Pućka ze schronu Łódź - i pobiegła dalej... [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 16, 2012 22:04 Re: Pućka ze schronu Łódź - już NA SWOIM :)

pewnie, że Kierowniczka jest tylko jedna...
niezapomniana i na zawsze w moim Obrazek
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 05, 2012 15:52 Re: Pućka ze schronu Łódź - już NA SWOIM :)

No, ma ona charakterek, nie da się jej nie kochać, ale menda straszliwa z niej chociaż z drugiej strony najurokliwsza kota na świecie :D
A teraz to już w ogóle będzie się wozić, skoro w kalendarzu jest... ;)

Dziś leniwie - leżąco:

Pucion rozpoczął sezon grzewczy:

Obrazek


A Lunsonowi się wydaje, że jest maleńki :D W tle jedna z ulubionych zabawek, mój pasek od torebki.

Obrazek

Ukochany wór do spania plus mój szlafrok. Tu Luns wlazł do Pućki

Obrazek


A tu na odwrót :D

Obrazek

No i w łóżku. W tle ukochane: mój szlafrok i plecak na laptop - co one w nim widzą, nie mam pojęcia, ale go kochają, w związku z czym jest zmasakrowany.

Obrazek


EDIT: zmniejszyłam zdjęcia
Ostatnio edytowano Śro gru 05, 2012 22:37 przez black_lodge, łącznie edytowano 1 raz

black_lodge

 
Posty: 642
Od: Sob wrz 04, 2010 18:14
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 05, 2012 19:18 Re: Pućka ze schronu Łódź - już NA SWOIM :)

nie można od nich oczu oderwać! :1luvu: :kotek: :kotek: :1luvu:

pozwalam sobie przekleić z wątku kalendarzowego:
rybcie pisze:
black_lodge pisze:...W imieniu całej rodziny dziękujemy za wyróżnienie naszego potwora, który teraz będzie gwiazdował jeszcze bardziej, trudno :D....

PS. Lunson dziękuje za kopertę ;P
Kierowniczka właśnie doczekała się swojego wpisu na FB :ok: A w jej blasku ugrzał się i Lunson :kotek: :kotek: http://www.facebook.com/events/420322151359645/
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 05, 2012 22:38 Re: Pućka ze schronu Łódź - już NA SWOIM :)

Gwiazda jedna, no! :D

black_lodge

 
Posty: 642
Od: Sob wrz 04, 2010 18:14
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 06, 2012 13:49 Re: Pućka ze schronu Łódź - już NA SWOIM :)

Super foty :1luvu:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 06, 2012 14:40 Re: Pućka ze schronu Łódź - już NA SWOIM :)

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 08, 2012 10:51 Re: Pućka ze schronu Łódź - już NA SWOIM :)

Noo! Nie po to łazimy ci od 7 rano w sobotę po głowie, żebyś nam tu zdjęcia tym brzydkim czymś robiła. JEEEŚĆ DAWAAJ!!!


Obrazek

black_lodge

 
Posty: 642
Od: Sob wrz 04, 2010 18:14
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 08, 2012 11:43 Re: Pućka ze schronu Łódź - już NA SWOIM :)

Bardzo teatralny portret podwójny :lol:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob gru 08, 2012 15:50 Re: Pućka ze schronu Łódź - już NA SWOIM :)

rybcie pisze:nie można od nich oczu oderwać! :1luvu: :kotek: :kotek: :1luvu:

pozwalam sobie przekleić z wątku kalendarzowego:
rybcie pisze:
black_lodge pisze:...W imieniu całej rodziny dziękujemy za wyróżnienie naszego potwora, który teraz będzie gwiazdował jeszcze bardziej, trudno :D....

