GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Nie wymigasz się chyba Ando od nalotu na twój ogródek :wink:

Anduś !Mnie adoptuj,będziesz mnie karmic rogalikami z marmaladą i już :mrgreen:

kotka doroty pisze::mrgreen:
Anduś !Mnie adoptuj,będziesz mnie karmic rogalikami z marmaladą i już

eeeeeeeeee
ostatnie wyjszły jak małe pizze z jabłkiem - porażka Ci mówię :twisted:

Babusiu, mój ogródek ohydny się zrobił - usiany kocio-psimi bobkami i jaksiś taki obrzydliwy :pig:

, ale zapraszam, zapraszam :smokin:

aj tam,aj tammarudzisz :roll:

Poczekamy zatem az ogródek wypięknieje, co nie dorotka?

Nom

Ty też Dorotka :mrgreen:

I też bym chciała do Andy :mrgreen:

Bierę grabki i lecę porządkować :piwa:

Do wiosny zdąże:)

Szykuje mi się ostra jazda - indywidualne zajęcia z młodzieżą (doradztwo zawodowe) - codziennie co najmniej 2 godziny ekstra po pracy. Boję się :roll:

Dasz radę! Jak nie ty, to kto?

Anda pisze:Szykuje mi się ostra jazda - indywidualne zajęcia z młodzieżą (doradztwo zawodowe) - codziennie co najmniej 2 godziny ekstra po pracy. Boję się

Pewnie, że dasz radę. Robiłaś już to? Masz jakieś pomoce? Mogę czegoś poszukać u siebie i podesłać bo ja też jestem doradcą zawodowym z wykształcenia. Dawno to było ale coś tam powinnam jeszcze mieć.
Do ogródka też się piszę :mrgreen:

zakopcie mię w ogródku u Andy
proszę

pozytywka pisze:zakopcie mię w ogródku u Andy
proszę

aaaaaaaaaaaaa bardzo proszę, zapraszam :twisted:

Józia, ja nie miałam nigdy indywidualnych

, nie mam pojęcia jak to rozegrac. Jeżeli masz jakieś podpowiedzi, to chętnie. Grupowe scenariusze i inne pomoce mam.
Ale tez chętnie przyjrzę się Twoim.

Anda pisze:Ale tez chętnie przyjrzę się Twoim.

Ja mam tylko Hollanda jednak, zdaje się. Bo już przeryłam szafkę. To pewnie masz.
Sprawdzę jeszcze w innym miejscu tylko klucza nie mam dzisiaj.

pozytywka pisze:zakopcie mię w ogródku u Andy
proszę

I co to by wyrosło albo przepraszam kto ? :mrgreen:

Filozoficzny kwiat jakowyś chyba.

GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Kto przegląda forum