WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

mam nadzieję, że i mojemu wrokociemu dwupakowi się uda.... :-)

i skorzysta z dobrej passy

Trzymamy mocno Kciuki :ok:

Super że adopcje ruszyły :-)

Się też cieszymy

bielizna bezszwowa dla chudzielców :-)

S/M
viewtopic.php?f=20&t=149634

dla biologów!!!! i historyków!!!
viewtopic.php?f=20&t=149636

rękodzieło - wisiory z kotem i agaty!
viewtopic.php?f=20&t=149635

ucz się rosyjskiego, jedz pałeczkami czytaj o Francji po niemiecku
viewtopic.php?f=20&t=149439

jessi74 pisze:pilnie poszukiwany dt dla około rocznego kocurka/ koteczki znalezionego na ulicy, domowego
kot ma czas do dzisiaj, gdyż osoba która go znalazła nie może go przygarnąć, jutro odwiezie go do schroniska

jessi74 pisze:
jessi74 pisze:pilnie poszukiwany dt dla około rocznego kocurka/ koteczki znalezionego na ulicy, domowego
kot ma czas do dzisiaj, gdyż osoba która go znalazła nie może go przygarnąć, jutro odwiezie go do schroniska

Możemy tylko podbić

Zakochana para

turkawka pisze:Zakochana para

wo matko ale przyjaźń. a u mnie 3 indywidualiści nigdy się do siebie nie przytulają :-(

Zdjecia super, szczególnie to drugie :-)

a jak się ma ruda rybka zwana Nemo ?

Dopiero doczytałam o Fredzi ['] strasznie mi przykro...

Gibutkowa pisze:Dopiero doczytałam o Fredzi ['] strasznie mi przykro...

Dziewczynka długo się trzymała, nerki zdiagnozowano 2,5 roku wcześniej. Ostatnie 2 miesiące były bardzo ciężkie, ginęła dosłownie w oczach....

Figaro52 pisze:
Gibutkowa pisze:Dopiero doczytałam o Fredzi ['] strasznie mi przykro...

Dziewczynka długo się trzymała, nerki zdiagnozowano 2,5 roku wcześniej. Ostatnie 2 miesiące były bardzo ciężkie, ginęła dosłownie w oczach....

Fredzia.... ja też wcześniej nie doczytałam :oops:

odeszła do Stasieńki.... :cry:

Niestety, jak odchodziła Stasia , to zaczęły się duże problemy z Fredzią, wyniki kreatyniny i mocznika były po prostu tragiczne. Zaczęłyśmy podawać co dziennie kroplówkę...pod koniec wydalała bezzapachową wodę a nie mocz...
Mam nadzieje , że tam razem ze Stasią brykają sobie szczęśliwe... :cry:

Tak samo było z moim "ulicznym" kocurkiem Bambusiem

Tydzień codziennych kroplówek i leków, a mocznik 366 i kreatynina 12

( Mocz bez koloru i zapachu.
Pożegnałam go przedwczoraj.

Agita pisze:Tak samo było z moim "ulicznym" kocurkiem Bambusiem Tydzień codziennych kroplówek i leków, a mocznik 366 i kreatynina 12 ( Mocz bez koloru i zapachu.
Pożegnałam go przedwczoraj.

Agita tak mi przykro....Brykaj koteczku za TM

WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

Kto przegląda forum