Moje kociska IX.. zdaaaaaaaaaaałam!!!!!! s. 103..

super

chwalmy się :!:

czyli foty proszę.

poszły mi hamulce w samochodzie.. :evil:

Jutro muszę nim pojechać do mechanika..

trzymajcie kciuki.. :strach:

ale nic ci nie jest? :strach:

to trzymam :ok:

żyjesz?

Żyję, żyję.. nic mi nie jest..
za to jazda bez hamulców z Ochoty na Żoliborz dzisiaj przed południem nieco podniosła mi adrenalinę.. :strach:

w warsztacie okazało się, że poszedł przewód hamulcowy.. i płyn hamulcowy wyciekł do zera.. :evil:

Samochodzik się robi i na jutro ma być ok..

i dzięki za kciuki.. :1luvu:

aamms, nie przejmuj się, ja też dostałam zj...kę od naszego Pana Mechanika za jeżdżenie z suchym zbiorniczkiem płynu hamulcowego i piszczącym i migającym światełkiem ostrzegawczym z ikonką hamulców. :mrgreen:

MariaD pisze:aamms, nie przejmuj się, ja też dostałam zj...kę od naszego Pana Mechanika za jeżdżenie z suchym zbiorniczkiem płynu hamulcowego i piszczącym i migającym światełkiem ostrzegawczym z ikonką hamulców.

Ja dzisiaj dostałam za całokształt.. że nic nie robię.. :oops:

i autko się sypie..
a za hamulce akurat nie, bo sam nasz Pan Mechanik niedawno (znaczy, wiosną :twisted:

) robił mi wahacze, amortyzatory i coś tam jeszcze..
po prostu przewód się zużył.. i wyciekło wszystko to, co wczoraj dolałam, jak tylko poczułam, że nie mam czym hamować..

w każdym razie dobrze, że będzie dobrze..
a jazdy bez hamulców nikomu nie życzę.. :strach:

jak wróciłam do domu, to walnęłam sobie niezłą lufkę.. :oops:

dlaspokojności.. :twisted:

Melduję się w nowym roku ale w starym wątku..
Ponieważ sesja blisko, to znowu siedzę nad książkami i w necie..
Najbliższe zaliczenia w nadchodzącą sobotę..
kolejne - 23 lutego.. :strach:

Czasem już mi się nie chce.. :oops:

Poczytałabym sobie coś innego poza weterynarią.. :crying:

» Nie sty 06, 2013 22:06 Re: Moje kociska IX..

Dla rozrywki możemy się umówić na zaległą sesję foto :mrgreen:

» Pt sty 11, 2013 0:25 Re: Moje kociska IX..

Odebrałam dzisiaj na poczcie przesyłkę.. zapakowaną w widoczne na zdjęciu pudełko.. natychmiast po wyjęciu zawartości, w pudełku zadekował się Nikuś.. i w ten sposób mam potwierdzenie reguły, że koty przybierają kształt pojemnika, w którym sie znajdują..

zegarek został umieszczony w celach porównawczych..

» Sob sty 12, 2013 19:27 Re: Moje kociska IX..

Cudna fotka :ryk:

» Sob sty 12, 2013 20:24 Re: Moje kociska IX..

Daj Nikusia do konkursu - spać można wszędzie. Akurat zbierają chyba zdjęcia kociastych :mrgreen:

» Pon sty 14, 2013 10:11 Re: Moje kociska IX..

AgaPap pisze:Daj Nikusia do konkursu - spać można wszędzie. Akurat zbierają chyba zdjęcia kociastych

A jest taki konkurs?
Nawet nie wiedziałam..
Myślisz, że się nada.. spanie w pudełku po butach to nic nadzwyczajnego..
Co innego, jakby mi się udało sfocić Pyskę, która sypia czasami na drzwiach..

A z aktualności - zaliczyłam 1/2 III semestru..
reszta 23 lutego.. i to jest dopiero kobyła.. :strach:

mam nadzieję, że zdążę..

» Pon sty 14, 2013 10:18 Re: Moje kociska IX..

viewtopic.php?f=20&t=149691

Zobacz tutaj

Co do egzaminów to na pewno zdążysz :ok:

I zaliczysz :ok:

Moje kociska IX.. zdaaaaaaaaaaałam!!!!!! s. 103..

Kto przegląda forum