Patmol

[MalgWroclaw]

Moje się boją, ale są bezpieczne w domu. A co mają zrobić bezdomne zwierzęta i ptaki

[Patmol]

Patmol woli psy
no
po prostu tak jest



Patmol (ten czarny kot w środku) woli towarzystwo psów
zawsze sie do nich pcha spać
jak się rano budzę -to tez Patmol śpi wtulony w któregoś psa

[MalgWroclaw]

Myślałam, czytając tytuł wątku, że zdecydowałaś się na noworoczne wyznanie prawdy

[Patmol]

to, że ja wolę psy
to już wyznawałam wielokrotnie
ale
nawet koty (jak widać )wolą psy

[Bagienka]

U nas Fredzio (też czarny) woli psy, dziewczyny.
Z Borysem jest na dystans...
Kiedyś latem całe dnie przesypiał w budzie psiaków, razem z Moną i Miszką

[Patmol]

to może czarne koty tak mają

[Bagienka]

to może czarne koty tak mają

Może i tak być
A Patmol od kociaka był z psami?
Bo Fredzio wychował się przy Miszce, z kolei on zaopiekował Monkę, jak była szczeniakiem
A że trafił do nas jako wypłosz maleńtas, to myślę, że doświadczeń z psiakami wcześniej za wiele nie miał (tych przykrych przynajmniej...).

[Patmol]

nie
Patmol od malucha do dorosłości był tylko z kotem
potem pojawiły się kolejne koty
aż kiedyś znienacka pies -Młoda przytachała

i koty były absolutnie zniesmaczone początkowo tym psem
ale przywykły

w dzień Sweetie potrafi pogonić Patmola
czy nawet za uszy ściągnąć z legowiska
i Patmol czasem fuknie na Sweetie

ale spać chce z psami
może jest cieplej?

[psiama]

Witaj w Nowym

ja uwielbiam kocio-psie przyjaźnie. Sama mam w domu taka mocna przyjaźń pierwszej naszej kotki z psicą tańce jakie kot wyczynia nad psią glową, miaziadła i ocierania nie mają końca. A szokiem okazało się ostatnio, że bura burośc lubi spać z psicą przytulając się pupami Zatem patmola doskonale rozumiemy .

[Patmol]

z serii Patmol woli psy


ale jednocześnie Sweetie goni koty
Patmola czasem też -no, ale nie jak śpią

i bardzo humorzasty Garfie



to kot-egoista; rozdaje szturchańce na prawo i lewo; a koty -odwdzięczają mu sie tym samym
lubi się tylko z Tymoteuszem -ale sa podobne gabarytowo

[AYO]

Bossski arogant

[Patmol]

czy ja wiem?
raczej męczący

walnie znienacka Łapę z liścia
z Patmolem rzadko się mijają bez warczenia
śpi wtulony w Tymoteusza i nagle, znienacka gryzie Tymka w kark-Tymoteusz zdziwiony piśnie
i już lecą psy. szczekając, na ratunek kotu

[AYO]

Czemu zabrałaś to pod kołderką? Takie ładne było

[Patmol]

niechcący mi się wycięło




a tutaj zdjęcie obrazujące prawdziwy charakter Garfiego (wprawdzie nie moje, ale to prawdziwy Garfie)

[AYO]

He he

Mam to w domu