GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 06, 2013 20:22 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Dzięki za kalosze z kiełbasą :1luvu:
A błękit Twech ócz jest iście wiosenno-letni. :)
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie sty 06, 2013 20:24 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Ale jak lód się załamał?
To dlatego te kalosze?
Ale nic się nie stało?
Cygan pięknie koresponduje z ócz twych błękitem :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33222
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie sty 06, 2013 20:31 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Fota drogi do niewiadomo gdzie cudowna :1luvu:
Załamanie lodu ... powazna sprawa :roll:
Spodziewam się linczu, ale toż to nie blekit a kolor strumyka ? :D
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Nie sty 06, 2013 20:51 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Czerń kota też się komponuje...
W sensie z klimatem ogólnie.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 06, 2013 21:04 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Czerń kota mi się komponuje z kolorystyką moich myśli i przemyśleń.
A lód... TŻ wlazł na lód, żeby opłukać ręce. A to cienki lód był, przy brzegu rzeki i wpadł po kolana. A, że obuty był w gumofilce :mrgreen:
Nic mu się nie stało.

Cygan jest superowym kotem. Opowiadałam wam kiedys jak na sygnale jechaliśmy z nim do weta, kiedy po trzech dniach niebytu wyczołgał się z siana prawie umierający.
Kocha nas do dziś. I swoją prawowitą panią takoż. Znosi jej myszki i patrzy w oczy :1luvu:

Za to zaginął Spryciarz. We wrześniu. Strasznie mi żal.
W ubiegłym roku Cygan wyszedł na spacer wiosną i wrócił w sierpniu. Może i Spryciarz wróci, choć wątpię, bo to zwierzątko kochało wszystkich i wszystko i może po prostu zmienił lokum.

Zima na Podlasiu jest wspaniała. Prawdziwa. Na wsi pusto i cicho. Z kominów idzie dym. A, że wszyscy palą drewnem nie ma sadzy ani przykrych zapachów.
Ciotka z kotem siedzi przy piecu, warzy kapuśniak albo "dzieje" skarpety lub rękawice palczatki.
Życie jest proste.
Zaorać, zasiać zebrać.
Wydoić krowę, zebrać jajka.

Jest też i okrutna strona takiego życia ale nie mam siły o tym myśleć.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon sty 07, 2013 20:20 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Babajago zmieniłaś kolor owłosienia na głowie :mrgreen: !!! Zauważyłam! Tak dawno Cię jędzo nie widziałam.... Może Ty ten kolor już dawno zmieniłaś, ale jak tylko na forum Cię ujrzeć mogę, jak jakie zdjęcie wstawisz więc... No wiesz...

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon sty 07, 2013 20:25 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

psiama pisze:Fota drogi do niewiadomo gdzie cudowna :1luvu:
Załamanie lodu ... powazna sprawa :roll:
Spodziewam się linczu, ale toż to nie blekit a kolor strumyka ? :D

Teraz doczytałam. 8O Jak kolor strumyka? Znaczy.... szemrany? :? Babajaga ma oczy jako niezapominajki. Widziałam w naturze, choć dawno, ale jeszcze pamiętam. :ok:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon sty 07, 2013 20:46 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Pomponmamo, włosy mi po prostu odrosły. Tzn mam teraz sierść własnego koloru :D
Prawda, że dawno mnie nie widziałaś (i vice versa) ale sama wiesz jak wygląda codzienność. Młyn!
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon sty 07, 2013 20:54 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

I powiem Ci kochana, że dobrze, że odrosły, bo wyglądasz dużo młodziej niż w blondzie i bardzo szczupło w dodatku :mrgreen: A z tym co vice versa, to może da się coś zrobić w najbliższym czasie? :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon sty 07, 2013 21:33 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

To muszę poczekać aż przestanę wysmarkiwać podlaskie wirusy :?
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto sty 08, 2013 16:08 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Wiesz co babojago, w Tobie jest coś takiego, że ja to bym chciała, żebyś mnie adoptowała (gdybym była o 25 lat młodsza i bezpańska, i jeszcze parę innych okoliczności zaszło ;) ) :1luvu:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 08, 2013 16:28 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Masz skłonności do autodestrukcji Pasibrzucho?
Jeśli tak, mogę cię adoptować.
Zawsze chciałam mieć córkę.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto sty 08, 2013 18:06 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

babajaga pisze:Masz skłonności do autodestrukcji Pasibrzucho?
Jeśli tak, mogę cię adoptować.
:ryk: :ryk: :ryk: babajaga zachęca :mrgreen:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 08, 2013 18:30 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Anda pisze:
babajaga pisze:Masz skłonności do autodestrukcji Pasibrzucho?
Jeśli tak, mogę cię adoptować.
:ryk: :ryk: :ryk: babajaga zachęca :mrgreen:

Ty miałaś nas poadoptować :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33222
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 08, 2013 18:34 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 6

Ja kompletnie się nie nadaję na matkę :roll: no i nie mam kasy a dziewczyny sporo kosztują. 8)
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zuza i 181 gości