LEOŚ - duży whiskasik do adopcji !

[Nowa_Sztno]

Oj, ja też uwielbiam pulpecikowe koty. Moja znajoma miała takiego Jasia[*]. Śmiała się, że wstyd z nim iść do weta i jak już będzie musiała to powie, że to nie jej, że go znalazła przed chwilą na ulicy żeby nie słuchać wyrzutów weta.

[dana.b]

Dobre

A jak tam Leoś? Pytał ktoś o niego?

[Monika_Krk]

Właśnie, jak Leoś ? Wymruczał już kogoś ?

[gazzy]

No właśnie cisza

[Monika_Krk]

Trzeba Leosia mocniej podrapać za uszkiem, żeby bardziej mruczał.
Ja w niego wierzę jest śliczny.
Może warto by mu zrobić zdjęcie jeszcze z jedno , dwa w innych ujęciach .
Leoś musi pokazać się z każdej tłuściutkiej strony swej osóbki

[gazzy]

Obawiam się, że nie ma możliwości zrobienia nowych fotek.

[Monika_Krk]

Nic to.
Pakujemy w Leosia pozytywne fluidy i dobrożyczenia
Niech Leoś stanie się widoczny dla tej/tego komu ma byc przyjacielem i miodem na duszę - na cały żywot.
Ciach i poszło.

[gazzy]

Nikt o Leosia nie pyta

[Monika_Krk]

Nikt o Leosia nie pyta

teraz ferie niestety okres martwy - ludziska się nie teraz będą rozglądać.
No ale nigdy nie wiadomo, co komu/kotu pisane.
Trzeba w Leosia wierzyć i posyłać mu promyczki szczęścia.
Zmartwienie wbrew pozorom nie pomaga a blokuje , tak że pozytywnie myślimy

I raaaaaz i dwaaaaa

[dana.b]

Szkoda, że nie pytają, ale ja wierzę, że jeszcze zaczną i trzymam mocno

[Nowa_Sztno]

Trzymamy, trzymamy
Choć rzeczywiście, zdjęcia jakieś nowe bardzo by się przydały.

[Monika_Krk]

Leoś, Leoś, Leoś.

[alab108]

Cudny kocie, marsz do domu

[Monika_Krk]

Zbiesił się i zaparł Leoś ? Ani drgnie ? Czy któś/cóś już zaczął pytać ?



Wiadomo coś ?

[alab108]

Wstawiłam wątek Leosia tu viewtopic.php?f=13&t=149934