Wracałam dziś do domu, kiedy z jednego z ogródków wyszedł do mnie kot, zaczął się łasić i ocierać, a potem szedł za mną. Nie wyglądał na bezdomnego był grubiutki, miał zadbane aksamitne futerko i nietypowe niebieskie umaszczenie, takie jak u rosyjskich niebieskich albo brytyjczyków. Zadzwoniłam do okolicznych domów z pytaniem, czy znają tego kota i okazało się, że jest to kotka, która jakiś czas temu, w ciąży wprowadziła się do budy psa u pewnych państwa. Dokarmiają ją i jej trójkę dzieci, a ponieważ jest oswojona, przymilna i pcha się do mieszkania chcieliby znaleźć jej dom. Są zdesperowani żeby koty oddać (najpierw planują je wykastrować w Koterii), bo niszczą im ogród.
Kicia jest w typie brytyjczyka, ma okrągłą, pyzatą główkę, krótkie łapki, niebieskie umaszczenie z białymi skarpetkami. Było zbyt ciemno, żeby zrobić jej zdjęcie, ale wygląda bardzo podobnie do tego kota, tylko o wiele bardziej urocza :
http://wloclawek.olx.pl/kotek-rasowy-br ... -137608170Jej dzieci podobno są całe niebieskie i jeszcze bardziej przypominają rasowe. Jeśli ktoś jest zainteresowany, to podam na pw nr telefonu do osoby w ogródku której rezydują. Kicia jest słodka, bardzo miziasta i dobrze dogaduje się z psem.