PS. Lunson dziękuje za kopertę ;P
Kierowniczka właśnie doczekała się swojego wpisu na FB :ok: A w jej blasku ugrzał się i Lunson :kotek: :kotek: http://www.facebook.com/events/420322151359645/


wpis jest mój :oops:
ja Puciolkę kocham wszędzie i zawsze... na miau, na FB... wszędzie :1luvu:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 23, 2012 20:41 Re: Pućka ze schronu Łódź - już NA SWOIM :)

black_lodge

 
Posty: 642
Od: Sob wrz 04, 2010 18:14
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 23, 2012 21:14 Re: Pućka ze schronu Łódź - już NA SWOIM :)

Sama słodycz :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Farcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1201
Od: Pon lis 22, 2010 14:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 23, 2012 21:22 Re: Pućka ze schronu Łódź - już NA SWOIM :)

Puciuniu, ciocia Cię całuje prosto w nosek :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 06, 2013 17:13 Re: Pućka ze schronu Łódź - już NA SWOIM :)

Niedzielne lenistwo łóżkowe. Puciolina praktykuje przychodzenie na drapanie do łóżka od dawna, a Luner dotychczas kładł się w odległości i obserwował. Ostatnio się przełamał i przyłazi też. I mruczy! Oczywiście Kierowniczka jak się rozmruczy to nie da się jej hmmm... przemruczeć, ale jest mruk lunsonowy też. Miło, bez wrzasków, warczenia i pokazywania kto tu jest w zasadzie najważniejszy i kogo pańcio ma drapać wy-łą-cz-nie, bo inaczej foch kosmiczny:D

http://www.youtube.com/watch?v=hL7tml-t ... e=youtu.be

I w ogóle go nie zaczepiam! Ten ogon to tak przypadkiem leży!

Obrazek

Obrazek

black_lodge

 
Posty: 642
Od: Sob wrz 04, 2010 18:14
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 06, 2013 17:19 Re: Pućka ze schronu Łódź - już NA SWOIM :)

Ogonkiem też się można przytulić... tak dyskretnie... by Bóg wie czego sobie nie pomyśleli :lol:

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Pon sty 07, 2013 13:49 Re: Pućka ze schronu Łódź - już NA SWOIM :)

Taak, Kierowniczka bardzo czuła na pozory jest ;)
A naprawdę to taki mały tchórz, który by chciał, a boi się, zaczepia Lunsona, a potem się wycofuje, bo Luns dość energicznie zaczyna odpowiadać na zaczepki;) To znaczy na przykład kica jak jeleń przed nią albo odbija się od ściany jak ninja i leci, i to już się szanownej nie podoba, bo za szybko. Albo biegnie, skok i klapa w pupsko Puciolinie [serio, rozczapierza łapę i klap] ;P Albo ona siedzi na krześle, Lunek pod i z kolei ona łapą usiłuje go sięgnąć. Wczoraj była gonitwa i wrzaski i miauki o 12 w nocy.
Codziennie przychodzą do łóżka na kawę, Puciol włazi na swojego ukochanego i łaskawie podstawia się do drapania. Luns kiedyś tylko to oglądał, a ostatnio się wycwanił i włazi pierwszy. Myślałam, że Puciolina zrezygnuje, ale dziś na przykład -zachęcona- przeszła obok Lunsa w odległości 10 cm wydając tylko jeden niezadowolony miauk, uwaliła się obok niego i leżały ogon w ogon 8O Jeszcze bliżej niż w niedzielę ;) Jak sobie przypomnę reakcję na sam zapach Lunsa przyniesiony na mnie z łazienki kiedyś.. Ot, postęp :lol:

A i jeszcze się pochwalę postępami Lundgrena, który jak przyjechał, to nie wiedział właściwie, że posiada tylne łapy też. A od niedawna myje je ;)
Minus tego jest taki, że nie pozwala sobie już tak łatwo obcinać pazurasów ..

Obrazek

black_lodge

 
Posty: 642
Od: Sob wrz 04, 2010 18:14
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter, Marmotka, Myszorek i 24 gości