Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

Zyje, spokojnie żyje:-)
Ona jest zaprawiona w popijaniu róznych substancji.....wyluzujcie:-)

Nawet takich mieszanek?

Kotkins jest absolutnie dzielny i niepodzielny!!! :mrgreen:

Dziś były dwie udane wizyty PA dla naorwesiów, dwa naorwesie mają nowe fajne domki!
Kotkins był w dwóch gabinetach i w każdym złatwił po 22 pacjentów.
Zadwonił dwa razy do Neigh, która dwa razy (!) Kotkinsa pochwaliła.
Dał kolację Małżowi (z dwóch dań !)i MK.Czyli dwóm facetom.
Przeczytał dwa PW na Miau.
Umył trzy razy razy po dwoje perskich oczu, oraz dwa jamnicze (bo się gad domagał!)
Dowiedział się,że MK dostał bardzo pozytywne DWA z fizyki(z plusem)

Teraz się umyje (dwa razy a co!) i pójdzie spać.

Za dwie godziny do łóżka przyjdzie Leoś, walnie Kotkinsa dwa razy łapką i Kotkins się posunie...a Leoś położy swoją kochaną, szeroką głowkę nos w nos z Kotkinsem i będzie mu śmierdział...Ach...

Dobrrej noocki!:)

kotkins pisze:Kotkins jest absolutnie dzielny i niepodzielny!!!
Dziś były dwie udane wizyty PA dla naorwesiów, dwa naorwesie mają nowe fajne domki!
Kotkins był w dwóch gabinetach i w każdym złatwił po 22 pacjentów.
Zadwonił dwa razy do Neigh, która dwa razy (!) Kotkinsa pochwaliła.
Dał kolację Małżowi (z dwóch dań !)i MK.Czyli dwóm facetom.
Przeczytał dwa PW na Miau.
Umył trzy razy razy po dwoje perskich oczu, oraz dwa jamnicze (bo się gad domagał!)
Dowiedział się,że MK dostał bardzo pozytywne DWA z fizyki(z plusem)

Teraz się umyje (dwa razy a co!) i pójdzie spać.

Za dwie godziny do łóżka przyjdzie Leoś, walnie Kotkinsa dwa razy łapką i Kotkins się posunie...a Leoś położy swoją kochaną, szeroką głowkę nos w nos z Kotkinsem i będzie mu śmierdział...Ach...

Dobrrej noocki!:)

GDZIE!!!!! Dzwonić jeszcze będę!

kotkins jest po prostu Tytan pracy, nie ma czasu na gadanie z pospólstwem.....

Ile pompek może zrobić Chuck Norris?No ile??

No dobrze, dobrze, nie denerwuj się już
POPATRZ SOBIE NA MNIE

Nie zrobi żadnej, bo Kotkins już zrobił WSZYSTKIE!!!!!! :mrgreen:

Alab, ona ma coraz lepsze futro!!!

Kotkinsie, chcesz się wykazać? Nakarm mi Małą Czarną tak żeby się najadła. Wylizała nawet do czysta śmietankę z miseczki Ofelii. Muszę jej jutro zrobić barfa, bo puszki animondy znikają w błyskawicznym tempie.
Gratulacje dla MK. Zawsze dwója to dwója, a nie jedynka. W każdym razie tendencja zwyżkowa, pod koniec roku może będzie 5? Albo i 6?
Miziawki dla czworołapych. A ty, Kotkinsie, nie rób dziś mieszanek, bo znów będziemy umierać z nerwów.

Staram się jak mogę

Dziś robię wyłącznie pompki!!! :mrgreen:

Jutro opowiem Wam o kurze...bo dziś była kura i koń.Do domu wychodzącego...

MB&Ofelia pisze:A ty, Kotkinsie, nie rób dziś mieszanek, bo znów będziemy umierać z nerwów.

Chyba, że se BARFa zrobisz :-)

Przypomnijcie mi, czemu Leosiowi tak z mordki jedzie? Kłopoty z paszczęką czy układem pokarmowym?

Kotkinsie, opowiedz o tej kurze. Neigh już co prawda streściła historię, ale nic nie zaszkodzi usłyszeć - tzn. przeczytać - jeszcze raz w innym wydaniu.

A u mnie noski, syki i burczenie :roll:

. Full wypas.

Też chcę o kurze! Bo nie wiem gdzie było o kurze, a nie mam siłę się przebijać przez .. no, nie wiem gdzie i przez co miałabym się przebijac...

A zatem...

Dwie czarujące kobiety w odpowiednim wieku siedziały se na kanapie.Konkretnie Neigh siedziała w Warszawie a Kotkins- w Poznaniu.Obie zmęczone po całym dniu pracy, walki z adopcjami oraz dzwonieniem do Kasi , ktora odbiera tylko co trzeci raz...
Kotkins czytał Neigh malie od potencjalnych domków aplikujących o norwesie neighowo- kotkinsowo- kasine.
- Wychodzący...z dużym ogrodem...o a ten z lasem i bez płotu...- przekazywał smutny Kotkins
- No co za idioci!!!- rozindyczyła się Neigh- Wszyscy chcą mieć wychodzące NORWEGI!?Debile jacyś!!WSZYSCY!!!
- No wszyscy...- smędził dalej Kotkins
- Wychodzacą...wychodzącą...wychodzącą...TO MY IM MOŻEMY DAĆ NAJWYŻEJ KURĘ!!!!- odkryła Neigh- Bo wiesz: kura to musi mieć ten...
- No wiem...- Kotkins wiedział ale nadal był smutny
- Kura to musi trawkę....- Neigh kontynuowała kurzy wątek
- No musi...- Kotkinsowi to nie przeszkadzało
- Bo musi te...musi jajka znosić...- kurzy wątek nie mial końca

I wtedy to Kotkins się przebudził ze smutyzmu i jak nie ryknął śmiechem!!!
Ogarnęłą nas głupawka, klasyczna głupawka.
Wyobraźcie sobie Neigh niosącą energicznie (bo Neigh jest energiczna) w ręce transporterek z kotem...a za Neigh leci tak charakterystycznie drobiąc- KURA.Tu gdaknie, tam skubnie robaka...Kupę walnie i takie tam...
Od tej pory jak nam ktoś powie ,że chce persa do domu wychodzącego - odpowiadmy ,że " do domu wychodzącego to może pan/pani co najwyżej dostać od nas kurę!"!!!!

Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

Kto przegląda forum