Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 07, 2013 22:08 Re: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

fajne ,już widziałam na drzewach .

Limku ,zazdroszczę :|
powieszę jeszcze u Gadziny w pokoju ,jeżeli też oleją przywiozę dla twoich ptaszków :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 08, 2013 8:38 Re: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

nie ma to jak powieszona słonika - wtedy sikorki na 100% się zlecą z całej okolicy :)
Dorciu zrobiłam wczoraj przelew na Amandę za styczeń :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 08, 2013 8:54 Re: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dorciu, jak Młodej zdjęli gips z ręki, miała przykurcz w łokciu. Mogła rozprostować rękę tylko na 60 stopni ze 180. Robiłyśmy kąpiele wodne w maszynie do masażu wodnego stóp z solą bocheńską. Z zabiegów miała hydromasaże ze ściskaniem piłeczki pod wodą, okłady rozgrzewające z borowiny (w lidlu można nabyć takie gotowe do rozgrzania w mikrofali). Cwiczenia rozprostowujące. Te zabiegi można robić w domu, domowymi sposobami. Poza tym miała jeszcze laser, magnetronik i coś jeszcze. Trochę to trwało, bo zrost był krzywy a operacja korygująca zbyt niebezpieczna z uwagi na miejsce złamania, ale teraz rękę ma w pełni sprawną i prostą. Tylko dobry fachowiec jest w stanie stwierdzić po szczegółowym badaniu że zostało kilka stopni do pełnego wyprostu.
Te okłady niedługo będą w lidlu - poszukać dla Ciebie?

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sty 08, 2013 9:25 Re: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

WITAM .
Jek ,woda ponoć czyni cuda ,więc korzystam z tego cudu i mocze ćwicząc
na resztę poczekać muszę do marca.

Gadzina mówi że moja ręka wygląda jak ..kopytko :twisted:
ja mu dam kopytko :evil: popracujemy i będzie ok.
niestety nie będzie to takie proste ,wiecie ja myślałam że zdejmuję gips i do roboty :oops:
najgorzej po nocy .
Wczoraj w tej dłoni trzymałam telefon ,po paru chwilach myślałam że z bólu ocipieje.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 08, 2013 9:42 Re: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

GDYBY KTOŚ CHCIAŁ ADOPTOWAĆ PIESKA Z HODOWLI KTÓRA MUSI SIĘ ZMNIEJSZYĆ Z POWODU CHOROBY PROSZĘ PISAĆ
YORK,CZIŁKI ,PUDELKI CHYBA DWIE SUNIE. TOY LUB MINI

więcej będę wiedziała później.
do adopcji również szczeniak chiński grzywek owłosiony ,sznaucerka mini 7 l. szczeniak pinczera miniaturowego to wiadomość od kol .z dogo.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 08, 2013 10:14 Re: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Witaj
a nie możesz iść do innego lekarza?
no kule, jak Michałowi puchły palce, to zmieniali mu gips.
Ale Ty nie jesteś dzieckiem, mama za Ciebie nie powalczy..
Zła jestem, że nie walczysz o siebie.
na osłodę sikorki
Obrazek
i wróble
Obrazek
sobie z Zochą przez okno oglądamy
Zocha lubi też akwarium
Obrazek
Obrazek
Walcz!

gośka i zwierzyniec :)

 
Posty: 405
Od: Sob cze 28, 2008 19:57
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sty 08, 2013 10:55 Re: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

no walczę walczę :oops: ,właśnie zmywanie zrobiłam,dobra rehabilitacja :wink:
gips zdjęty ,noszę stabilizator ,w tym gipsie to bym łapę straciła zero krążenia :|

a ptaszków ci zazdroszczę ,od nas małe się wyniosły tylko duże ostały :roll: albo boją się moich tygrysów.

Przed chwilą Misiak jak Zorro skoczyła swojemu rumakowi na grzbiet ,rumak to oczywiście Tytek i pojechała w siną dal . :mrgreen:
świetnie się bawią . :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 08, 2013 11:22 Re: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Mała Amazonka :ryk:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto sty 08, 2013 14:12 Re: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dorciu , ale tę rączkę trzeba rehabilitować :!: i to nie tylko domowymi sposobami, marzec to strasznie odległy termin.


kaja888 pisze:nie ma to jak powieszona słonika - wtedy sikorki na 100% się zlecą z całej okolicy :)

U mnie za oknem wisi słoninka i chyba sama ją sobie zjem :evil: ani jednego ptaszka :crying:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto sty 08, 2013 14:49 Re: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

rozwiesiłam ponad 50 ogłoszeń!
w desperacji rozwieszałam np.po 4 na jednym słupie lub drzewie ,tak że z każdej strony było widoczne.
Zostało mi jeszcze sporo ulicy do przemarszu,może ona jednak jest we Włochach. :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 08, 2013 17:23 Re: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

dziś dotarł do mnie laserek dla kotów ,miałam go dostac przy zamawianym żwirku ,jeszcze przed świętami :twisted:
najważniejsze że dotarł i koty oszalały na jego punkcie ,najbardziej Pola i niebieskie gówniarstwo ,żałuję że nie mogłam fot robić .
gdyby mogły skakały by po ścianie :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 08, 2013 22:10 Re: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

ja dokarmiam swoje ptactwo domowe papuzie :) jedzą tyle że chyba niedługo pójdę z torbami :wink: i od czasu do czasu ptaszki w parku :D

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 09, 2013 8:35 Re: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

dorcia44 pisze:dziś dotarł do mnie laserek dla kotów ,miałam go dostac przy zamawianym żwirku ,jeszcze przed świętami :twisted:
najważniejsze że dotarł i koty oszalały na jego punkcie ,najbardziej Pola i niebieskie gówniarstwo ,żałuję że nie mogłam fot robić .
gdyby mogły skakały by po ścianie :mrgreen:



:D :D
Taaak, laserek to zajefajna zabawka dla kocistych :lol:
Moje też szaleją jak goopie :roll: Ale nie wszystkie, o nie. Timorka nawet nie raczy spojrzeć - ona jest INNA. Nawet gdy inne się bawią ona jest zupełnie obojętna - to przecież nic do jedzenia :roll: Cynamon przynajmniej patrzy z zainteresowaniem. Pozostałe szaleją bardziej lub mniej :lol:
Dorotko, nieustające :ok: :ok:

Dbaj o swoją łapinkę - rehabilitacja daje naprawdę bardzo dużo. Miałam operowaną rękę, rehabilitacja bardzo przyspieszyła powrót do sprawności
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 09, 2013 9:19 Re: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Elu ,dbam o tyle o ile mogę ,po nocy sztywna ,spuchnięta itp. sekundę trwało złamanie :twisted: a konsekwencję na x lat ,popaprana łamaga :x

Wkurzyłam się z rana i jednak grzdyla nakarmiłam,od wczorajszego wieczoru do teraz nie mam apetytu ,nie będę jadła :|
wzięła bym za ucho i strzepała zadek ,ale jak tu trafić w takie puchate nic :twisted:

teraz to ona jest mała ,a co będzie jak podrośnie i nie da się nakarmić :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 09, 2013 9:36 Re: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dorciu opowiadałam wczoraj p.Marcie o małej. Powiedziała,ze jak się zdecydujesz to ona chętnie mala pozna,
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 68 gości