Tu będzie dramatyczny tytuł - 9 persów w melinie!!!!!

[Neigh]

Neigh to niedługo się pomyli gdzie mieszka........

[magaaaa]

Bazyli aleś Ty piękny chłopie!!

Nooo, cudny jest jak nie wiem, chociaż teraz trochę inaczej wygląda, bo jest ogolony.

Byłam u wetki, na poniedziałek Bazyli ma wyznaczoną wizytę z odpchlaniem, odrobaczaniem, pobieraniem krwi i wszelkimi innymi szykanami.
Jeśli Michasia dojedzie w niedzielę to też się od razu załapie.
Pokazałam wetce jej opis USG, pochwaliła moją inicjatywę zdobycia ornipuralu, ale idzie opornie.
Może ktoś ma?
Dla Michasi...

Aha, czy gdzieś są do wglądu jej wyniki krwi?
Wetka chciała zobaczyć...

[Neigh]

Tyyyyyyyy ale Bazyli był odpchlany, odrobaczany i miał robione badania krwi!!!!!! Po co to powtarzać?

[magaaaa]

Jak Go zabierałam z lecznicy to pytałam, wetka powiedziała, że nie miał...
I że nie był odpchlany i odrobaczany.
Kurczę, możecie sprawdzić?

Bazyl wylazł spod kanapy i usiłował wleźć pod wannę.
Znowu się teraz gdzieś zadekował.

Mam nadzieję, że coś zje... Może w nocy...

[_ogonek_]

Trafiłam przez FB Na razie się tylko wpiszę.
Jeśli zajdzie potrzeba oferuję pomoc w ogłoszeniach kociaków na portalu tablica.pl

[MałgosiaZ]

Jak Go zabierałam z lecznicy to pytałam, wetka powiedziała, że nie miał...
I że nie był odpchlany i odrobaczany.
Kurczę, możecie sprawdzić?

Zaświadczam - tak było powiedziane
bez odrobaczacza , odpchlacza , badań.

[cairo]

Pokazałam wetce jej opis USG, pochwaliła moją inicjatywę zdobycia ornipuralu, ale idzie opornie.
Może ktoś ma?
Dla Michasi...

Na forum wyczytałam, że Ornipural można zdobyć "w Warszawie na Białobrzeskiej" - cokolwiek to znaczy.

[kotkins]

Nadałam Kasi z KŚ temat badań- ona twierdzi ,że kot miał zrobione badania i ona ma to wyjaśnić.
Jak tylko będę wiedziała to natychmiast powiem.


Gwiazdeczka ma od dziś bardzo obiecującą ofertę adopcji.
Miła rodzina z Warszawy i -uwaga -babcia werynarz.Nie wiem czy babcia też z Warszawki.Już umawimy na PA.

Ktos z forum nieoficjalnie zainteresował się moją stypendystką Angeliną.Poszłaby za jakiś czas do fajnego DS...byłoby super...

Kciuki!?

[Neigh]

Jak Go zabierałam z lecznicy to pytałam, wetka powiedziała, że nie miał...
I że nie był odpchlany i odrobaczany.
Kurczę, możecie sprawdzić?

Zaświadczam - tak było powiedziane
bez odrobaczacza , odpchlacza , badań.

kurna ja oszaleję..........przysięgam jeszcze moment i pójdę się leczyć.........Znaczy strzygli i kastrowali zapchlonego kota???? A następnie umieścili w klatce między innymi???

[Neigh]

Ja bym też coś powiedziała, ale ja jestem przesądna

I NIC WAM NIE POWIEM:-)

[Alienor]

Neigh, spokojnie, oddychaj powoli, może im się persy pomyliły. Będzie dobrze (mam nadzieję). I razem jo.anna zajmujemy się tamtym rudym kastratem - na razie zaczynam schodzić przy piwku z nerwów. Zanim będą wyniki też pewnie pójdę się leczyć.

I kciuki za Angelinę i wszystkie koty z tego wątku

[dalia]

Ja bym też coś powiedziała, ale ja jestem przesądna

I NIC WAM NIE POWIEM:-)

oj tam, zabobony światłoćmiace
mów

[magaaaa]

Jak Go zabierałam z lecznicy to pytałam, wetka powiedziała, że nie miał...
I że nie był odpchlany i odrobaczany.
Kurczę, możecie sprawdzić?

Zaświadczam - tak było powiedziane
bez odrobaczacza , odpchlacza , badań.

kurna ja oszaleję..........przysięgam jeszcze moment i pójdę się leczyć.........Znaczy strzygli i kastrowali zapchlonego kota???? A następnie umieścili w klatce między innymi???

Oj przestań. Nikt tak nie twierdzi, rzecz do wyjaśnienia.
Na wszelki wypadek odwołam pobieranie krwi z poniedziałku, poczekamy, nic się nie stanie.

