czarny kociak, Koszalin - akcja ĆMA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 11, 2013 14:25 Re: czarny kociak, Koszalin - testy ujemne!

Żeby w łapskach nie nosić polecam taka torbę http://www.kuchniapupila.pl/kot/akcesor ... 1505022371.
Ja jechałam z 3 kotami do Poznania pociągiem, każdy musiał być osobno, no i jeszcze bagaż mój podręczny. Dałam radę więc i ty dasz :)

Aha ostatnio zastanawiałam się czy na ewentualność gdybym musiała sama jechać do weta z moimi kiciami nie kupić tego: http://www.zooplus.pl/shop/psy/transpor ... lka/218899

Boję się tylko, że otrzymam miano największej wariatki w mieście ;)

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 11, 2013 14:55 Re: czarny kociak, Koszalin - testy ujemne!

Ooooo! Ten wózek mi się podoba! Mogłoby być jeszcze tak, żeby właziły dwa koty. Albo plecak - taki piętrowy, jeden kot niżej, drugi wyżej. Byle nie trzeba było nosić w łapie, bo łapska mam słabe, a na plecach to mogę konia unieść (no, może kucyka :wink: ).
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sty 11, 2013 18:26 Re: czarny kociak, Koszalin - testy ujemne!

Siedzę sobie i oglądam skoki. Mała Czarna po poobiedniej krótkiej przebieżce zaległa koło mnie na wersalce, drzemie, myje łapcięta, jak się ją pogłaska to mruczy. Ofelia, także po poobiedniej przebieżce, zadekowała się w sypialni i prawdopodobnie tam drzemie (nie widzę z mojego miejsca).
Chyba jutro potuptam z Małą Czarną na kontrolę. Trochę trzepie tymi uszętami. Myję jej Canorem, ale na pewno nie tak dokładnie jak by to zrobił wet.
Tej nocy próba generalna - nie zamykam Małej w łazience. Zobaczymy, co na to Ofelia i gdzie Carmen będzie spała. Oby był spokój. No ale najwyżej znów się nie wyśpię.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sty 11, 2013 19:22 Re: czarny kociak, Koszalin - testy ujemne!

Pozwolę sobie na mały off top:

No i długo nie trwał spokój po oddaniu Figi do DS... Dzisiaj pod pracą pojawiła się oswojona kotka w wieku do 6 miesięcy. Ogólnie pod pracą jest kilka dzikich kotów,które są dokarmiane i mają budki. Ale tej kotki jeszcze tam nie widziałam. Jest bardzo za człowiekiem, mruczy, barankuje, daje się wziąć na ręce. Dokarmiać ją mogę, ale nie mam jak wziąć jej na DT, po historiach z Zołzą i Figą, nasz Dizelek nie wytrzymałby psychicznie kolejnej kotki w domu. Poza tym TZ kategorycznie się nie zgadza na tymczasowanie.

Dlatego szukam dla niej tymczasu. Ze swojej strony oferuję odrobaczenie, odpchlenie itp. Pokryję koszty pierwszego szczepienia i pakietu ogłoszeń u CatAngel. Mogę ją bardzo krótko przetrzymać - mak. do tygodnia.

Szkoda koteczki,ona tak garnie się do ludzi. Pozostałe koty są dzikie, dlatego nawet nie szukam im DT. Mają schronienie i jedzenie.

Czy ktoś z Was będzie mógł pomóc?
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sty 11, 2013 19:29 Re: czarny kociak, Koszalin - testy ujemne!

Karena, masz możliwość wstawienia fotki małej? Ja na razie Małej Czarnej nie chcę ogłaszać, m.in. dlatego że jeszcze leczona i nie szczepiona, więc może uda się poogłaszać twoją koteczkę. Jak bardzo miziasta, to popróbuję jej wyprosić domek (znajoma koleżanki z pracy zastanawia się nad kotem, jej kotka - przygarnięta jako dorosła i nigdy za dobrze nie oswojona - niedawno odeszła, kobieta teraz gdyby brała kota to chce dla odmiany miziaka). Szczegółów nie znam, ale w poniedziałek mogę dopytać. Ale i tak niech wszyscy szukają, bo ja głowy nie dam, że mi się uda.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sty 11, 2013 19:39 Re: czarny kociak, Koszalin - testy ujemne!

Dzięki za wszelką pomoc :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sty 11, 2013 19:44 Re: czarny kociak, Koszalin - testy ujemne!

