Prawdziwe zaćmienie Slonca!

A Fifinka wczoraj wieczorem nalala mi na lozko!

Tylko kotka pochwalic, to zaraz jakis numer wywinie
Juz nie wspomne, co wywinely w nocy szatony
Choc ich nie chwalilam.
Wizyta u weta przebiegla pomyslnie, szatony zaszczepione, ufff. Kotki byly przerazone, ale dosc spokojne, zreszta oni maja wprawe.
Za to wstepne zaganianie do transporterkow