[Monika_Krk]

Przepraszam bardzo , ale ja trzymam kciuki nawet u stóp za wszystkie persy i inne sybiraki ...
i z tych wszystkich nerwów i kciuków, zrobię zaraz to - żeby się uspokoić.
To był bardzo dobry pomysł w sytuacjach kryzysowych tylko potem mogę wypisywać głupoty

[Rudy Kotek]

Weta, który sugeruje, że jak kot nie wychodzący, to nie szczepić i jak ładny to rozmnażać od razu zamieniłabym na innego. Bo jak on ma takie poglądy, to i wiedza fachowa z minionej epoki, nie odświeżana, bo po co - przecież dyplom ma . Wejdź na "Weci polecani" - znajdź lepszego. I nie omieszkaj opisać poglądów pana "weta".

To nie sa słowa jednego weta, ale co najmniej szesciu! Tak, szukam innego weta - nawet kilku z wątku polecanych mam już w nawigacji - ale szperam po forum, czego sie domagać. Bo i wszyscy poprzedni weci zrobiliby to, co bym chciała, na moje wyraźne życzenie (kota oczywiscie wysterylizowałam). Tymczasem ja chciałabym takiego, co miałby własną inicjatywę diagnostyczną (znaczy weta z inicjatywą, nie kota - zresztą, kot też może być inicjatywny).

Skoro perska, to może ta kotka podrzucona w lecznicy na Ursynowie - wciąż tam jest?
A rezydent, skoro mało je i tyje, to może dostaje karmę z wypełniaczami zamiast mięsa?

Nie znam kotki z Ursynowa - ale Ty znasz mojego kota - to Sylwia
On (przed odkryciem, jakiej jest płci, zakodowało mi się, że to on, i jakos od 11 lat nie mogę się odzwyczaic...) nie tyje - mało je, mniej niż wszelkie normy na opakowaniach, i nie chudnie. Zawsze mało jadł, ale jak mało, odkryłam, kiedy został samotnym kotem.
Wszyscy weci chórem mówili: O-BE-SI-TY, tylko to i nic innego kotu nie dawać - i własnie Ty mi zasiałas wątpliwosc, czy to mu służy. Zaczęłam eksperymenty z inną karmą ze 4 miesiące temu - kotu polepszyła się siersć, w niesamowity sposób. Ale nie schudł.

RUDY KOCIAKU.
Chcesz dołączyć do naszego elitarnego grona plaskatych??
Doooobra.

Mamy do oddania miłą , długowłosą jędzę Angelinę.(o widzę,że Cypisek przyszedł w samą porę- jak jakis James Bond nie przymierzając!)
Zaraz pogonię Cypiska do wklejki zdjęcia.
Angie jest podobna nieco do Persony.Z urody.
To pers starego typu-jak Persona i Amelka.
Yyyy...A Amelki nie chcesz?Amelka się w niedzielę podpaliła...opisano na moim watku...

Do Fiony podobna dziewczynka jest na tym wątku.Nawet ma TO spojrzenia.

RUDY KOCIAKU!!!
Jak brałam Fionę to ona byla bardzo miła.Całą swoją osobowość pokazała dopiero na miejscu.Wpruła jamnikowi, potem Felkowi a na końcu Amelii.Amelia wpruła jej.Jamnik wpruł Amelii...A potem przyszedł Leoś i się skończyło to WPRUWANIE sobie na wzajem.Zapanował pokoj i spanie na wspólnej kanapie.Ale bez dotykania się na wzajem.Bo to już bylaby PRZESADA.

RUDY KOCIAKU???
Jak weźmiesz od nas kota to się od Ciebie nie odczepimy...będziesz nam MUSIAŁA o kocie pisać.
A my Ci odpowiadać.Tak powstają wątki na Miau...

Jak brać persa to TYLKO od Neigh&Kotkins Spółka z Nieograniczoną Odpowiedzialnością.
Wystarczy naoisać pw...(kusimy...)

No to DAWAJ...

To byłby zaszczyt, pers z TAKIM pochodzeniem! Bardzo mi się podobają Balbina i Michasia, ale zdaję sobie sprawę ze swoich i rezydenta ograniczeń.

Rudy Kocie co do tycia - przypomniała mi się anegdota mojego weta. Rozmawialiśmy o zabezpieczaniu balkonów i on mi mówi, że warto zabezpieczyć nie tylko przed wypadnięciem. Bo miał takiego kota, który tył. Odchudzali go z właścicielką i mimo tego, że dietę miał już dość rystrykcyjną dalej tył... Wet kombinował i kombinował aż któregoś dnia kobieta przychodzi do niego i mówi, że jak ona wychodzi do pracy to kot balkonem przechodzi do sąsiadki i wyjada jej kotom z misek... Oni go odchudzali a on sobie chodził do sąsiadki na obiadki

Mój na 100% nic nie podjada - on nie zawsze nawet zje tą swoją maleńką porcyjkę z miseczki. I to mnie własnie martwi.

Moje Drogie...u Kotkinsów PERSY lokują się na : biszkoptowy na białej poduszce, blue- creamka na różowej...a bialy w psim legowisku, bo tam najbardziej smierdzi jamnikiem!!!
Nikt do dziur nie wchodzi, co najwyżej ta biała się kladzie na półce w szafie zwłaszcza na kotkinsowych czarnych swetrach...

No, czekamy na Rudego Kociaka....jej ruch!

Moj lubi na reczniczku:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e33 ... ab186.html

Do Gwiazdeczki podobny, no nie?
(mojemu kotu musze założyć osobny wątek, bo tu zrobiłam już spory offtop)