No i kurka nie wydawało mi się. Mała Czarna kaszle. Rzadko, ale jak zacznie to ładnych parę sekund kaszle. Jutro znów do weta :? . Poproszę żeby ją dobrze osłuchał, bo na koci katar mi to nie wygląda, nos suchy, brak kataru, tylko ten kaszel. Oby nic poważnego.
Jak sobie pomyslę, co by było, gdyby została tam pod śmietnikiem... :strach:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sty 11, 2013 20:33 Re: czarny kociak, Koszalin - testy ujemne!

Miała szczęście, że na Ciebie trafiła. Ja ciągle myślę o tej kotce z pracy, najgorsza jest bezsilność... :cry:
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sty 11, 2013 20:37 Re: czarny kociak, Koszalin - testy ujemne!

No właśnie. Ja miałam chociaż do dyspozycji łazienkę. Ale znając Ofelię, miałam niezłego pietra. Cud jakiś, że zaczyna akceptować Małą.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob sty 12, 2013 8:29 Re: czarny kociak, Koszalin - testy ujemne!

Karena pytałam Dianę czy by jej nie wzięła na tymczas, ale jej TŻ się nie zgodził :(

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 12, 2013 8:33 Re: czarny kociak, Koszalin - testy ujemne!

Dyktatura pisze:Karena pytałam Dianę czy by jej nie wzięła na tymczas, ale jej TŻ się nie zgodził :(


Rozumiem, mój też się nie zgadza :-( Zresztą chodzi o Dizelka...

Ona jest trochę wychudzona.
Żeby nie off topować, zapraszam na jej wątek:
viewtopic.php?f=13&t=149832
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob sty 12, 2013 14:06 Re: czarny kociak, Koszalin - testy ujemne!

Kurka, tyle się napisałam, i mi wcięło :evil:
Po pierwsze - można offtopować.
Po drugie - Mała Czarna po wizycie u weta. Nie obyło się bez atrakcji, bo przed wyjściem przez jakieś 10 minut goniłam ją po całym domu (spiepsała jakby miała rakietę w dupince). W gabinecie była już grzeczna, dostała kropelki do uszu (i mam uszęta czyścić Canorem co 2 dni) plus antybiotyk w tabletkach na 5 dni (na szczęście konsumuje bez probemu w jedzonku). Teraz śpi sobie na kocyku na parapecie.
I wiecie co? Małą Czarna umie korzystać z drapaka!!! Może nauczy tego moją Ofelię? :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie sty 13, 2013 12:51 Re: czarny kociak, Koszalin - testy ujemne!

Co można podać osłonowo kotu na antybiotyku? Jakiś taki probiotyk z dobrymi bakteriami. Bo dziś rano Mała Czarna się obs..ała po wibrysy (pewnie wąchała co zrobiła). Musiałam za nią ganiać po całym domu ze szmatką, żeby ją powycierać. Kota zdążyła się nauczyć, że jak człowiek łapie kotka, to po to, żeby coś kotku zrobić - np. zabrać do weta albo myć uszęta, więc spiepsała jak torpeda.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie sty 13, 2013 13:16 Re: czarny kociak, Koszalin - testy ujemne!

Myślę, że Lakcid nie zaszkodzi. Podaje się go świnkom morskim o wiele mniejszym od kota.
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie sty 13, 2013 13:29 Re: czarny kociak, Koszalin - testy ujemne!

-Dzięki. Jutro polecę do apteki. Na razie dałam Małej jogurt naturalny, wychłeptała z chęcią.
Ofelia nie chce jeść. Albo foch, albo zakłaczenie. Dałam jej już pastę, może ruszy. Ale kuwetę odwiedza, więc nie jest źle. No i liznęła ciut śmiotanki.
Rano był oczywiście obowiązkowy koci jogging. A później Mała mordowała zabawkę - taki długi pasek na patyczku, zakończony futrzanym pędzelkiem. Do tej pory się tego bała, więc doszła do wniosku, że trzeba wroga zamordować. Ofelia pomagała mi podlewać kwiatki (to jej hobby - no w końcu urodziła się w doniczce). Teraz Mała Czarna śpi, a Ofelia chodzi i marudzi. A ja nie wiem, o co jej chodzi. Ale coś chce, bo uparcie włązi na klawiaturę.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości