:39 Re: Mój kot jest chyba chory? :(

Dzięki wielkie :1luvu:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Wto sty 15, 2013 20:57 Re: Mój kot jest chyba chory? :(

co u Was dziewczynki???

jak Tosiulka i jej Pańcia sie czujecie??? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
agula76
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, MB&Ofelia, Silverblue i 37 gości